Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Uciekając z miejsca kolizji wsiadła do nieoznakowanego radiowozu, prosząc o ukrycie. Była pijana, miała też sporo „fantów” (zdjęcia)

Choć całość wydaje się nieprawdopodobna, zdarzyła się w niedzielny wieczór na lubelskich Bronowicach. Kierująca kią kobieta trzeźwieje w areszcie. Tym razem grozi jej wieloletnia kara więzienia.

48 komentarzy

  1. Nikogo nie zwożą sami przyjeżdżają z okolicznych wichur i zasiedlają nowe osiedla. Widać to na Gęsiej i Botaniku. Rodowitych Lublinian jest w mieście może 10%, reszta to sami napływowi dezerterzy od tatowego pola 😉

    • Pajacu to rodowita Lublinianka to raz a dwa gamoniu za kogo ty się uważasz zdechł byś z głodu gdyby nie wies

    • TJ. PRAWDA!! WIESNIAKI NIE TYLKO SA PROBLEMEM LUBLINA. W MNIEJSZYCH MIASTACH RÓWNIEŻ TEN PROBLEM WYSTĘPUJE. A SPROWADZAJA SIE NAJGORSI SKUR….. WIOCHA PCHA W TYCH CHAMOW POTEM, CAŁE WAŁOWKI,!!!

    • a to 90% gdzie się podziało, pan szanowny na to też ma jakąś tezę?

    • I dobrze, bo większość rodowitych mieszkańców Lublina, z Lublina jednak wyjeżdża. Głównie do Warszawy.

  2. Ciekawe kuwa kto był bardziej zdziwiony ,pusta pijana torba czy chłopaki na służbie —– bingo normalnie !

    • W sumie to moze na dobre jej wyjdzie. Posiedzi troche w pierdlu, przemysli cala sytuacje i dojdzie do wniosku, ze lepiej zyc zgodnie zprawem.

  3. Tak a na osiedlach same rodowite lubelskie prawilne ziomeczki co ty możesz wiedzieć o podlubelskich wsiach i problemach miast jak tak piszesz to już nie te czasy żeby na wsi mieszkali wieśniacy w mieście wyższe sfery taka sama jest patologia w mieście i na wsi

  4. Ale kobietka miala fart?

Z kraju