Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ratowali innych z narażeniem własnego życia. Dzisiaj otrzymali Krzyże Zasługi za Dzielność

Dzisiaj czterem strażakom z naszego regionu wręczono odznaczenia za wyjątkowe zasługi w ratowaniu życia innych. Krzyż Zasługi za Dzielność przyznawany jest za wykazanie wyjątkowej odwagi, w ratowaniu życia obywateli.

W czwartek w południe w Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie czterech funkcjonariuszy PSP z województwa lubelskiego zostało odznaczonych Krzyżami Zasługi za Dzielność. Wyróżnieni strażacy to mł. kpt. Andrzej Czubacki i ogn. Paweł Baranowski z Komendy Miejskiej PSP w Lublinie, mł. ogn. Radosław Czubacki z Komendy Powiatowej PSP w Lubartowie oraz str. Daniel Czopek z Komendy Powiatowej PSP w Puławach. Wszyscy z nich, nawet nie będąc na służbie, wykazali nadzwyczajne poświęcenie ratując inne osoby. W uroczystościach uczestniczyli m.in.: Wojewoda Lubelski Wojciech Wilk, Lubelski Komendant Wojewódzki PSP nadbryg. Tadeusz Milewski, Komendanci Powiatowi i Miejscy PSP z całego regionu oraz Naczelnicy Komendy Wojewódzkiej PSP w Lublinie.

Lubelscy strażacy czyli mł. kpt. Andrzej Czubacki i ogn. Paweł Baranowski jako pierwsi pojawili się na miejscu tragicznego wypadku w miejscowości Stawek, gdzie w maju 2014 roku doszło do zderzenia dwóch busów. Świadkiem zdarzenia był mł. ogn. Paweł Baranowski, który zgłosił wypadek do stanowiska kierowania PSP, podając szczegółowe informacje, niezbędne do zadysponowania odpowiednich sił i środków. Następnie wyciągnął ze swojego prywatnego samochodu doskonale wyposażoną apteczkę i wraz z mł. kpt. Andrzejem Czubackim, który chwilę po wypadku dojechał na miejsce zdarzenia wracając do domu, rozpoczęli akcję ratunkową.

– Udzielali pierwszej pomocy poszkodowanym, wydobywając ich z autobusu, stabilizując złamane kończyny oraz opatrując rany. W pierwszej fazie akcji, już po przybyciu służb ratowniczych, pomagali również w transporcie rannych do karetek pogotowia ratunkowego. Istotną częścią działań było również udzielanie wsparcia psychicznego poszkodowanym. Czynności, które podjął w celu ratowania życia ludzi, były prowadzone w bardzo trudnych warunkach, praktycznie bez żadnych środków ochrony osobistej, a więc z narażeniem własnego zdrowia. Dzięki ich odwadze, determinacji i doświadczeniu w zakresie ratownictwa medycznego, jakie zdobyli podczas służby w Państwowej Straży Pożarnej, prowadzone działania ratownicze były znacznie bardziej skuteczne, a tym samym postawa obu strażaków zasługuje na wyróżnienie – wyjaśniał Lubelski Komendant Wojewódzki PSP nadbryg. Tadeusz Milewski.

Kolejnym z odznaczonych strażaków jest mł. ogn. Radosław Czubacki z Lubartowa. Pod koniec marca br. na opuszczonej posesji w miejscowości Mieczysławka do studni wpadł starszy mężczyzna. Studnia była w bardzo złym stanie technicznym, miała poprzesuwane i popękane kręgi, do tego w każdej chwili istniało ryzyko osunięcia się ziemi i przysypania ofiary wypadku jak i ratownika. Do podjęcia ryzykownej akcji zgłosił się właśnie Radosław Czubacki, który narażając własne życie postanowił za wszelką cenę uratować staruszka ze studni. – Musiał zejść poniżej lustra wody przy nie rozpoznanym dnie studni, w celu zabezpieczenia poszkodowanego specjalistyczną uprzężą. Wymagało to uniesienia poszkodowanego przez ratownika, co w panujących warunkach było skomplikowane i możliwe do realizacji jedynie przez osobę dysponującą dużą siłą fizyczną. Następnie dokonał ewakuacji mężczyzny na powierzchnię. Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji mężczyzna odniósł jedynie niegroźne obrażenia – wyjaśniano przebieg akcji ratunkowej. .

Ostatnim z odznaczonych jest str. Daniel Czopek, który uratował tonącą w Wiśle kobietę. Na początku kwietnia br. strażacy otrzymali informację o kobiecie która wpadła do rzeki. Po dojechaniu na miejsce strażacy zaczęli przeszukiwać okolicę w poszukiwaniu tonącej. Stojąc na moście Daniel Czopek zauważył w wodzie damską torebkę, a następnie zarys ciała pod lustrem wody. Ponieważ reszta strażaków znajdowała się w innym miejscu, a w tym przypadku liczyła się każda sekunda, podjął natychmiastową decyzję samodzielnego dotarcia do poszkodowanej. – Zbiegając z mostu na brzeg rzeki zauważył, że do tonącej kobiety płynie wpław nieznany mężczyzna, który okazał się później jej mężem. Str. Daniel Czopek narażając własne zdrowie i życie wskoczył w ubraniu bojowym do lodowatej i głębokiej wody. Będąc zanurzony po szyję dotarł do tonącej, a następnie wspólnie z wymienionym mężczyzną wydobyli nieprzytomną na brzeg pobliskiej wyspy. W czasie akcji ratunkowej istniało bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia ratownika z uwagi na silny nurt rzeki, wiry wodne tworzące się wokół podpór mostu oraz nierozpoznane dno. Później przystąpił do reanimacji kobiety dzięki czemu uratował jej życie – tłumaczył przebieg działań dowódca wyróżnionego strażaka.

2015-08-20 12:48:13
(fot. lublin112.pl)

10 komentarzy

  1. Gratulacje Panowie!!!
    Oby jak najwięcej takich postaw 🙂

    • przecież to należało do ich obowiązków, więc o co chodzi? Może dawać im jeszcze pieniądze za przyjście punktualne do pracy jak w Grecji?

      • Człowieku, oni po pracy, znajdowali się w tym miejscu bo taki zdarzył się przypadek… czytaj ze zrozumieniem i nie obrażaj ludzi, którzy niosą pomoc. A ty? ocaliłeś komuś życie narażając swoje, czy tylko bluźnisz na innych i nie szanujesz ludzi… konkretny idiota trzeba było się nazwać.

  2. Gratulejszyn!!!

  3. gratulacje, oby jak najwięcej takich jak Wy w służbie, pozdrawiam

  4. Ci ludzie mają za to wynagrodzenie i wcześniejszą emeryturę.
    Dajmy nagrody dla:
    sprzątaczki bo sprząta
    szwaczki że szyje
    murarzowi bo muruje

    • Ty w każdym z tych przypadków pewnie byś stał z otwartą mordą albo i jeszcze telefon z kamerką wyciągnął…

    • @jack@ jak by wręczali odznaczenia za głupotę ,ty na pewno jako pierwszy został byś odznaczony

    • ale przecież szwaczka, czy murarz też może dostać premie za „wykon” ewentualnie dokładność!!! Panowie udowodnili, że są dobrzy w tym co robią i dostali nagrodę – na pewno słusznie!!! „jack” trzeba było iść na strażaka, a nie na sprzątaczkę też byś miał wcześniejszą emeryturę!

  5. Strazacy bohaterzy haha, k…wa sa inne zawody gdzie ludzie naprawde walcza o ludzkie zycie i zdrowie a wzamian nawet dziekuje nie dostaja a tu takie show ch..j wie po co….

Z kraju