Ul. Filaretów: Za szybko na łuku, volkswagen uderzył w słup
09:39 28-07-2016
Do zdarzenia doszło w środę około godziny 23 na ul. Filaretów, na wysokości stacji paliw. Kierujący autem marki Volkswagen, jadąc strony osiedla Poręba, na łuku drogi na wysokości stacji paliw stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało na pas zieleni i uderzyło bokiem w słup latarni oświetleniowej.
Na miejscu interweniowała policja. Jak się okazało w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Przyczyną kolizji było prawdopodobnie niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.
2016-07-28 09:28:21
(fot. lublin112.pl)
Mój golf jest szybszy ma dużo nowych części, sportowy tłumik i turbine po regeneracji.
BUAHAHAAHHAAAAAA
Zapomniałem dodać że ma chip i duży wydech
..a sie podjarałem, napisz coś więcej..
w ogóle najbogatsza wersja, ma obrotomierz i dodatkowe światło stop …
to kiedy przeczytamy o tobie na lublin112? 🙂
Najgłupsze możliwe tłumaczenie. Jeśli wpadł w poślizg to było za szybko, nie ważne czy 10km/h, 50 czy 150km/h. Trudne warunki, fizyka, trzeba myśleć a nie tłumaczyć że nie moja wina bo asfalt nierówny.
Dobraliście się ze względu na rozum?? Jakaż to była tam nierówność skoro wyrzuciła auto przy prędkości 35 km/h ??? Kolejna miłośniczka elektronicznych bajerów, które mają myśleć za kierowcę. System bezpieczeństwa w samochodzie składa się z następujących części: nogi, ręce i mózg kierowcy. W przedstawionym wypadku nie ESP a mózg się wyłączył.
Taka prawda – święte słowa prawisz!
Zaprawdę święte słowa, powiadam i ja.
to dobrze, że nie wina deszczu:D
Zbyt miękkie zawieszenie, jak zużyte amortyzatory to i za miękkie. Wyłączone ESP – może kierowca sam wyłączył by móc się popisać? Polecałbym również sprawdzić mechanizm łączący pedały z kierownicą – w głowie może być zbyt mało oleju
Całe szczęście, że ten słup tam stał, bo gdzieżby, ach, gdzie ów miszczo zatrzymałby swoje rozbrykane autko 😆
moj golf się roziagnął pod szyją i go oddałem dla potrzebujących. ps… jeśli bezmózga posadzisz do samochodu to efekt jego niemyslenia jest tylko kwestia czasu. nic nie da ograniczenie predkosci i zakazy i nakazy i kary. więc lepiej zabierać niebezpieczne zabawki niz pózniej łożyć na poszkodowanych.
trzeba ustawić koniecznie bariery !!
aż mu aluma zerwało 😉 a mógł na trytki złapać do felgi
dziwne… jak to się mogło zdarzyć przecież zdał państwowy egzamin na prawo jazdy, jakby to był rowerzysta bez karty rowerowej to bym się nie dziwił…
Gdybyś uważnie czytała to byś już wiedziała… z racji wykonywanego zawodu, napisano jak byk 😆
Jechał 35 km/h? ESP nie zadziałał?
Niby skąd miał się wziąć ESP w tym starym golfie?
Dlaczego takie zniszczenia skoro jechał tak wolno?
Po prostu jechał za szybko!
Szyny były złe a podwozie… podwozie tez było zle.