Niemal cała Polska jest pod wpływem wyżu znad północno-zachodniej Rosji o imieniu "BORCHERT". Przyczynia się on do napływu chłodnego powietrza polarno-kontynentalnego. Wkrótce pojawią się kolejne problemy ze smogiem.
Prognozy wskazują, że końcówka bieżącego miesiąca będzie chłodna, a miejscami spadnie śnieg. Lokalnie należy spodziewać się mgieł i szadzi.
W nadchodzący weekend nasz kraj pozostanie w obszarze obniżonego ciśnienia związanego z wtórnym niżem "MICHAEL", który ulokowany będzie nad wodami Morza Bałtyckiego. Przyniesie on nieprzyjemną aurę w regionie.
W sobotę pogodę w regionie kształtować będzie ośrodek niskiego ciśnienia "KOLLE II" ulokowany w rejonie Zatoki Botnickiej. Powoli z zachodu na wschód Polski przesuwa się strefa pofalowanego frontu atmosferycznego, która wypiera powietrze zwrotnikowe i zastępuje chłodniejszym polarnomorskim. Prognozowane są dzisiaj silne burze.
Piątek i sobota będą ostatnimi dniami w bieżącym tygodniu z temperaturą przekraczającą 30°C. W niedzielę ochłodzenie, na termometrach zobaczymy od 14 do 18 °C.
Po ciepłym weekendzie nastąpi znaczne ochłodzenie. Po niedzieli prognozowane są spadki temperatur, nocą nawet poniżej zera.
W najbliższych godzinach czeka nas dynamiczna sytuacja pogodowa. Nad regionem pojawią się opady deszczu i silny wiatr, a w nowym tygodniu ochłodzenie i możliwe słabe opady śniegu.
Wietrzna aura, która panuje w regionie, w ciągu najbliższych godzin będzie stopniowo się przesuwać. Siła wiatru zmaleje, a chłodny front przyniesie opady śniegu i deszczu ze śniegiem.
Dzisiaj wpływ na aurę w regionie będzie miał system frontów atmosferycznych związany z ośrodkiem niżowym, który znajdzie się nad terytorium wschodniej Białorusi. W regionie wystąpią opady deszczu ze śniegiem i samego śniegu.
W nadchodzących dniach pogodę nad Polską będą kształtować ośrodki niżowe przemieszczające się z zachodu na wschód kontynentu. W środę należy spodziewać się załamania pogody, które zaznaczy się silnym wiatrem i opadami deszczu.