Po pijanemu włamał się do pubu. Uciekając pobił właściciela
11:56 25-07-2014 | Autor: redakcja
Do zdarzenia doszło w czwartek około godz. 13.00. Do jednego z pubów przy ul. 1-go Maja w Lublinie dostał się włamywacz. Mężczyzna wyłamał drzwi od strony zaplecza a następnie zabrał się za plądrowanie lokalu. Ze środka skradł 1.5 tysiąca złotych utargu, drobne monety z napiwków, wymontował centralę do alarmu i zabrał znajdujące się tam elektronarzędzia, kilka dekoderów do odbioru telewizji a nawet pokrowiec na gitarę. Nie poprzestał jednak na tym, gdyż jeszcze dodatkowo uszkodził automaty do gier, które stały w pubie. Gdy już spakował skradzione rzeczy i szykował się do wyjścia, zauważył go właściciel lokalu, który wraz z żoną przyszedł otworzyć pub.
Włamywacz widząc właścicieli wskoczył na rower i rzucił się do ucieczki. Właściciel ruszył pieszo za nim w pościg i po chwili udało mu się go dogonić. Wtedy pomiędzy mężczyznami doszło do szarpaniny, w wyniku której rabuś uderzył 41-letniego mężczyznę w głowę i udało mu się uciec. Świadkowie bijatyki widząc co się dzieje powiadomili o wszystkim policję.
Funkcjonariusze bardzo szybko pojawili się na miejscu i po pościgu zatrzymali włamywacza na klatce schodowej jednej z kamienic. Okazał się nim 32-letni mieszkaniec Lublina, który już wcześniej wchodził w konflikt z prawem. Dodatkowo był on nietrzeźwy, badanie wykazało u niego 0,8 promila alkoholu w organizmie. Policjanci odnaleźli skradzione przedmioty, które spakowane były do torby. Straty, jakie poniósł właściciel pubu w związku z kradzieżą oszacowano na blisko 4 tys. złotych.
Włamywacz został osadzony w policyjnym areszcie. Wkrótce usłyszy zarzuty za kradzież z włamaniem i kradzież rozbójniczą.
(fot. lublin112)
2014-07-25 11:16:12
O! Właśnie tak należy postępować z wszelkiego rodzaju przestępcami – także i takimi którzy w imię jakiejś „pasji” nie szanującymi prawa własności i prywatności.
Dlatego nie nazwę próbą morderstwa poprzez zainstalowanie linki w poprzek drogi.
Chociaż sam sięgnąłbym po mniej drastyczne rozwiązania, podpowiadane pod artykułem w /….spam…./
To przykre, że popierasz niedoszłych morderców (linka w poprzek drogi), nie chcę naruszać twojego prawa do własności, ale uważam, że intelektualną własność masz raczej skromną i ochrona prywatności niewiele tu zmieni.
Sorry, jeśli piszę zbyt drastycznie.
w lesie jest zakaz poruszania się pojazdami mechanicznymi, to nie droga publiczna i samym stwierdzeniem, że „intelektualną własność masz raczej skromną” dowidzisz, że nie znasz znaczenia słów, których używasz
z twojej wypociny dupku wynika ze dobrze ze obil ryja wlascicielowi lokalu 🙂 gratuluje