Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Nałęczowska: Wyprzedzał samochód przed przejściem. Potrącił pieszego

Groźny wypadek na ul. Nałęczowskiej w Lublinie. Doprowadziła do niego brawura kierowcy. Potrącony pieszy trafił do szpitala. Droga jest całkowicie zablokowana.

Do groźnego wypadku doszło przed godziną 20:30 na ulicy Nałęczowskiej w Lublinie. Na wysokości sklepu Stokrotka, samochód osobowy potrącił pieszego. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze lubelskiej drogówki, kierujący audi, widząc przechodzącego przez przejście dla pieszych mężczyznę, zatrzymał się, by ten bezpiecznie mógł przejść przez jezdnię.

Jadący z tyłu kierowca peugeota, postanowił wyprzedzić zatrzymujące się audi. W trakcie swojego nieprzemyślanego manewru potrącił znajdującego się na pasach mężczyznę. Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe i policja. Pieszy został przetransportowany do szpitala. Tam po przebadaniu alkomatem okazało się, ze ma on 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Jak nas poinformowano, na szczęście życiu poszkodowanego 61-latka nie zagraża niebezpieczeństwo. Spore problemy będzie miał za to sprawca wypadku. Funkcjonariusze zatrzymali mu już uprawnienia do kierowania pojazdami. Za swoją brawurową jazdę odpowie on najprawdopodobniej przed sadem.

Droga wojewódzka nr 830 Lublin – Nałęczów jest w miejscu wypadku całkowicie zablokowana.

Informację o wypadku otrzymaliśmy od czytelników. DZIĘKUJEMY!

(fot. lublin112)
2015-10-31 22:10:51

54

19 komentarzy

  1. Dlatego nie zatrzymuje się przed przejsciami bo moge spowodować więcej złego niż dobrego.

    • Więcej złego niż dobrego może spowodować nie stosowanie się do przepisów ruchu drogowego, które mówią wyraźnie, że zabronione jest wyprzedzanie na przejściu dla pieszych. Ale ty, jak przystało na rasowego polaczka, widzisz winę u tego, który zachował się prawidłowo, a nie tego, który zuchwale złamał jeden z najbardziej podstawowych przepisów dotyczących manewru wyprzedzania. Powinni ci odebrać prawko zanim – jak napisałeś wyżej – nie zatrzymasz się przed przejściem dla pieszych i zabijesz człowieka.

    • Nie tylko polaczkek ale również typowy WieśMac. Przepisy RD nie są takie skomplikowane, chyba że człowiek jest ograniczony i należy mu zabrać uprawnienia. Pieszy jest równym uczestnikiem ruchu jak kierowca i należy się szanować na wzajem.

  2. prowadziła kobieta …

    • Nie ważne jak się prowadziła tak kobieta, natomiast ważne jest, że pierd…nęła człowieka na przejściu.

    • Nie wiem skąd masz takie informacje. Kierował około 30 letni mężczyzna.

  3. Kolejna ofiara tego miejsca, a raczej bezmyślność i braku rozumu kierowcy, jedno przejście skrzyżowanie i drugie przejście.

  4. Dlaczego skrajny debilizm nazywa się teraz „brawurą”, a usiłowanie zabójstwa „nieprzemyślanym manewrem”? Nazywajmy sprawy po imieniu.
    Ja też boję się zatrzymywać przed przejściem i przepuszczać pieszych. Szczególnie na dwupasmówkach. Tylko bardzo zwalniam, ale jadę. Może już komuś uratowałem życie…

  5. Jak ide z wozkiem, z dzieckiem przez przejscie bez sygnalizacj swietlnej to za kazdym razem czuje jakbym brała udział w jakiejs akcji…czesto chodze piesza po miescie i tco widze mrozi krew w zyłach: jazda z zawrotna predkoscia, wyprzedzanie, jazda na czerwonym, zawracanie w niedozwolonych miejscach, i non stop informacje o pijanych kierowcach. Powinni masowo tracic prawko, bulić kolegium, kasa powinna isc na rehabilitacje ofiar wypadkow drogowych.

    • Jak będziesz przechodziła przez przejście z sygnalizacją, to też lepiej nie trać czujności…

  6. 15cię lat temu instruktor powiedział mi ,,nie zapraszaj pieszego na przejście,, .To była i jest dobra rada!

  7. Mam nadzieje, że bedzie kryminał i dożywotnie zabranie prawa jazdy.

  8. Tego przejścia nie powinno być ale widzę, że inżyniery wiedzą lepiej. To nie wina kierowcy.

  9. Patrząc po tych wszystkich komentarzach to widzę że wkrótce dojdzie do tego że aby przejść przez przejście dla pieszych to pieszy będzie musiał dużo się natrudzić a w razie potrącenia przez takiego idiotę jak tu wyżej opisany będzie musiał być wyposażony w ostrą broń palną i na ogólno znanej nam zasadzie „ząb za ząb” jeśli po potrąceniu przez sprawcę przeżyje będzie mógł legalnie strzelać do sprawcy na tyle skutecznie by nie zabić a jedynie zranić w takim stopniu jakim on sam został uszkodzony..:)

Z kraju