Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Wojciechowska: Potrąciła przechodzącą przez przejście kobietę

Dzisiaj rano na przejściu dla pieszych na ulicy Wojciechowskiej samochód osobowy potrącił kobietę. Trwa ustalanie okolicznosci zdarzenia.

Do wypadku doszło w poniedziałek po godzinie 7 rano na ulicy Wojciechowskiej. Na przejściu dla pieszych w rejonie skrzyżowania z ulicą Morwową samochód osobowy potrącił kobietę. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego i policja.

Jak wstepnie ustalili funkcjonariusze lubelskiej drogówki, kierująca daewoo kobieta jechała od strony Lipniaka. Wjechała na przejście pomimo tego, że znajdowała się tam już piesza. Poszkodowana kobieta została przetransportowana do szpitala.

Badanie alkomatem wykazało, że kierująca była trzeźwa. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.

Ul. Wojciechowska: Potrąciła przechodzącą przez przejście kobietę
Ul. Wojciechowska: Potrąciła przechodzącą przez przejście kobietę

(fot. lublin112, nadesłane)
2016-12-12 21:30:34

12 komentarzy

  1. To raczej skrzyżowanie z Śnieżyńskiego, Morwowa w oddali.

  2. Zaczynam się bać Tico.
    Drugie potrącenie pieszego przez Tico w przeciągu tygodnia.

  3. Pojazdem kierowała starsza kobieta….–>nie ten wzrok, nie ten refleks w takim wieku

  4. Przechodząca miała ładniejszą torebkę niż kierująca więc spotkała ją kara.

  5. pewnie nie odskrobała szybek z rana jak należy i nieszczęście gotowe

  6. Apoloniusz Pierdółko, brat Kleofasa, też Pierdółki, a mąż starej Pierdółkowej

    I nie piszcie, że każdemu się może zdarzyć być, zarówno starym, ślepym, a i głupim.
    To oczywiste 😆

  7. Czytając te komentarze mam wrażenie, że piszą je ludzie, którzy nigdy nie siedzieli za kierownicą samochodu. Uwierzcie mi, że ocena sytuacji na drodze z pozycji pasażera autobusu a kierowcy osobówki są diametralnie różne. Nawet najbardziej ostrożny kierowca może znależć się w takiej sytuacji jeśli piesi nie zaczną stosować się do metody ograniczonego zaufania.

    • Apoloniusz Pierdółko, brat Kleofasa, też Pierdółki, a mąż starej Pierdółkowej

      Masz rację „pat” w wielu przypadkach piesi są sobie sami winni zaistniałego nieszczęścia spotkania trzeciego stopnia z autem.
      Ale jak się uważa, że ma sie bezwzględne pierwszeństwo i to inni mają obowiązek dbać o bezpieczeństwo, ale broń Boże nie ja sam…

    • Ale jednocześnie kierowcy zachowają szczególna uwagę zbliając się do przejścia , więcej uprzejmości i zrozumienia z obu stron czyli kierowcy i pieszego. bo w tej chwili to miedzy nimi trwa walka o to kto ma pierwszeństwo. Tu prawo stoi po stronie pieszego i tu niestety przy takim podejściu kierowców jakie mamy na codzien to też niestety pieszy jest poszkodowany. Dla równowagi kierowca poniesie winę. Czy warto???

  8. W sumie tutaj o potrącenie nietrudno. O ile przejście na pierwszym planie zdjęcia jest oznakowane pasami poziomymi tak następne w oddali takowych nie posiada i wielokrotnie można nie zauważyć przejścia przy samym skrzżowaniu. Jako że jestem mieszkancem tamtych okolic doskonale wiem ile rano zdarza się „hamowań awaryjnych” z powodu braku widoczności pieszych. Dodatkowo przy skrzyzowaniu ustawiaja się dwa rzedy aut do skretu w lewo i w prawo co jeszcze bardziej ogranicza widocznosc pieszych. No i niestety ale glebokosc osadzenia studzienek na tym odcinku jest tak duza, że jadąc bardziej zwraca się uwagę na to by nie urwać na nich koła niż na pieszych.
    Pozdrawiam

Z kraju