Pomyliła gaz z hamulcem. Wjechała w przechodzącą przez przejście kobietę z dziećmi
22:13 02-05-2017
Do wypadku doszło we wtorek o godzinie 19:30 na ul. Abramowickiej w Lublinie. Na wysokości Biedronki samochód osobowy potrącił grupę osób przechodzącą przez przejście dla pieszych. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze lubelskiej drogówki, kierująca mazdą kobieta jechała w stronę ul. Kunickiego. Zbliżając się do przejścia dla pieszych, zamiast zwolnić na widok przechodzącej przez jezdnię kobiety z dwójką dzieci, przyśpieszyła i wjechała w znajdujące się na pasach osoby.
Do szpitala zostały przetransportowane dwie osoby: kobieta i ośmioletnie dziecko. W najpoważniejszym stanie jest dziecko, które doznało m.in. złamania obu rąk i innych obrażeń ciała. Drugiemu dziecku na szczęście nic się nie stało.
Badanie alkomatem wykazało, że kierująca autem młoda kobieta była trzeźwa. Jak wyjaśniała, miała pomylić pedał hamulca z pedałem gazu. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności wypadku.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112, nadesłane – Piotr)
2017-05-02 22:04:12
Dziewczyny, jeszcze raz powtarzam. W samochodzie wibratory trzymamy w TOREBCE.
Ta osobniczka na pewno nie pomyliła gazu z hamulcem ,bo to nie możliwe i każdy kierowca o tym wie .Powód był tylko jeden , nie zwracanie uwagi na to co dzieje się przed autem ,a przyczyn mogło być wiele ..od choćby ostatniej plagi wśród „małoletnich ” kierowców ,czyli uzależnienia od telefonu i nie mówię tu o zwykłej rozmowie przez telefon,bo to akurat nie jest aż tak grożne ,tylko o korzystaniu całkowicie zajmującym percepcję ,jak pisanie sms ,czy oglądanie czegoś .To jest prawdziwa plaga i zagrozenie ,a tego nie wykryją żadne badania lekarskie u takiego uzaleznionego kierowcy
Bardzo mozliwe,bo jak była przez chwile w innym swiecie bo własnie coś klikała a tu nagle trzeba reagować , to mogła albo pomylić albo zareagować z duzym opóznieniem. , Młodzi myslą, że tak jak chodzą po ulicy z tel w łapie to tym bardziej w aucie moga cos jeszcze robic no bo przecież są tacy multiczynnosciowi i sprytni, sprawni. Mylicie się, w aucie potrzeba 100% uwagi na drodze zwłaszcza w mieście gdzie oprócz uwagi na samochody potrzebna jest uwaga na pieszych i rowerzystów których jest masa.
Boźe!!
Do diabła z tymi dyskutantami!
No właśnie! Do diabła z nimi…
Widać można tego dokonać. W tamtym roku facet na Czechowie pomylił pedały i przywalił swoim autem terenowym w murek. Nie ona pierwsza i nie ostatnia niektórzy po prostu do jazdy się nie nadają tylko trudno im to pojąć.