Mieszkańcy naszego regionu nie płacą alimentów. Ich zadłużenie wynosi 682 mln złotych
21:13 09-05-2018 | Autor: redakcja

Długi alimentacyjne Polaków miały maleć a nadal rosną. W ciągu ostatniego kwartału wzrosły aż o ponad pół miliarda złotych. Na koniec marca całkowita wartość zadłużenia alimentacyjnego w naszym kraju wynosiła prawie 12 mld zł. Jak wynika z raportu za I kwartał 2018 opracowanego przez ERIF BIG S.A., tylko przez trzy miesiące zadłużenie to wzrosło o ponad 500 mln złotych. Bardzo wysoki jest również współczynnik zadłużenia na osobę. W województwie lubelskim wynosi on średnio nawet 42 tysięcy zł. W samym Lublinie jest 3 715 dłużników alimentacyjnych. W województwie lubelskim – 16 199. Wartość ich zobowiązań to 682 miliony 487 tysięcy zł.
Najwięcej alimentów mają do spłaty mieszkańcy Śląska, jest to prawie 1,4 mld zł. Statystycznym dłużnikiem alimentacyjnym jest osoba w wieku od 35 do 44 lat mieszkająca na Śląsku. Drugim w kolejności województwem z największą liczbą osób niepłacących na swoje dzieci jest położone nieopodal województwo dolnośląskie. Mieszka w nim ponad 32 tysiące osób z łącznym zadłużeniem alimentacyjnym przekraczającym miliard złotych.
W skali kraju średnie zadłużenie przypadające na osobę, która nie płaci alimentów, wynosi ponad 36 tysięcy zł. Z funduszu alimentacyjnego opłacane są świadczenia alimentacyjne prawie 325 tysięcy nie wywiązujących się z tego obowiązku rodziców. Prawie 95% z nich to mężczyźni – ponad 300 tysięcy osób. Pozostałe 5% stanowią panie – jest ich prawie 17 tysięcy.
– Tak duża wartość zobowiązań alimentacyjnych to bardzo poważny problem dla polskich rodzin, ale także coraz większe wyzwanie dla polityki opiekuńczo-finansowej państwa. Jak pokazuje nasz raport, wzrosła zarówno wartość łącznego zadłużenia alimentacyjnego, jak i jego wartość przypadająca na niepłacącą go osobę. Z założenia po wprowadzonych w 2017 roku zmianach legislacyjnych zadłużenie to miało maleć, niestety tak się nie dzieje. Nawet 42 tysiące złotych długu z tytułu samych alimentów wskazuje, że zaleganie z opłatami to często nie incydent, tylko trwały problem – mówi Edyta Szymczak, prezes zarządu ERIF Biura Informacji Gospodarczej S.A.
W Polsce od ponad dwóch lat działa Zespół Ekspertów ds. Alimentów powołany przez Rzecznika Praw Obywatelskich. Obecnie trwają prace nad wprowadzeniem tzw. alimentów podstawowych. W trakcie realizacji są również proponowane zmiany w prawie dot. jawnej listy dłużników alimentacyjnych. Projekt ustawy zakłada publicznie dostępny, pełny rejestr dłużników. Mimo tych zmian, jak widać zadłużenie wciąż rośnie.
W bazie ERIF BIG S.A znajdują się dane na temat wszystkich zaległych płatności na ponad 38,5 mld zł. W rankingu najczęstszych powodów zadłużenia te alimentacyjne znajdują się wyżej niż długi bankowe (9 mld zł) czy te wynikające z tytułu pożyczek (3,6 mld zł). Całkowita liczba zobowiązań alimentacyjnych to ponad 440 tysięcy. Warto stale podkreślać, że jest to tylko obraz części zjawiska, jakim jest brak płacenia za świadczenia alimentacyjne na rzecz swoich dzieci. W rzeczywistości prawomocne wyroki dotyczące opłacania alimentów dotyczą jeszcze większej liczby dzieci.
(fot. lublin112)
2018-05-09 21:07:58
Polska to katolicki kraj , miłość bliżniego , czcij Ojca…
Dlaczego się dziwicie?
Odtrąbiono sukces 500+, to większość dłużników wychodzi z założenia, że drugie 500 się nie należy…
No tak, ale większość pracujących matek 500+ nie pobiera,
bo na kotki i pieski nie dają 500+
Brak prawa do aborcji skutkuje niechcianymi dziecmi i alimentami oraz smiercia niechcianych dzieci znajdowanych na smietnikach.
Gdyby niepłacenie alimentów było zagrożone przymusową pracą np. w kopalni, kamieniołomach czy jako kierowca MPK, wielu alimenciarzy pobrałoby kredyty, a spłaciliby długi alimentacyjne byle nie musieć tam pracować
Ooo to to. Święta prawda.
Dlaczego w tym kraju takie rzeczy są tylko opisywane, a nikt z tym nic nie robi? Nie ma się co dziwić że dług rośnie skoro większość alimenciarzy nie ponosi konsekwencji nie płacenia. Dobrze ze wiedzieli jak zrobić dzieciaka.
Lubelskie Sądy rodzinne są znane z jako NAJGORSZE w Polsce. Często dochodzi do jawnych naruszeń prawa zwłaszcza w sferze alimentów, które wiążą się ściśle z pieczą. III Wydział rodzinny sądu okręgowego to wręcz fabryka półsierot i krzywdy dzieciaków. W 99% sąd oddaje na własność dziecko matce- jaka by ona nie była, a ojcu ograniczenie, odebranie władzy rodzicielskiej i zasądzenie alimentów. W jaki sposób się to dzieje? Jak sprzed 50 lat, wg zdolności zarobkowych- czyli UZNANIOWO przez sędzię. Niestety powstał układ który dziła od lat i robi pieniądze na rozwodach i krzywdzie ojców tzw. alimenciarzy i dzieci.
co mi tu piszesz „redaktorku”????? place od 10 lat regularnie, zmień ten nagłówek.Może k.urwa część nie płaci???? Mam nadzieję, żę kiedyś Cię spotkam i powiesz mi to w oczy.
Nie ma się czym naprawdę ekscytować, należy przeczytać tekst materiału ” W samym Lublinie jest 3 715 dłużników alimentacyjnych. W województwie lubelskim – 16 199. ”
Wśród niepłacących w kraju są także mieszkańcy regionu. Tak to już jest, jak się komentuje po przeczytaniu tytułu.
Pozdrawiamy!
jak napisalem chodzi o nagłówek
§ 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,
podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 odbywa się z oskarżenia prywatnego.
Ciekawe dane z 2017 roku, już wtedy lubelskie było wysoko w zestawieniu !!!!
https://www.rpo.gov.pl/sites/default/files/Raport-Postawy%20Polaków%20wobec%20niepłacenia%20alimentów.pdf
I jaki z tego wniosek?
Art. 212. Zniesławienie
„Mieszkańcy naszego regionu nie płacą alimentów” troszkę za mocno napisane.Tyle w temacie czekam na dalszy rozwój sytuacji.
A widzisz tam słowo „wszyscy”? Bo ja nie widzę. Ja płacę i odpowiednio rozumiem bez podniecania się ten tekst. Bo jest wyraźnie napisane jaka liczba osób nie płaci i są to mieszkańcy województwa lubelskiego. We wstępie jest odpowiednia informacja, że w samym Lublinie blisko 4 tys. osób uchyla się od płacenia na dzieci. To tak jakby miał pretensje to Mickiewicza, że Pan Tadeusz to nie butelka alkoholu :). Przecież to nie kosmici z województwa lubelskiego tylko mieszkańcy.
człowieku daj sobie na wstrzymanie, gdyby pisało „mieszkańcy naszego regionu jeżdżą za szybko” to też twoje skojarzenie byłoby że wszyscy jeżdżą za szybko. To ogólne stwierdzenie mające na celu wskazanie powszechności zjawiska a nie pokazanie palcem TY
ten komentarz również zostanie usunięty?