Zatankowali BMW i odjechali nie płacąc. Na swoim koncie mają więcej przestępstw (zdjęcia)
13:39 21-05-2021
Pod koniec kwietnia włodawscy policjanci przyjęli zgłoszenie o dwóch kradzieżach. Do pierwszej doszło na stacji paliw w gminie Hańsk. Właściciel zgłosił, że dwaj mężczyźni poruszający się pojazdem marki BMW zatankowali, a następnie odjechali nie płacąc za paliwo. Mężczyzna w wyniku przestępstwa poniósł straty na prawie 600 złotych.
Po tygodniu doszło do kolejnej kradzieży. Tym razem złodzieje ukradli piły mechaniczne na terenie gminy Stary Brus. Sprawcy zabrali je z bagażnika pojazdu. Straty w tym przypadku wyniosły około 3 000 złotych.
Kryminalni z Włodawy i Urszulina ustalili, że za przestępstwami stoją dwaj obywatele Ukrainy w wieku 37 i 41 lat. Przy jednym z mężczyzn policjanci znaleźli telefon komórkowy, który figurował w systemie jako utracony w wyniku kradzieży. Śledczy przedstawił im dwa zarzuty dotyczące kradzieży paliwa oraz pił mechanicznych. Dodatkowo wyjaśniane będzie w jaki sposób w posiadanie kradzionego telefonu wszedł 37-letni obywatel Ukrainy.
Decyzją sądy wczoraj obaj zatrzymani trafili do tymczasowego aresztu, 41-latek na trzy miesiące zaś 37-latek na dwa miesiące. Za kradzież zgodnie z Kodeksem Karnym grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(fot. Policja Włodawa)
Czy do aresztu trafił właściciel firmy, który nie oddał pieniędzy za niedostarczone respiratory?
Plandemia rządzi się swoimi prawami i miliardy z budżetu na tą bajkę z koronaświrusem nie są do odzyskania.
Są. Jak ludzie zechcą. Wszystko.
I co w tym dziwnego? „Normalne” zachowanie kierowcy bmw lub kałdi
Co oni myśleli że są na Ukrainie i ich nie złapią.
Za chwilę będzie ich więcej niż Polaków i to oni będą ganiać.
Sławomir N. to też ukrainiec
Na takich stacjach powinno się najpierw zapłacić za paliwo a potem zatankować.
Opitolić na Juranda i podstawić pod najbliższe przejście graniczne.
a 70mln. za wybory kto zwróci ?
dr koperta wraz dorisem pupką niech zwracają