Ul. Lubelskiego Lipca ’80: Miał ponad dwa promile. Jechał na przebitej oponie AKTUALIZACJA
22:02 30-06-2014
Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem na ul. Lubelskiego Lipca ’80. Przed godziną 20-tą, kierujący volkswagenem, na łuku jezdni stracił panowanie nad kierownicą, auto wypadło z jezdni i zatrzymało się na pasie zieleni. – Prawie uderzył w drzewo i obrócił się w poprzek. Na szczęście nikomu nie zrobił krzywdy. Po chwili mężczyzna usiłował odjechać, jednak zatrzymał go przypadkowy kierowca- poinformowała nas czytelniczka.
O zdarzeniu została poinformowana policja. Jak się okazało, kierujący pojazdem 56-letni mieszkaniec Lublina jest pijany. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu.
Auto z uszkodzoną oponą w dalszą podróż pojechało na lawecie, kierowca zaś w towarzystwie funkcjonariuszy pojechał na komisariat.
(fot. nadesłane. Karola, DZIĘKUJEMY!)
(fot. lublin112.pl)
2014-06-30 21:40:47
to sk…..yn je…ny ja naprawdę jestem za tym aby tych potencjalnych morderców pozbawiać prawa jazdy dożywotnio i odbierać im majątek w postaci rekwirowanego auta, a przecież mógł pijaczyna je…ny trafić np. mojego syna albo żonę
Marcinie – byłoby źle jakby trafił na Twoją zonę, a jeszcze gorzej jakby „bęc” wypadło na syna, ale chyba przyznasz, że dobrze by się stało gdyby owe bydlątko jebnęło w chociaż jeden z licznych słupów.
Czego mu najserdeczniej życzę przy następnej jego eskapadzie w pijackiej delirce.
A, że nastąpi nie mam wątpliwości – to tylko kwestia czasu.
Mokro było to go delikatnie wypluło z zakrętu, jakby było sucho toby pewnie się zmieścił z piskiem opon i pojechał dalej. To zgroza ilu takich matołów jeździ codziennie po drogach i nikt o tym nie wie ani ich nie sprawdza dopóki taki za którymś razem nie spowoduje wypadku lub co najmniej kolizji. #uj pijanym bydlakom za kierownicą w 6upę!
#uj w 6upę pijanym bydlakom za kierownicą! – chciałbym zauważyć że tym autem kierował 56-letni mężczyzna. ale mimo wszystko stary i głupi…
Skąd się biorą tacy durnie?
Nie ma dnia, żeby kilku nowych moczymordów nie „zmoczyło dup”.
Może ktoś wie jak się tacy rozmnażają?
Podzielam Wasze oburzenie. Jedyne co możemy robić i co przynosi efekt to jak widzimy na drodze takie sytuacje to nigdy nie przechodzić obojętnie, a reagować, bądź dzwonić po policję!