Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wypadek na budowie Centrum Onkologii w Lublinie. Pracownik spadł z kilkunastu metrów

Dzisiaj po południu na budowie przy ulicy Jaczewskiego w Lublinie miał miejsce wypadek przy pracy. Ranny mężczyzna trafił do szpitala.

W poniedziałek na budowie Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej przy ulicy Jaczewskiego w Lublinie doszło do groźnego wypadku. Z trzeciego piętra budynku wypadł mężczyzna. Spadł na ziemię dwa piętra poniżej poziomu gruntu.

– Policjanci otrzymali informację o wypadku o godzinie 13:27. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna wychylił się przez otwór budynku, gdzie docelowo mają być barierki, stracił równowagę i spadł na ziemię – wyjaśniał nam Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe i policja. Początkowo poszkodowany był nieprzytomny. W momencie zabierania go do szpitala ratownikom medycznym udało się nawiązać z nim kontakt. Jak nas poinformowano, mężczyzna doznał poważnych obrażeń ciała.

-Był to jeden z pracowników budowy. O wypadku powiadomiona została prokuratura – dodał Andrzej Fijołek. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności oraz przyczyn wypadku.

(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2016-01-25 18:47:26

22 komentarze

  1. Jak można wiedzieć, to jaka firma buduje obiekt? Chodzi mi o główną, nie o podwykonawców

  2. Michaś Solejuk w relacji na żywo z ławeczki

    A mnie interesuje czy bezpośredni „wykonawca” swego nieszczęścia nie był na bani – u budowlańców to swego rodzju norma, chlapnąć coś do śniadanka na rozgrzewkę.

    • nie wszędzie, ale jak był na bani to poleci z roboty i ktoś za nim…

    • to nie Alternatywy 4

    • Po co piszesz głupoty skoro nie masz pojęcia. Już od dawna normą na budowach, przynajmniej tych większych, z dozorem jest trzeźwość. Stereotypy bywają żenujące, gorzej kiedy są szkodliwe.

      • Pieprzysz głupoty gościu sam pracuje na budowie i widzę jak nie raz walą w gaz i potem pracują i nikt tego nie sprawdza

        • Szanujące się firmy kontrolują. Osobiście widziałem jak kontrolowali pracowników przy budowie ul. Sławin. Jeden wpadł na dmuchaniu i udawał strasznie zdziwionego. I nie był to poniedziałek, tylko wtorek po 12. Chyba był nowy, bo dziwnie trzymał się z dala od pozostałych. Stracić robotę za kielicha? Wielu szefów przymyka oko, bo za psie pieniądze trudno zatrudnić niewolnika.

    • Wszyscy w pracy pija, nie tylko budowlancy. Lekarzom, prawnikom, policjantom, barmanom i wielu innym pracujacym w innych zawodach tez nic nie brakuje

  3. Konkretny, a kto miałby za nim polecieć? Bo nie bardzo rozumiem twój tok rozumowania!!!

  4. Jeżeli nie było barierek a tak wnioskuję z artykułu to poleci kierownik budowy oraz jest szansa na „zmianę” inspektora który sie tym opiekuje.

    • Barierki się znajdą. Zgaduję, że pierwsze co kierownik zrobił po wypadku, jeszcze zanim zdzwonił po pogotowie, to ubrał robotnika w hełm, szelki i resztę sprzętu bhp.

  5. „Z trzeciego piętra budynku wypadł mężczyzna. Spadł na ziemię dwa piętra poniżej poziomu gruntu.”

    Czyli spadł z wysokości ok. 18m (6k x 3m – 4 kondygnacje nad ziemią + dwa piętra pod ziemią)? To ma szczęście że żyje…
    Można humorystycznie powiedzieć że zapadł się po ziemię.

  6. No i 2 taka sytuacja parę miesięcy temu na ulicy onyksowej spadł mój znajomy z czwartego piętra niestety nie przeżył
    Bo nie było żadnych zabezpieczeń

  7. pytanie? a gdzie w takiej firmie szkolenia profesjonalne wykonane przez mgr. podyplomowych z super 100% wiedzą i praktyką?

  8. No tak, pochodzili rok czasu na podlodówkę zaświadczenie dali za 20 zł i sprawa załatwiona.
    Trzeba się przyczepić do Pana lub Pani z BHP niech tłumaczą sprawę i pokażą organom odpowiednie uprawnienia nie tylko z BHP!!!! Redakcjo proszę poruszyć tą sprawę!!!!!!!!

Z kraju