Czwartek, 17 kwietnia 202517/04/2025
690 680 960
690 680 960

Rosyjskie ogórki pod kontrolą. Większy import niż przed rokiem

Znaczący import ogórków wzbudza wątpliwości, co do ich znakowania. Inspektorzy IJHARS kontrolują jakość ogórków sprowadzanych z Rosji. Jak się okazuje, dochodzi do nieprawidłowości.

W oczekiwaniu na krajowe nowalijki, Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) szczególnie uważnie monitoruje importowane warzywa i owoce. Podczas doraźnych kontroli ogórków z Rosji, inspektorzy ujawnili nieprawidłowości w oznakowaniu ich pochodzenia, za które wprowadzono sankcje.

Wraz z początkiem roku, w okresie oczekiwania na krajowe plony, Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) prowadzi intensywne kontrole importowanych warzyw i owoców, szczególnie pod kątem ich pochodzenia. Zjawisko nielegalnego sprzedawania produktów z innych krajów jako „polskie” jest niepokojące, dlatego inspektorzy szczególnie skupiają się na świeżych owocach i warzywach importowanych do Polski, a także na ich oznakowaniu.

Od stycznia do połowy marca 2025 roku skontrolowano 125 partii ogórków świeżych, importowanych z Rosji, o łącznej wadze ponad 2 tysięcy ton. Wszystkie partie spełniały wymagania prawne, w tym przepisy dotyczące norm handlowych dla owoców i warzyw w Unii Europejskiej, co pozwoliło na ich wprowadzenie do obrotu.

W marcu 2025 roku przeprowadzono również wyrywkową kontrolę jakości handlowej ogórków w trzech województwach. W wyniku inspekcji stwierdzono, że większość kontrolowanych podmiotów prawidłowo oznakowywała pochodzenie towaru. Jednak jeden z kontrolowanych podmiotów dopuścił się nieprawidłowości, które wzbudziły poważne zastrzeżenia inspektorów. Wskazano na brak informacji o państwie pochodzenia w dokumentach sprzedaży oraz sprzedaż ogórków „na paragon” bez wskazania tego kraju.

Tego typu praktyki są niezgodne z prawem, ponieważ wprowadzają konsumentów w błąd i mogą prowadzić do fałszowania informacji o pochodzeniu produktów. W związku z tym, podjęto decyzję o nałożeniu sankcji na ten podmiot.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, konsumenci muszą być informowani o państwie pochodzenia świeżych owoców i warzyw. Na etapie sprzedaży detalicznej, informacje te muszą być czytelne i widoczne, aby nie wprowadzały w błąd. Produkty mogą być sprzedawane tylko wtedy, gdy handlowiec wyraźnie wskazuje ich pochodzenie, co jest szczególnie istotne w przypadku warzyw takich jak ogórki.

25 komentarzy

  1. Ziemowit Bełcik.
    Ocena: 15

    To ciekawe bo Rosja od 2014 roku utrzymuje embargo na polskie owoce i warzywa a tymczasem Polska sprowadza ogórki i inne towary z Rosji jak gdyby nigdy nic. Rząd zarówno obecny jak i poprzedni nie z tym nie robi.To znaczy robi nas w bambuko i tylko straszy wojną.

  2. Ocena: 12

    jak to??!! to my handlujemy z Rosją!!????

    • Nie. My tylko kupujemy… aby wesprzeć ich gospodarkę.

      • Ocena: 3

        By wykupujemy hurtowo ruskie ogórki żeby doprowadzić do kryzysu i pustych półek w ruskich sklepach. Wtedy społeczeństwo ichnie przejrzy na oczy i odwróci zaufanie od Putyna. Proste!

    • Tak, handlujemy a rolnikom to nie przeszkadza.

  3. To jakie to sankcje jak można sprowadzać rosyjskie ogórki

    • Lekarz Rodzinny z Abramowickiej
      Ocena: 6

      Ciągle sprowadza te ogórki pewnie mały łysy przedsiębiorca w gejowskiej czapeczce z partii 2050.
      Nawet kiedyś zrobił taki szoł reklamowy z ogórkami w telewizji reżimowej .

    • Od stycznia do połowy marca 2025 roku skontrolowano 125 partii ogórków świeżych, importowanych z Rosji, o łącznej wadze ponad 2 tysięcy ton. Wszystkie partie spełniały wymagania prawne, w tym przepisy dotyczące norm handlowych dla owoców i warzyw w Unii Europejskiej, co pozwoliło na ich wprowadzenie do obrotu.

    • przyjdą takie czasy , że Europa będzie żebrać o ruski gaz

  4. Ocena: 9

    Jakby naszych ogórów nie było…

  5. proponuję by te ruskie parszywe ogóry wsadzić Putinowi i Miedwiewiewowi w rozpasione rukie du py

  6. Ministerstwo Prawdy
    Ocena: 5

    Bążur i jego kolega z Lublina od ogórków w TVP robi interesy.
    Żeby nie skończył jak Janusz

  7. Ocena: 5

    Nie ma żadnych sankcji na żywność.

  8. Handlujący nie patrzą skąd jest towar tylko aby kupić taniej i jak najwięcej zarobić.

  9. Ocena: 3

    A czy wiedzieliście, że kiedy słońce wschodzi i zachodzi to też to wina ruskich!!!

  10. A w stokrotkach te pleśniaki to skąd sprzedają?

Dodaj komentarz

Z kraju

Lubelski biznes

Biznes i handel

Polityka

Społeczeństwo

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia