Lublin: Pijany taksówkarz zatrzymany dzięki doskonałej postawie świadka
09:21 07-09-2016
Przed godziną 1 w nocy z wtorku na środę, jeden z kierowców jadących ul. Jana Pawła II w Lublinie dostrzegł taksówkę, której tor jazdy wskazywał, iż kierujący nią mężczyzna może być pijany. Auto w pewnym momencie wjechało na krawężnik uszkadzając felgę koła i oponę. Jednak nawet to nie zrobiło na kierowcy opla wrażania i kontynuował jazdę. Świadek powiadomił o swoich podejrzeniach policję.
Na miejsce skierowany został patrol, zanim jednak funkcjonariusze dotarli na miejsce, taksówkarz zorientował się iż jest obserwowany, zjechał w ulicę Watykańską, na parkingu porzucił auto i zaczął oddalać się pieszo. Świadek ruszył za nim. Po chwili mężczyzna został zatrzymany.
Jak się okazało, podejrzenia co do jego nietrzeźwości były słuszne. Badanie alkomatem wykazało 0,8 promila alkoholu w organizmie. Mężczyźnie zatrzymano już prawo jazdy a jego auto trafiło na policyjny parking. Niebawem zostaną mu przedstawione zarzuty. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.
(fot. lublin112)
2016-09-07 09:06:41
dramat zamawiasz taxi a tu ci przyjeżdża taki 0,8 promila i pyta do kąd tragedia co za syfska korporacja
Jakie łagodne wpisu, społeczeństwo się edukuje . Liderzy pochowali się i nie ma kogo wyróżnić, a prawo jazdy , to chyba zwrócili , sałata dalej jeździ tylko autem brata bliźniaka i kolesie mundurowi nie widzą tego bo pała pałę będzie kryła.
A brat bliźniak ten który na Głębokiej potrącił na przejściu ludzi i którego ITD capnęła bez licencji i innych papierów dalej jeździ nocami,,,,brat widać nie lepszy,,,obaj byli MO,,,wyrwać chwastów.
Taksówka dalej jeździ po Lublinie. Moze miał zapasowe prawko.
mankowscy są skonczeni ale i tak beda sobie pracować w granatowym oplu lu3162…..a prawko będzie na brata o ile jeszcze ma
jeden 9100 z itd ,fundusz ubezpieczenia pewnie4500 ,drugi 10000 emerytury milicyjnej mało
Czekam aż złapią jego brata. Też salaciarz. jezdzi granatowym oplem kombi. Oczywiscie bez licencji i reszty papierow. Obaj byli milicjanci. Nie raz się chwalili ze policji sie nie boją. Do czasu jak widać.