Cydr jest dziki, eksploduje w rękach, wycofują go ze sklepów
20:26 16-07-2015
Od kilku dni, ze sklepów Biedronka, wycofywany jest napój alkoholowy „Dzik Polski Cydr”. Jak się okazało, produkt ten posiada wadę produkcyjną, która powoduje, że butelki dosłownie eksplodują w rękach konsumentów. Problem dotyczy zamkniętych opakowań, w których przy próbie otwarcia, ciśnienie potrafi rozsadzić opakowanie.
Sieć sklepów informuje, że w sklepach nie powinno już być felernego produktu, jednak przez ten czas, gdy znajdował się on w ofercie, był bardzo popularny wśród klientów. Wiele osób może go posiadać jeszcze w swoich domach. Specjalnie dla nich, wydano instrukcję, w jaki sposób powinni zapewnić sobie bezpieczeństwo podczas otwierania butelek.
– Przed otwarciem butelkę owinąć materiałem zabezpieczającym, np. ręcznikiem lub kartonem a sam napój należy schłodzić. Następnie, po schłodzeniu, zachowując szczególną ostrożność, należy usunąć kapsel z butelki poprzez odkręcenie. W trakcie powyższych czynności butelka powinna być zabezpieczona zgodnie z opisem powyżej i utrzymywana w bezpiecznej odległości od twarzy. Ponadto, wybierając miejsce dla tych działań, trzeba uwzględnić możliwość gwałtownego wydostania się napoju z butelki. Po ustaniu ewentualnego samoczynnego wypływu zawartości, pozostała część płynu powinna zostać wylana z butelki do końca – informuje sieć sklepów.
Jednocześnie biuro firmy zapewnia, że wszyscy którzy zakupili cydr, nawet osoby którym butelka eksplodowała, mają zagwarantowany zwrot wydanych pieniędzy. Mogą go otrzymać w dowolnym sklepie sieci Biedronka, w oparciu o przedstawiony paragon potwierdzający zakup lub poprzez zwrot pustych opakowań po wadliwym produkcie.
(fot. materiały producenta)
2015-07-16 20:13:48
A jak usuwa się kapsel z pokazanej butelki przez odkręcenie?
Dziwie sie bardzo, ze w biedronkach nie ma lodowek w ktorych bylyby schlodzone napoje, jest duzo klientow, ktorzy chcieliby sobie kupic cos zimnego w czasie upalow (zwlaszcza przejezdni) wiec zatrzymuja sie nie przy bidronce tylko przy nawet malym sklepiku I tam lodoweczka z naPojami jest.
Dziwne. Najpierw „wybuchające” butelki Coca-Coli w Biedronce, teraz „wybuchający” cydr. Może konkurencja wypuszcza plotki?