Wtorek, 19 marca 202419/03/2024
690 680 960
690 680 960

Wichury w regionie: Połamane drzewa, zerwane dachy a nawet zawalony budynek

Silny porywisty wiatr wyrządził w naszym regionie bardzo wiele szkód. Strażacy i energetycy od samego rana usuwają skutki wichury.

W Lublinie wiatr łamał drzewa i konary m.in. na ulicy Dożynkowej, Strażackiej i Ogrodowej. Uszkodzonych zostało także kilka zaparkowanych pod drzewami aut. Na kilku skrzyżowaniach uszkodzone zostały sygnalizatory świetlne. Poza miastem przewrócone drzewa uszkadzały linie energetyczne, m.in. w Ożarowie w gminie Jastków połamane zostały nawet słupy energetyczne a drzewa wiatr wyrywał razem z korzeniami. Uszkodzone zostały także budynki. W Zemborzycach Tereszyńskich w gminie Konopnica i w Babinie w gminie Bełżyce zerwane zostały dachy na budynkach gospodarczych. W Niedźwiadzie w gminie Łaziska drzewa runęły na budynki jednego z gospodarstw. Ilości powalonych drzew w regionie nie sposób policzyć. W całym województwie strażacy interweniowali ponad 160 razy.

W Łukowie straż pożarna interweniowała kilkanaście razy. Przeważały powalone przez wiatr drzewa, z których jedno przewróciło się przed Stacją Ratownictwa Medycznego. Uszkodzone zostały także dwa samochody osobowe. Z kolei w Trzebieszowie oraz na ul. Międzyrzeckiej w Łukowie uszkodzone zostały dachy na budynkach. Podobnie było w Międzyrzecu Podlaskim, gdzie na osiedlu Brzeska wiatr uszkodził kilka dachów w domach jednorodzinnych. W Białej Podlaskiej konary drzew utrudniały przejazd kilkoma ulicami miasta. Z powodu zerwanych linii energetycznych w gminach Zalesie oraz Łomazy były problemy z dostawami prądu. Jednemu z gospodarzy w miejscowości Łobaczew Duży wichura uszkodziła cały budynek stodoły. Teraz nadaje się ona tylko do rozbiórki.

W okolicach Telatyna w powiecie tomaszowskim silny wiatr łamał gałęzie z drzew a zwiewany z pól ziemny pył znacznie ograniczał widoczność na drogach – pisał do nas Czytelnik Damian. W miejscowości Poniatowa Wieś na trasie Opole Lubelskie – Lublin powalone drzewo zablokowało przejazd drogą wojewódzką. Ruch kierowano na objazdy – informowała Kamila. W Sławacinku Nowym pozostawiona na jednej z posesji trampolina, która służyła dzieciom do zabawy, została porwana przez wiatr i powaliła znajdujące się w pobliżu ule. Do późnego popołudnia zanotowano tylko jedną osobę poszkodowaną przez silne wiatry.

W Lublinie na Placu Litewskim wiatr przewrócił tablicę reklamową na przechodzącą w pobliżu kobietę. W tym przypadku musiało interweniować pogotowie ratunkowe, lecz jak twierdzą ratownicy, kobieta nie doznała poważniejszych obrażeń ciała.


(fot. nadesłane – Konrad, Dominika, Adrian, Wojtek – DZIĘKUJEMY!)

(fot. lublin112)
2015-04-13 19:28:17

4 komentarze

  1. No i proszę tutaj wychodzi chęć sadzenia drzew w ciasnych zabudowanych gęsto ulicach jak właśnie Strażacka, ogrodowa, gdzie wiatr potrafi rozpędzić się w jednym kierunku do niebotycznych prędkości. Jestem za drzewami jak najbardziej ale na ich nasadzenia trzeba mieć odrobinę wiedzy i oleju w głowie – powinien być zakaz nasadzeń bez zgody uzgodnień technicznych (nie mylić z urzędem) chodzi jedynie o wyrażenie opinii meteorologów, techników od instalacji podziemnych itp. Urzędnik powinien nie mieć nic do powiedzenia, zwłaszcza w kwestiach wycinki drzew na prywatnych działkach – wtedy paradoksalnie pojawiłoby się tam mnóstwo drzew. Dziś je mało kto sadzi bo wie że za 10-15 lat może mieć problem z ich ewentualnym usunięciem.

  2. świetna myśl prawdziwego obywatela, który jednak zapomniał, że żyjemy w państwie ucisku i prześladowań obywateli, w państwie, w którym każdy urzędnik chciałby kontrolować nawet długość gumki w ściągaczach twoich rękawów, gdzie urzędnik wie lepiej od ciebie gdzie masz sobie co posadzić i że lepiej zburzyć budynek niż wyciąć drzewo, nie mówiąc już o tym, że każdy urzędnik wie jak wykończyć nawet największą firmę płacącą pensje pracownikom i haracz państwu, w tym także na pensje urzędnika

    • owszem zgodzę się z Tobą w całej rozciągłości, ja tam gdzie mogę to omijam to debilne prawo i nikomu nie robię przy tym krzywdy, a o państwie ucisku przekonałem się w ciągu ostatnich miesięcy boleśnie na własnej skórze robiąc coś bardzo pożytecznego dla ogółu ale niestety to w perspektywie długofalowej, natomiast krótkowzroczność urzędników pozbawi lublinian wygody na dosć długi czas, kiedyś o tym napisze gdzieś więcej

  3. takie wichury to pikuś w porównaniu z efektami spożycia grochówki z wojskowego kotła

Z kraju