Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zimowa przerwa lubelskich rowerów miejskich. Podsumowano sezon

W nocy z soboty na niedzielę z ulic Lublina zniknęły rowery, które można było wypożyczać od września. Lublinianie korzystali z nich ponad 128 tys. razy.

W nocy z soboty na niedzielę zakończył się pierwszy sezon funkcjonowania Lubelskiego Roweru Miejskiego. Ten najnowocześniejszy i drugim pod względem wielkości w Polsce system zrobił furorę wśród mieszkańców miasta. Teraz gdy rozpoczęła się zimowa przerwa, przyszedł czas na podsumowania. Od pierwszych tygodni było wiadomo, że był to strzał w dziesiątkę. – System Lubelskiego Roweru Miejskiego okazał się ogromnym sukcesem. Cieszę się, że mieszkańcy korzystali z niego nie tylko jako formy rekreacji, ale także środka transportu stanowiącego alternatywę dla jazdy samochodem – wyjaśniał Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Od 19 września, czyli od uruchomienia wypożyczalni, a więc przez 2,5 miesiąca w systemie zarejestrowało się ponad 22 218 osób. Jednak liczba wypożyczeń robi prawdziwe wrażenie, gdyż lublinianie sięgali po jednoślady aż 128 664 razy. Biorąc pod uwagę cały ten okres, średnio co 47 sekund ktoś wypożyczał rower. Rekordy padały w październiku, dopisywała wtedy pogoda, która zachęcała do jesiennych przejażdżek na dwóch kółkach. Tylko przez ten miesiąc rowery wypożyczano 74 393 razy a więc przeciętnie co 39 sekund.

Rekordowym dniem był zaś 9 października, kiedy liczba wypożyczeń wyniosła 3 647. Są też rekordziści wśród użytkowników systemu. Sześciu z nich przekroczyło liczbę 200 wynajmów. Najaktywniejszy z nich, korzystał z wypożyczalni aż 354 razy a więc prawie pięć razy dziennie. Średni czas wypożyczenia roweru miejskiego w Lublinie wynosił 18 minut i 42 sekundy. W tym czasie rowerzysta pokonywał przeciętnie 1,5 kilometra.

Najbardziej oblegane stacje zarówno pod względem wypożyczeń jak i zwrotów znajdują się na ul. Krakowskie Przedmieście w rejonie ul. Krótkiej, na ul. Radziszewskiego przy ul. Akademickiej oraz na ul. Zana przy ZUS-ie. Z kolei najczęściej pokonywaną trasa była: ul. Krakowskie Przedmieście/ul. Krótka – Al. Racławickie / Rondo Krwiodawców.

Teraz 400 rowerów z 40 stacji trafiło do magazynu, gdzie w najbliższym czasie zostaną poddane gruntownej konserwacji i pracom serwisowym. By znów służyć rowerzystom powrócą na wiosnę. Operator systemu liczy, że w następnym sezonie mieszkańcy Lublina szybko ustanowią kolejne rekordy wypożyczeń.

(fot. lublin112)
2014-12-01 19:54:55

6 komentarzy

  1. ej, nie oszukujcie 🙂 te puste stojaki to zdjęcie sprzed inauguracji szału rowerowego -wrzesień 2014

  2. Cieć z Lubartowskiej

    A czy operator systemu pomyślał o jakichkolwiek odsetkach od pieniędzy zamrożonych na kontach użytkowników?
    Pewnie nie, bo „zapomniał” – wszechwładny SYSTEM „zapomniał”?

    • Jak chcesz mieć odsetki to zlikwiduj kontro w LRM i wpłać na konto w banku 😉 A na wiosnę nowe można założyć.

      • Cieć z Lubartowskiej

        Ja nie napisałem, że chcę… pytałem tylko czy SYSTEM, od którego jak wiadomo pochodzi człowiek, przewidział taką ewentualność.
        Zwróć uwagę, że np. jak nie opłacisz faktury za energie elektryczną w terminie to naliczają Ci odsetki płatne z następną fakturą, ale jakbyś, nie daj Boże, pomylił się i wpłacił, którąś z faktur z miesiąc wcześniej, to nie tylko Ci nie podziękują, ale i odsetek nie dadzą.

  3. Podsumowanie sezonu… który trwał od września. Wszystko nie dla nas tylko na potrzeby wyborów.

    • betonowy krzysztof

      Co ma piernik do wiatraka… Przecież już od dawna było wiadome, że system funkcjonuje od 1 kwietnia do 30 listopada. Właśnie miałem też pisać lublinowy 112 że zabrakło tej informacji.

Z kraju