Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Zablokowana droga krajowa nr 68. Trwa protest przeciwko transportowi towarów do Rosji i Białorusi

W poniedziałek rano rozpoczął się protest na drodze krajowej nr 68 skierowany na rosyjskich i białoruskich przewoźników. Uczestnicy blokady domagają się zakazu transportu towarów do Rosji i Białorusi przez teren Polski.

Od godzin porannych na drodze krajowej nr 68 trwa blokada drogi. Protestujący domagają się zakazu transportu towarów do Rosji i Białorusi przez Polskę.

Utrudnienia z przejazdem występują w Koroszczynie przed przejściem granicznym, na trasie Wólka Dobryńska – Kukuryki. Na miejscu obecni są również policjanci oraz pracownicy służby drogowej.

Jak przekazują służby graniczne, obecnie czas oczekiwania na wyjazd z Polski pojazdem ciężarowym wynosi niemal 30 godzin. Należy się liczyć z tym, że czas oczekiwania na wyjazd z kraju będzie się wydłużał.

Na fakt, iż po wprowadzeniu sankcji na Rosję na drogach znacznie przybyło rosyjskich i białoruskich ciężarówek zwracała już uwagę organizacja Transport i Logistyka Polska. Do Ministra Infrastruktury skierowany został też wniosek o częściowe zablokowanie rosyjskiego oraz białoruskiego transportu drogowego. Nie przyniosło to jednak skutku. Służby graniczne wyjaśniają, że ciężarówki te poruszają się zgodnie z prawem. Najczęściej przejeżdżają one przez Polskę jedynie tranzytem wioząc towary z innych krajów Unii Europejskiej. Co więcej pojazdy nie przewożą żadnych towarów, które objęte są sankcjami.

(fot. Policja Biała Podlaska)

20 komentarzy

  1. Ukraina od 30.11.21. do 10.02.22. zamknęła nam tranzyt kolejowy – czyli przerwanie międzynarodowych łańcuchów dostaw z Azji do Polski i z Polski na wschód. Zróbmy tak Białorusinom i Ruskim to może i oni nas pokochają?

    • Głupi jesteś niech twoje dzieci spoczywają w pokoju. Inteligencie mniej niż zero.

  2. Jerzy ,dobrze piszesz ,dodajmy dlatego cena węgla taka wysoka ,gdyż nie dojechał

  3. każdy ruski TIR z wymalowanym Z powinien trafić do rowu.

  4. a co oni wini , dobrze pan jerzy pisze , pomagamy tym co na nas sie wypieli wcześniej , zaraz na drogi wyjdą rolnicy i bedziemy dopiero płakać co oni robią

Z kraju