Lublin: Pobiegli Tropem Wilczym. Uczcili pamięć Żołnierzy Wyklętych
16:08 26-02-2017
W niedzielę w 160 polskich miastach, kilkadziesiąt tysięcy biegaczy, już pobiegło lub dopiero pobiegnie, w koszulkach z podobiznami Żołnierzy Wyklętych. Lubelscy biegacze, którzy wystartowali o godzinie 12 i wzięli udział w biegu w Ogrodzie Saskim, oddali w ten sposób hołd Żołnierzom Wyklętym. To wyjątkowy bieg, bo w bardzo wyjątkowej intencji. Biegacze pokonali trasę alejkami ogrodu o długości 1963 m (1 okrążenie) lub 5889 m (3 okrążenia). Start był wspólny dla obu dystansów. W biegu udział wzięło ponad 600 osób.
Pierwsze miejsce na krótszym dystansie zajął Michał Kitliński z czasem 6 m. 5 s., drugi był Kamil Oleszek z czasem 6 m. 13 s., drugie a jako trzeci na mecie pojawił się Samarczenko Dariusz z wynikiem 6 m. 31 s. Wszyscy zawodnicy reprezentowali barwy AZS UMCS Lublin.
Pierwsza z kobiet, na krótszym dystansie była Martyna Bugała z czasem 7 m. 58 s., druga Joanna Gąszczyk z wynikiem 8 m. 17 s. i trzecia Ewa Tarnowska z czasem 8 m. 42 s. Wszystkie biegaczki bez przynależności klubowej, ale za to z Lublina.
Na dystansie 5889 metrów pierwszy na mecie był Dariusz Listopad (NFZ Lublin) z czasem 20 m. 53 s., drugi linię mety minął Marcin Porada (Run_Helpersi Jasionka) z wynikiem 21 m. 54 s., a trzeci był Paweł Kozyra (Runnerpawcislaw – Lublin) z czasem 21 m. 57 s.
Wśród kobiet pierwsza dystans 5889 metrów pokonała Kinga Kacuga (Bałtów) z czasem 23 m. 58 s., druga była Olga Zarzeczna (Husaria Race Team – Lublin) z wynikiem 25 m. 57 s., zaś trzecia linię mety minęła Agnieszka Cieśluk osiągając czas 27 m. 5 s.
Poniżej w linkach wyniki obu dystansów:
Galeria zdjęć
2017-02-26 13:37:48
(fot. lublin112.pl)
W niedzielę jest 26 a nie 28 🙂
Albo w niedzielę, albo 28 lutego!
2 lub 6 km przecież to szkoda nawet trampek wiązać
Jaki patron,taki dystans.
Zmień onuce, już ci smród na baniak zaszkodził kacapie.
Wąchałeś Pawłowicz,łeb popuszcza ci odór UPA
A Bolt to cienias bo jedynie 100 m biega 😉
A rabowali i palili gospodarstwa ? tak jak ci wyklęci
Eee – tylko te „niepoprawne” narodowo lub wyznaniowo.
Czyli ubeckie, kolaboranckie itd.
Kolaborantów, tzn. nauczycieli, inżynierów elektryków odpowiedzialnych za elektryfikację wsi, geodetów rzecz jasna też.
Ale przede wszystkim starozakonnych i prawosławnych.
Od dziadka Enkawudzisty masz te przekazy czy ojca? Chwalisz się ubeckim pochodzeniem pod każdym artykułem powiązanym choć trochę z polityką. Na KOD składkę już odprowadziłeś?
Mieciu – od dziadka, który na tajnych kompletach zrobił maturę a miał mniej szczęścia niż dziadek Rajmund K., i zamiast z PPR skumał się z PSL… dostał też nakaz pracy na Roztoczu, więc sam, na własne oczy, widział czym były „bandy”… czy to z jednej („Wyklęte”) czy drugiej (UPA) strony.
Poczytaj sobie Mieciu.
https://zolnierzeprzekleci.wordpress.com/morderstwo-na-dyrektorze-szkoly/
Nie,to robił Twoj dziadek w NKWD
podobnie jak manifestacje KODU itp
Gdyby nie Jałta nie byłoby „Wyklętych”. Nie wszystko było kryształowe co robili i nie wszystko złe byli dokładnie tacy jaki ich był czas, Niepewny, bardzo niebezpieczny no i skoro tyle nakradli i namordowali to skąd wzieli tylu ludzi którzy ich ukrywali czy pomagali???