Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ponad 23 miliony strat po nawałnicach w naszym regionie. Jest pomoc rządu

Są już znane łączne straty, jakie spowodowały ostatnie nawałnice, które przeszły nad naszym regionem. Nadeszła również kolejna pomoc finansowa.

Na ponad 23 miliony złotych oszacowano straty, jakie wyrządziły nawałnice, które w czerwcu i lipcu szalały nad Lubelszczyzną. Łącznie 1407 gospodarstw ucierpiało na skutek silnego wiatru a także opadów deszczu i gradu. Ponad 500 rolników ma zniszczone uprawy w ponad 70 procentach. W wielu przypadkach zbiorów nie będzie wcale.

Poszkodowani w pierwszej kolejności otrzymali zasiłki w kwocie do 6 tysięcy złotych, które to środki wypłacane były przez Urzędy Gmin. Wojewoda lubelski apelował do Ministra Rolnictwa o dodatkowe wsparcie finansowe dla poszkodowanych rolników. Teraz nadeszła pomoc rządowa w kwocie 353 tys. złotych. Zasiłki trafią do blisko setki rodzin z terenu 8 gmin, które najbardziej zostały dotknięte nawałnicą.

Pomoc dla poszkodowanych organizują również poszczególne gminy. Ponad 10 tysięcy złotych udało się zebrać podczas Święta Owoców Miękkich i Rękodzielnictwa w Kraśniku. Uruchomiono specjalne konta, gdzie można też wpłacać pieniądze, które trafią dla potrzebujących. W wielu miejscowościach trwa również zbiórka płodów rolnych. Rolnicy, którzy mają nadwyżki np. zboża czy ziemiopłodów, przekazują je tym, którzy zbiorów w tym roku nie będą mieli.Poszkodowani rolnicy będą mogli również liczyć na możliwość skorzystania z umorzenia podatku rolnego oraz składek KRUS.

(fot. archiwum)
2016-08-01 23:45:12

9 komentarzy

  1. Panie PREZESIE należy zlikwidować firmy ubezpieczeniowe po co płacić pracownikom lepiej dać to ludziom którzy nie chcą się ubezpieczać, tym sposobem kupisz Pan sobie następnych głosujących na Pana i PIS.

  2. W sumie to oddaja im malutka czesc tego,co im zabieraja.dla mnie to obojetne.

  3. dziwi mnie ze ludzie majacy plantacje badz wolnostojace domy nie wykupuja ubezpieczenia, a potem jest placz i lament gdy cos sie stanie. czasem lepiej odzalowac troche pieniedzy i miec spokojna glowe bo jest sie ubezpieczonym od roznych nieszczesc.

  4. A ubezpieczyć się to nie łaska? tylko trzeba doić innych.

  5. Rolniki jak zwykle liczą na łatwą kasę. Zamiast ubezpieczyć lepiej liczyć na łaskę państwa. Nic dziwnego, że niektórzy mają taką awersję do rolników vel „wieśniaków”. Ma taki dopłaty, jedzie na KRUSie, dostaje taki zasiłek i odszkodowanie mimo że nic nie ubezpieczył a potem jeszcze zbiera chłopaków i jado ekipo remonotowobudowlano ałdico osiemsiontko w gazie remontować miastowym domy po takich cenach, że żadnemu miastowemu by się to nie opłacało. Moim zdaniem nie powinno być czegoś takiego jak zasiłek czy odszkodowanie dla osób, które się nie ubezpieczyły!

  6. ciągle mają straty,ciągle nic się nie opłaca,ale wille jakoś rosną. Weselicha na 300 osób po 3 dni itd… Iz tej wielkiej biedy jeżdżą pijani samochodami po wsi i dalej.

  7. Polska to dziwny kraj. Jak kiedyś jeden z premierów powiedział po powodzi oczywistą oczywistość, że trzeba się ubezpieczać to po pewnym czasie … przestał być premierem.

  8. gdyby wszyscy ubezpieczali się i wykupowali polisę ochrony prawnej, byłoby na pewno łatwiej. U „zwykłych” ubezpieczycieli najtrudniej wyegzekwować odszkodowanie. Taka polisa chroni, daje spokojny sen.

  9. a u mnie 31.07 była burza…piorun walnął w antenę u sąsiadów…na szczęście mam ubezpieczenie od przepięć…a nie idę po zasiłki…bo straty by były pewnie większe niż zalanie kawałka łąki, po której chłop wznosi lamenty…zresztą wszyscy sąsiedzi ponieśli straty…telewizory, dekodery, zmywarki, satelity…nikt nie płacze…kto nie był ubezpieczony naprawia we własnym zakresie a nie płacze o zasiłek…

Z kraju