Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Od dzisiaj rondo w Bełżycach nosi imię cichociemnego mjra Zapory

Dzisiaj w Bełżycach odbyły się uroczystości związane z upamiętnieniem majora Hieronima Dekutowskiego „Zapory” oraz jego podkomendnych. To w związku ogólnopolskimi obchodami ku czci „Żołnierzy Wyklętych”.

W niedzielę w Bełżycach odbyły się uroczystości patriotyczne połączone z nadaniem rondu imienia cichociemnego majora Hieronima Dekutowskiego „Zapory”. Po mszy świętej w kościele parafialnym uczestnicy uroczyście odsłonili tablicę na jednym z rond na obwodnicy. W uroczystościach wzięła udział m.in. Krystyna Frąszczak – siostrzenica majora Hieronima Dekutowskiego.

Wydarzenie oprócz władz samorządowych i rządowych oraz przedstawicieli organizacji kombatanckich i uczniów z Zespołu Szkół im. Mikołaja Kopernika zgromadziło rzeszę mieszkańców. W ten sposób upamiętniono tego niezwykłego człowieka, który do dziś jest wzorem dla wielu osób. Jutro, 7 marca, mija 67. rocznica egzekucji mjra Hieronima Dekutowskiego „Zapory” i jego podkomendnych.

Hieronim Dekutowski urodził się w 1918 roku w Dzikowie pod Tarnobrzegiem. W marcu 1943 r. został zaprzysiężony jako cichociemny i przyjął pseudonim „Zapora”. Początkowo dowodził oddziałem AK w Inspektoracie Zamość, broniąc tamtejszą ludność przed wysiedleniami. W styczniu 1944 r. został mianowany szefem AK w Inspektoracie Lublin-Puławy.

Miał opinię wybitnego dowódcy, wyróżniała go wyjątkowa odwaga, doskonale posługiwał się bronią, podejmował szybkie lecz doskonałe decyzje, był bardzo ostrożny w swoich działaniach a jednocześnie ogromnie odpowiedzialny za podległych mu ludzi. Brał udział w akcji „Burza” na Lubelszczyźnie, usiłował także iść na pomoc walczącej Warszawie.

Po wejściu Rosjan nie złożył broni a po zamordowaniu na posterunku UB w Chodlu czterech jego żołnierzy, rozpoczął antysowiecką ofensywę. W 1945 r. wszedł w skład powstającego Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Został aresztowany w 1947 po czym skazano go na karę śmierci. Wyrok wykonano 7 marca 1949 roku.

(fot. Zespół Szkół im. Mikołaja Kopernika w Bełżycach)
2016-03-06 22:25:35

18 komentarzy

  1. To w Bełżycach jest rondo ??

  2. Jak się nacpasz to nawet nie widzisz że w koło jezdzisz.

  3. Juz mi sie żygać chce. Otworze szafe i boje sie zeby mi jakis niezlomny z niej nie wyskoczyl.

    • Studętkom jezdem to wiem, że...

      Przesadzasz „esss’manie” – ludzie o których się tu wspomina są już „słusznego” wieku i żaden nie jest w stani znikąd wyskoczyć, prędzej ci wypełznie. 😀

  4. „Nasi” „rządzący” pozazdrościli ukraińcom „bohaterów”… i teraz oni mają Bendere a my Zapore i innych… Jedyna różnica to że tam broniono ojczyzny z większym „rozmachem”…! A wszystko w imię patriotyzmu…!

  5. Gdzie tam rondo?

    • Co za ciemnogrod. Obwodnica Bełżyc droga 747 sprawdź sobie na mapie.

    • przyjedz to zobaczysz, zaraz na wjezdzie od strony lublina i wcale nie mam na mysli tego kwadratowego

      • Swawolny Chichot Losu

        Artykuł traktuje bądź, co bądź o poważnym wydarzeniu, a gimbaza jak zwykle o 4 literach Maryni

  6. Pan Cieć z alei lubartowskich w Mieście Inspiracji k/Świdnika

    Nie ujmując zasług żyjącym jeszcze kombatantom, tak se myślę, a każdemu się może przydarzyć, że jakbyśmy pod koniec wojny mieli tylu żołnierzy, co w kilkadziesiąt lat po wojnie, kombatantów, to pognalibyśmy Niemiaszków do Berlina sami i bez pomocy „bohaterskiej” Armii Radzieckiej.

    • Dyrdymałkówna

      Jak możesz odmawiać prawa do kombatanctwa człowiekowi, który na własne swoje 2-5 letnie oczy widział odział „Zapory” wlokący się błotnistą drogą przez jego wieś ?!
      🙂

      • taki jeden z Belzyc

        te osoby 25letnie to grupa rekonstrukcyjna 🙂 Lecz nie ma co sie oszukiwac – im dalej od wojny – tym wiecej kombatantow ktorzy coraz to mlodziej wygladaja..

  7. A miało to być rondo w Krężnicy Okrągłej ale paru się nie zgodziło. Teraz wiem dla czego.
    Na krężnicy będzie rondo imieniem SMRODU Z CHLEWNI wiadomo czyjej.

  8. Bełżyce idą w jedynym słusznym kierunku, modnym obecnie na Lubelszczyźnie. Im dłuższa nazwa ronda tym lepsza.
    Rekord bije w L-nie rondo „represjonowanych żołnierzy-górników”. Gratulacje, witajcie w klubie.

  9. Jak by się jeden jełop z drugim deko historią regionu i kraju zainteresował a nie w rurkach z pedałtorbą na ramieniu pomykał to by takich pierdoł nie wypisywał .

  10. Trafny wybór patrona ronda ale zbitka stopnia pseudonimu niezbyt trafna moim zdaniem 100 razy lepiej napisz umieścić w dwóch liniach Rondo mjr Henryka Dekutowskiego ps. Zapora – cichociemny

Z kraju