Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Nie ustaje przemyt papierosów na wschodniej granicy

Pracowity weekend mieli funkcjonariusze Służby Celnej na przejściu granicznym w Dorohusku. Tylko w niedzielę zatrzymali ponad 3,5 tysiąca paczek. papierosów.

W nocy z soboty na niedzielę pies służbowy Vivi, który na co dzień pomaga celnikom w wykrywaniu nielegalnie przewożonych wyrobów tytoniowych, zasygnalizował że w czekającym do odprawy samochodzie osobowym marki mercedes na ukraińskich numerach rejestracyjnych, który usiłował wjechać do naszego kraju, może znajdować się kontrabanda. Pojazd został skierowany do kontroli szczegółowej i jak się już po chwili okazało nos Vivi i tym razem nie zawiódł.

W przegrodzie silnika oraz progach auta celnicy odnaleźli ukryte papierosy bez polskich znaków akcyzy. Łącznie ukryto tam 1183 paczek o szacunkowej wartości rynkowej blisko 13 tys. złotych. Kierujący mercedesem 44-letni obywatel Ukrainy przyznał się do próby przemytu i wyjaśnił, że towar kupił na bazarze w Bobłach na Ukrainie, ukrył je w aucie i zamierzał przewieść je przez granicę, by następnie na chełmskiej giełdzie odsprzedać je z zyskiem. Usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa skarbowego a na poczet przyszłych kar zabezpieczono gotówką w kwocie 3 tys. złotych.

Kilka godzin później, podczas kontroli ukraińskiego autokaru, który jechał do Polski, funkcjonariusze z komórki zwalczania przestępczości w Dorohusku znaleźli pod tylnym siedzeniem oraz w podłodze 2430 paczek papierosów marki fest o wartości ponad 26 tys. złotych. Do próby przemytu przyznał się 20-letni pasażer, obywatel Ukrainy, przeciwko któremu wszczęte już została sprawa karna skarbowa.

Komentarze wyłączone

Z kraju