Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Mężczyzna potrącony na al. Solidarności zmarł na sali operacyjnej

Nie żyje mężczyzna, który został potrącony rano na al. Solidarności. Obrażenia były na tyle poważne, że lekarzom nie udało się uratować życia 64-letniemu poszkodowanemu.

42 komentarze

  1. Kondolencje dla rodziny zmarłego i jeszcze raz wielkie uznanie dla pana redaktora za piękną postawę

  2. Marku spoczywaj w pokoju. Byłeś wspaniałym mężem, ojcem, dziadkiem, kolegą. [i][i][i}

  3. współczucie i żal ;(

    Przykre, kondolencje dla rodziny.Współczucie wielkie też i dla kierowcy. Nie planował tego przecież, a stało się… proszę się trzymać.

  4. okropne ;( bardzo współczuje rodzinie. to przerażające że śmierć może nas spotkać w każdej chwili naszego życia kiedy najmniej się tego spodziewamy 🙁

  5. zanim zrobili badania krwi a wiadomo że się nie śpieszą w szpitalu-to pacjent nie przeżył bo miał już za mało krwi
    A wszyscy obserwatorzy wypadku zamiast lecieć i tamować krew to w popłochu uciekali. A wykształciuchów też to może spotkać i też będą inni uciekać w popłochu…. Co za zgnilizna społeczna! Aby papu siusiu i spać.. i mamy many na tapczanie liczyć i sprawdzać kursy na giełdzie a na stare lata i tak rozłapią ich pieniądze. Nie czytają Moliera tylko w gry grają i przenoszą to na drogi

  6. Wspolczujemy. To jest tak niebezpieczne skrzyzowanie…czy nie mozna by bylo zrobic tak przejscia bezkolizyjnego (kładki)
    Kondolencje…….
    i ta znieczulica.. a moze brak umiejetnosci….masakra
    wspolczujemy

  7. Pracownik PP S.A.

    Panie Marku.., pokój Tobie wieczny w cichej krainie, gdzie ból nie sięga, gdzie łza nie płynie, gdzie słyszysz Boga głos serdeczny Pokój Tobie wieczny …

    Wyrazy współczucia dla rodziny oraz słowa wsparcia i otuchy w tych trudnych chwilach …

  8. Tak bardzo Marku chciałeś żyć. Gdy wreszcie wszystko poukładało się – w tak tragiczny sposób zakończyłeś tą ziemska wędrówkę. Tyle niezrealizowanych planów – jak dalej będzie bez Ciebie??? Znałem Cię przecież ponad 25 lat. Serce mi pęka i nie mogę się opanować.TO NAPRAWDĘ WIELKI SZOK.!!!! Jak da sobie radę bez Ciebie Halinka?
    Co z chłopcami i wnuczętami? ŻAL, ŻAL. ŻAL.-
    Przyjaciel z pracy.

Z kraju