Poważny wypadek na trasie Lublin – Ryki. Są utrudnienia w ruchu, droga jest zablokowana (zdjęcia, wideo)
13:16 07-10-2021
Do wypadku doszło w czwartek przed godziną 13 w miejscowości Cezaryn w powiecie puławskim, za węzłem Skrudki na pasie w kierunku Warszawy. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zderzeniu dwóch pojazdów – osobowego i dostawczego.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Jak nam przekazano kierowca pojazdu osobowego marki Hyundai uderzył w tył auta dostawczego, a następnie zjechał z drogi i zatrzymał się na pasie zieleni. W wypadku poszkodowane zostały dwie osoby. Obecnie trwa akcja ratunkowa. Po drugą osobę jedzie zespół ratownictwa medycznego.
Obecnie w rejonie wypadku droga jest całkowicie zablokowana. Na węźle Skrudki policjanci kierujący ruch na objazd. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności zdarzenia. Utrudnienia z przejazdem mogą potrwać do godziny 16.
AKTUALIZACJA 14:00
Kierujący dostawczym citroenem zatrzymał się na pasie awaryjnym żeby sprawdzić z jakiego powodu spod maski zaczął mu się wydobywać dym. W tym czasie najechał na niego kierujący hyundaiem, który odbił się od dostawczaka i zjechał na pas zieleni. Pomocy medycznej wymagał kierujący citroenem 62-latek z Puław oraz kierowca i pasażerka z hyundaia, mieszkańcy Lublina. Wszyscy zostali przetransportowani do szpitala. Kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi.
Droga jest zablokowana, policjanci zabezpieczają miejsce zdarzenia i prowadzą oględziny. Objazd – na węźle Skrudki na starą drogę Nr 17, wjazd w Moszczance na węźle Ryki Południe.
(fot. lublin112.pl, wideo nadesłane Kamil, Policja Puławy)
SMSy się pisało albo ustawiało nawigację w telefonie.
Trzymał telefon w ręce, żeby nagrać film z rowerzystami powodującymi zagrożenie na drogach ekspresowych.
Przecież pisali że sprawdzał dym pod maską a nie SMSy. Niektórzy chyba czytać nie potrafią.
Niebieski, ale to jednak nie radiowóz.
Wtedy wiadome byłoby, że to wina policji drogowej, która wykonuje swoją pracę, na złość kierowcom, akurat na drodze.
Właśnie, słusznie zauważyłeś że wykonuje tylko część swoich obowiązków. Nie robią za to na złość rowerzystom jeżdżącym po chodnikach…
To nie jest kwestia robienia komuś na złość, lecz pilnowanie przestrzegania przepisów i porządku publicznego. To jest ich obowiązek, zapisany w ustawie, a nie ich widzimisię.
Zdaję sobie sprawę, że są ważniejsze sprawy w ruchu drogowym, niż rowerzyści na chodnikach, ale prawo jest prawo.
Dobrze, że to nie radiowóz na bombach, lecz zwykły samochód. Przed zwykłym samochodem nie trzeba trójkąta wystawiać.
To niesprawiedliwe. Znowu winnym będzie uznany kierowca. I znowu kierowca wysłał na wózek czy do piachu siebie, albo innego człowieka.
No dobra. Pośmialiśmy się. Teraz porozmawiajmy na poważnie o tym, że rowerzyści jeżdżą w zbyt obcisłych gaciach.
Dobrze że przeżyli
Franiu co to masz za pracę, że tyle komentarzy wypisujesz? Po 17 jakoś Cię już nie widać. Pewnie jakaś pisowska posadka.