Seat uderzył w bariery i auto dostawcze, z pojazdu wypadł silnik. Poszkodowany był pijany (zdjęcia)
11:54 28-12-2018 | Autor: redakcja
Do wypadku doszło w piątek przed godziną 9 na obwodnicy Lublina. Pomiędzy węzłami Rudnik a Tatary zderzyły się dwa samochody: osobowy i dostawczy. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego, policja oraz służba drogowa.
Jak wstępnie ustalono kierujący seatem mężczyzna jechał w kierunku Piask. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku tego auto zjechało na pas zieleni, po czym uderzyło w bariery energochłonne. Seat odbił się i wrócił z powrotem na jezdnię, gdzie zderzył się z jadącym w tym samym kierunku autem dostawczym. Siła uderzenia sprawiła, że z seata wyrwany został silnik.
W wypadku poszkodowane zostały dwie osoby podróżujące seatem. Przetransportowano je do szpitala.
Badanie alkomatem wykazało, że kierowca seata był trzeźwy. Z kolei w organizmie obywatela Ukrainy, który podróżował dostawczym peugeotem, stwierdzono ponad promil alkoholu. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności zdarzenia.
(fot. lublin112.pl, nadesłane Łukasz i Grzesiek – dziękujemy!)
janusze i leony proszę o większą rozwagę na drodze
Wypadają mu zapłony w tym seacie.
A nie, chciał zmienić olej i szybko spuścić stary bo się korek spustowy zapiekł.
w poniemieckim wagenie tak może być…
@Tomek żeby Tobie na korze mózgowej nie wypadły!
Codziennie pokonuję ten odcinek jadąc do pracy. Pozdrawiam wszystkich prujących ile fabryka dała niezależnie od warunków panujących na drodze.
Dzięki pozdrawiam;)
Brawo kierowca seata złapał nachlanego ukraińca a u nich jeszcze świąt nie było
Promil we krwi to norma fizjologiczna u niektórych, że tak powiem alkohol endogenny, pierogi mu sfermentowały w brzuchu bo od trzech dni miał zatwardzenie, zawsze ma zatwardzenie jak dłużej nie pije i stąd Wysoki Sędzio ten promil we krwi.
A może pijany ukrainiec coś odwalił np. zmieniał pas, przysnął albo coś innego…. ???
Ty rasisto! Trzeba im pomóc, zrozumieć, a nie zaraz z widłami jak oni na Polaków na Wołyniu.
Widziałam wypadek, to ja informowała służby. Niestety kierowca Seata złapał pobocza.
Wygląda na to, że znowu winna droga.
Jakie trzeba mieć szczęście, żeby jechać po pijanemu i uczestniczyć w kolizji. Nie uwierzę, że pierwszy raz tak jechał.
„Biedny” upainiec miał nieszczęście trafić na trzeźwego, prawdziwego, choć niebezpiecznego Polaka !!!
Jak to ktoś już powyżej stwierdził, promil mógł być endogenny 😉
Z drugiej strony u przytomnego kierowcy takie „szczęście” nie występuje, bo nikt normalny po alkoholu nie jeździ, a już promil to nie jest „pozostałość z wczoraj”, która jest najczęstszą przyczyną utraty prawa jazdy w tym kraju.
Kupie silnik od tego Seata tel. 668453669