Ul. Filaretów: Audi uderzyło w latarnię. Kierowca pijany, pięć osób w szpitalu
04:02 22-10-2016
Do wypadku doszło w sobotę około godziny 2 w nocy. Na ulicy Filaretów w Lublinie samochód osobowy uderzył w latarnię. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy lubelskiej drogówki wynika, że kierujący audi młody mężczyzna jechał w stronę ulicy Głębokiej. Na łuku jezdni stracił panowanie nad pojazdem, rozpędzone auto wypadło z drogi i uderzyło w metalowy słup latarni.
Siła uderzenia sprawiła, że fundamenty latarni zostały naruszone a wyrwane reflektory z pojazdu znaleziono kilkadziesiąt metrów dalej. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja i pogotowie energetyczne. Aby ewakuować poszkodowanych z rozbitego pojazdu, strażacy musieli użyć sprzętu hydraulicznego. Następnie rannymi zajęli się ratownicy medyczni.
W audi podróżowało pięć osób w wieku ok. 20-25 lat, trzech mężczyzn i dwie kobiety. Wszyscy zostali przetransportowani do szpitali. Jak nas poinformowano, jedna osoba jest w ciężkim stanie. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Jest to mieszkaniec Ostrowca Świętokrzyskiego, student jednej z lubelskich uczelni.
Teraz policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112, nadesłane – Cezary)
2016-10-22 03:55:44
Teraz Ci wszyscy studenci to tylko z nazwy.Prowadzę sklepik i mam ich za klientów to bez mózgi takie że masakra.
Dawniej studia były elitarne, a teraz byle motłoch się tam pojawia, który nigdy nie powinien iść na studia tylko do klasy robotniczej bez wykształcenia. No cóż jak czasy motłochu nastały to tak jest, a nie inaczej. Odeszła pewna epoka, kiedy ludzie mieli szarą masę, a takie przypadki były nieliczne.
Jeszcze biedakowi wycieli słupek środkowy razem z drzwiami i tak to teraz będzie trudno wstawić, a tak na poważnie to mocno tą głową przyfasolił w tą szybę i jeszcze oberwał od poduszki powietrznej bo miał zapięte pasy za plecami. Mam nadzieje że pasażerowie wyszli z tego lepiej bo trzeba przyznać że za mądrzy to oni nie byli wsiadając z tak pijanym kierowcą do auta. Szkoda że tyle jest co roku wypadków spowodowanych przez pijanych młodzieńców i nikt z tego wniosków nie wyciąga, a przynajmniej nie młodzi kierowcy i ich pasażerowie. (mówię tylko o tych co wsiadają na gazie za kierownicę i nie mam na celu obrażania pozostałych młodych kierowców)
Jeden debil jedzie po pijaku, a pozostałe bezmózgi wsiadają z takim. Dobrze że nikt postronny nie ucierpiał, a pijaki mają za swoje, niech cierpią.
Możecie sobie pluć do woli.
Tam byłem zaraz po wypadku nie życzę nikomu tego zdarzenia.
Wyglądało to okropnie.
Młodzi ludzie powiadomili o wypadku służby ratownictwa policję.
Służby ratownictwa działały sprawnie dlatego wszyscy uczestnicy wypadku żyją.
Do młodych ludzi i ludzi – wyobraźni lepszej na drodze ulicach.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia uczestnikom wypadków.
Przeczytałem wszystkie komentarze i nic na temat trzeźwości reszty osób w czterokolowcu… gowniarze odpierdzielaja po pijaku a później nawet jak się powoli jeździ po pijaku to ścigają….. ( 🙂 )
nie wierzę w ten komentarz…
chwała Bogu że wszyscy żyją