Rzucił butelką w autobus. Wpadł w ręce policjantów po trzech miesiącach
12:24 02-02-2022 | Autor: redakcja

W połowie października 2021 r. policjanci z Białej Podlaskiej otrzymali zgłoszenie dotyczące uszkodzenia autobusu komunikacji miejskiej. Nieznany sprawca rzucił w jedną z bocznych szyb butelką po piwie wybijając ją, uszkodził również panel boku pojazdu.
Na szczęście w chwili zdarzenia w autobusie nie było pasażerów i zakończyło się ono na uszkodzeniu pojazdu. Wartość strat została oszacowana na kwotę ponad 2 tysięcy złotych. Kierowca auta dodał, że po zdarzeniu grupka młodych osób, w tym sprawca, podeszła sprawdzić co się stało, po czym wszyscy uciekli z miejsca zdarzenia.
Bialscy mundurowi ustalili, że udział w zdarzeniu może mieć 26-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. Mężczyzna zatrzymany został do wyjaśnienia w policyjnym areszcie. Dzisiaj wandal usłyszał zarzuty i przyznał się do winy oraz dobrowolnie poddał się karze. Swoje zachowanie tłumaczył wypitym tego dnia alkoholem.
O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami czyn ten zagrożony jest karą do 5 lat pobawienia wolności.
(fot. Policja Biała Podlaska)
Swoje zachowanie tłumaczył wypitym tego dnia alkoholem – dlatego durnie powinni mieć zezwolenie na kupno, posiadanie i spożycie alkoholu, ta jak na posiadanie broni palnej.
Gdyby w autobus uderzył nie butelką, lecz innym przedmiotem, np. rozpędzonym innym pojazdem, to dostałby 250PLN po staremu, czy nawet nie wiem ile po nowemu.
Tak czy inaczej, butelka wychodzi drożej. No i ten areszt. Za przestępstwo spowodowane samochodem (o ile nie jest się pijanym) nie idzie się do aresztu.
To samo miałem napisać. Areszt za rozbitą szybę – śmiech na sali. Czemu ma to zapobiec? Mataczeniu? Zastraszaniu świadków? A może rozbiciu kolejnej szyby (co przez trzy miesiące jakoś nie miało miejsca)?
Drogowi patole zabijają pieszych na przejściu i odpowiadają z wolnej stopy, a tutaj areszt za szybę. Skandal.