Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Przejedziesz na czerwonym, zrobią ci zdjęcie. GITD zamontowała urządzenie w Anielinie

W Anielinie u zbiegu ulicy Puławskiej, czyli „starej” drogi krajowej nr 12 z obwodnicą Puław, GITD zamontowała urządzenie, które rejestruje pojazdy wjeżdżające na skrzyżowanie na czerwonym świetle. System już pracuje i robi zdjęcia, które od razu trafiają do Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym.

Instalacja urządzenia rejestrującego przejazd na czerwonym świetle zakończyła się w ubiegłym tygodniu. System składa się z kamer obserwujących wjazdy na skrzyżowanie, a także kamer rozpoznających typy pojazdów oraz ich numery rejestracyjne. Całe urządzenie rozpoczęło już pracę i wykonuje zdjęcia kierowcom, którzy nie stosują się do sygnalizacji świetlnej. Zdjęcia z zarejestrowanym wykroczeniem są następnie od razu wysyłane do Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. Jednak jak zapewnia CANARD, obecnie jeszcze kierowcy nie są jeszcze karani. Cały system jest cały czas konfigurowany i przechodzi końcowe testy, by wszystko działało jak należy. Co więcej, urządzenie w Anielinie jest jednym z 20, jakie montowane są na drogach całego kraju. Ich instalacja i sprawdzanie ma potrwać do końca maja, potem już w czerwcu, wobec każdego zarejestrowanego podczas popełniania wykroczenia kierowcy, będzie automatycznie wszczynane postępowanie mandatowe.

Jednak to nie koniec planów GITD wobec kierowców z naszego regionu. Cały czas trwa montaż nowych fotoradarów. Ze 100, które mają stanąć przy polskich drogach, trzy z nich pojawią się na Lubelszczyźnie. Zostaną ustawione przy drogach krajowych numer 19 Rzeszów – Białystok, 48 Dęblin-Kock i 82 Lublin-Włodawa. Jednak dokładnych miejsc jak na razie nikt nie zdradza. Sprawi to, że liczba stacjonarnych fotoradarów w naszym województwie zwiększy się do 27. Ich montaż ma się zakończyć najpóźniej w czerwcu. Fotoradary z Lubelszczyzny od lat znajdują się w czołówce najaktywniejszych urządzeń do pomiaru prędkości w całym kraju. Jeden z nich jest zlokalizowany w miejscowości Stara Dąbia w powiecie ryckim i kontroluje prędkość kierowców poruszających się drogą krajową nr 17 z Lublina do Warszawy. W 2013 roku wykonał łącznie aż 56 tysięcy zdjęć, co daje ich średnio 153 każdego dnia. Tym samym uplasował się na drugim miejscu w Polsce pod względem aktywności. W ubiegłym roku także był na podium, tym razem na trzecim miejscu. Zarejestrował 37.500 kierowców, którzy przekroczyli w tym miejscu prędkość. Średnio każdego dnia wpadało w tym miejscu 103 kierowców, czyli jeden co 14 minut. Z kolei fotoradar w Jastkowie, który znalazł się na dziesiątym miejscu najaktywniejszych urządzeń, wykonał 30.000 zdjęć, czyli średnio 82 dziennie.

Z kolei na drugą połowę roku, inspektorzy planują zamontowanie pierwszego w naszym regionie urządzenia do odcinkowego pomiaru prędkości. Początkowo urządzenie miało rozpocząć pracę także na przełomie maja i czerwca, jednak ze względu na zakończone fiaskiem testy zamontowanego w Warszawie urządzenia, montaż następnych z nich, opóźnił się o kilka miesięcy. W całym kraju pomiary prędkości w ten sposób mają być wykonywane w 29 miejscach. W naszym województwie będzie to miejscowość Łuszczów na trasie z Lublina do Łęcznej. Urządzenie ma kontrolować czas przejazdu kierowców na odcinku 2,9 kilometra, i w ten sposób wyliczać średnią prędkość z jaką dany pojazd się poruszał. Ma to spowodować, że kierowcy będą przestrzegać prędkości na całym terenie zabudowanym a nie tylko tam, gdzie stoi fotoradar, by zaraz po jego minięciu znów przyśpieszyć. Cały odcinek zostanie oznakowany tablicami ostrzegającymi o prowadzonym tam pomiarze prędkości.

W ubiegłym roku funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego wystawili kierowcom 427 tys. mandatów. Jest to o ponad 60 procent więcej niż w 2013 roku.

Przejedziesz na czerwonym, zrobią ci zdjęcie. GITD zamontowała urządzenie w Anielinie

(fot. lublin112)
2015-05-16 13:20:27

18 komentarzy

  1. Bronek mobilizuje elektorat CANARD , ITD, Straż Miejska , Straż Gmina mobilizuje kierowców .Co do Bronka jest wybór lub jak kto woli oddać nie ważny głos , no z tym się trzeba liczyć , bo oni mają władzę . A władza nie lubi jak ktoś ma inne zdanie.

  2. Bardzo dobra lokalizacja, Inspekcja będzie miała obfite łowy, a kasiora będzie płynęła do budżetu obfita strugą. Ta sygnalizacja akurat pasuje idealnie do tego celu. Już widzę te gwałtownie hamujące ciężarówki dostające ni stąd ni zowąd czerwone światło i wjeżdżające w poprzedzające je osobówki. No ale nie o bezpieczeństwo przecież chodzi, ale o pieniądze, gdyby było odwrotnie kamery trafiłyby do Puław, a nie na ich obwodnicę. Projektujący te światła powinien odpowiadać za sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.

  3. Na kamery jest ich stać aby łupiły kierowców na tym skrzyżowaniu, ale dla poprawienia bezpieczeństwa na zegary informujące o pozostałym czasie do zmiany świateł już nie, to jest polityka. W nosie mają bezpieczeństwo – kasa się liczy a nie bezpieczeństwo na tym skrzyżowaniu

  4. w takim systemie powinny być obligatoryjnie sekundniki

  5. Takowa kamera jest w Romanowie trasa Katowice-Częstochowa.Jadę tam ciężarówką 3 razy w tygodniu.Teren niezabudowany,wcześniej było 70 po zainstalowaniu 'tego’ urządzenia zwiększono do 80,poza tym skrócili żółte światło (ciekawe dlaczego..) .Zmieni Ci z zielonego na żółte tuż przed szybą nie ma takiej siły żebyś zatrzymał ciężarówkę.A jak już przejedziesz bo przecież nie zatrzymasz się na środku skrzyżowania to naczepa wyjeżdza na czerwonym.500 zł 6 pkt.Tyle w temacie

    • Tyle, że Panie Marku wtedy wjechałeś na żółtym, przy odpowiednich warunkach, a wtedy mogłeś tak wjechac. Czas reakcji kierowcy, długośc pojazdu i czas przejazdu, i żadnego mandatu nie masz prawa dostac. A jak już chcesz coś więcej, to na anulujmandat możesz dostac.

      • koleś nie paniaj mi tutaj bo zapewne siedzisz w domu ,dojerzdzasz do roboty autobusem a na forum figo fago społeczniaku

  6. To jest poje**ne panstwo i tyle w temacie.Wszystko po to aby sie nachapać….

  7. Jaka jest statystyka wypadków na tym skrzyżowaniu? pewnie żadna więc zamiast wydłużyć przerwę między zapaleniem czerwonego dla jednych a zapaleniem zielonego dla drugich o kilka sekund (aż ci co wjadą na czerwonym zdążą przejechać) to wstawiają kamerę aby trzepać kasę…

  8. Złodzieje, złodzieje, złodzieje. Gdyby to miało poprawić bezpieczeństwo wprowadzili by liczniki odmierzające czas do zmiany świateł. Ta cała inspekcja czepia się nawet jak gaśnica jest nie ważna mimo że tym nie da się niczego zgasić.

  9. rozwalic te kamery noca

Z kraju