Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Skrzyżowanie w Konopnicy: Przebudowy nie będzie, korki pozostaną

Znienawidzone przez kierowców skrzyżowanie w Konopnicy pozostanie w obecnym kształcie. O obiecanej przebudowie możemy zapomnieć.

Skrzyżowanie drogi krajowej nr 19 i drogi wojewódzkiej nr 747 w Konopnicy, które w tym roku miało zostać gruntownie przebudowane, pozostanie w obecnym kształcie. Przetarg na prace w tym miejscu został unieważniony, i jest już pewne, że w tym roku kolejnego nie będzie. Oznacza to, że kierowcy w dalszym ciągu będą stali w korkach, oczekując na włączenie się do ruchu, a służby ratunkowe co najmniej kilka razy w miesiącu będą interweniowały w tym miejscu przy wypadkach i kolizjach.

Walka o wykonanie w tym miejscu sygnalizacji świetlnej bądź też ronda trwa od wielu już lat. Problemem od zawsze jest to, kto za ta przebudowę by miał zapłacić. Mianowicie skrzyżowanie znajduje się na pograniczu miasta Lublina oraz gminy Konopnica, dodatkowo jest ono w ciągu drogi krajowej. Światełko w tunelu na wykonanie tak oczekiwanej od wielu lat przebudowy pojawiło się pod koniec ub. roku kiedy to zawarto porozumienie pomiędzy Lubelskim Urzędem Miasta, Urzędem Gminy w Konopnicy o samorządem Lublina, województwa lubelskiego oraz gminą Konopnica.

Wszystkie z nich wspólnie postanowiły sfinansować prace, wykładając na ten cel łącznie 1,5 mln złotych. W maju ogłoszono przetarg, w którym wykonawca miał dokonać kompleksowej przebudowy skrzyżowania, zakładając zwiększenie ruchu pojazdów w tym miejscu, oraz zamontować sygnalizację świetlną. Prace miały zostać wykonane do końca listopada. Jednak ofertę złożyła tylko jedna firma, na dodatek żądając blisko 3 mln złotych, czyli kwoty dwukrotnie większej niż zarezerwowana na ten cel. Ze względu na brak możliwości dodatkowego finansowania, zadecydowano o unieważnieniu przetargu.

Jest już również pewne, że skrzyżowanie w tym roku nie zostanie przebudowane. Po pierwsze kolejny przetarg może zostać ogłoszony dopiero we wrześniu i to pod warunkiem zdobycia dodatkowych funduszy na ten cel, a jest to mało prawdopodobne. W najczarniejszym scenariuszu, skrzyżowanie w takiej formie pozostanie jeszcze przez kilka lat, oczekując mianowicie na przebudowę al. Kraśnickiej, której odcinek od ul. Jana Pawła II do granic miasta także od wielu lat czeka na przebudowę.

(fot. lublin112)
2014-06-25 20:50:39

5 komentarzy

  1. a to łobuzy !!

  2. za PRL przynajmniej nie było takich problemów, była potrzeba przebudowy to się przebudowywało, a teraz kmioty będą się żreć o pieniądze w dodatku nieswoje

  3. szczególnie ze w Prl jeśli chodzi o drogi to prawie nic się nie budowało 🙂

  4. a po czym jeżdziłeś jeżeli w ogóle jeżdziłeś -teraz w paliwie jest część pieniędzy na drogi a gdyby nie pieniądze unijne nie powstałby prawdopodobnie ani kilometr drogi bo gminy ,powiaty czy województwa oddalałyby od siebie wydatki na te cele jak jest opisane w artykule powużej

  5. Panie Albiński , a uważasz pan , że te pieniądze to unia nam rozdaję tak bezinteresownie i bezzwrotnie?? Wyłącz TV włącz myślenie….

Z kraju