Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Były szef lubelskiej policji znalazł pracę w ratuszu. Będzie doradzał prezydentowi

Pod koniec ub. roku został odwołany ze stanowiska komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie. Od dzisiaj pracuje w ratuszu.

Dariusz Działo, do grudnia 2015 roku komendant wojewódzki policji w Lublinie, od dzisiaj jest pracownikiem Urzędu Miasta Lublin. Został zatrudniony na stanowisku pełnomocnika prezydenta ds. bezpieczeństwa w mieście. Do jego zadań będzie należało m.in. analizowanie zagrożeń oraz ustalanie odpowiednich kroków do zapewnianie bezpieczeństwa np. podczas organizowanych w Lublinie większych wydarzeń.

Jak wyjaśnia prezydent Lublina Krzysztof Żuk, w najbliższym czasie odbędzie się kilka dużych wydarzeń. Chodzi m.in. o Światowe Dni Młodzieży, podczas których przez kilka dni miasto będzie gościć dużą ilość młodych ludzi, do tego obchody 700-lecia miasta czy imprezy sportowe. Chodzi także o bezpieczeństwo środowiska studenckiego w tym ponad 6 tys studentów z zagranicy. Dariusz Działo otrzymał umowę na pół etatu, jego miesięczne zarobki wynosić będą ok. 2,7 tys. złotych.

Dariusz Działo jest Absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Marii Curie – Skłodowskiej w Lublinie. Ukończył wiele szkoleń i kursów zarówno w kraju, jak i zagranicą. W 1988 roku wstąpił do policji, od 1992 roku był zatrudniony jako asystent wydziału operacyjno-rozpoznawczego w pionie kryminalnym Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Później awansował na naczelnika zarządu Centralnego Biura Śledczego KWP w Lublinie.

W styczniu 2008 r. został zastępcą Komendanta Wojewódzkiego Policji w Radomiu do spraw kryminalnych, a następnie w czerwcu 2008 r. został mianowany na stanowisko Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie. Od 2012 r. był śląskim Komendantem Wojewódzkim Policji, zaś od 22 kwietnia 2013 r. Komendantem Stołecznej Policji. Od września 2014 roku powrócił do Lublina, gdzie do końca grudnia 2015 r. znowu pełnił funkcję Komendanta Wojewódzkiego Policji.

(fot. lublin112)
2016-03-01 18:30:20

33 komentarze

  1. Zastanawia mnie jedno. Odwołany z funkcji komendanta, brak informacji o wydaleniu ze służby jak również o przejściu na mundurową emeryturę a po dwóch miesiącach pojawia się w ratuszu jako cywilny doradca na pół etatu?
    Idąc dalej. Pracę w Policji zaczął przed 2013r więc po 15 latach pracy nabył prawo do świadczeń w wysokości 40% ostatniego wynagrodzenia. Każdy przepracowany kolejny rok to dodatkowe 2,6% ostatnich poborów. Jako nadinspektor groszy nie zarabiał. Powinien funkcję doradcy pełnić społecznie lub zrzec się emerytury mundurowej i pracować do 67 roku życia jak inni Polacy. Jak to ludziom koryta i łatwej kasy mało. Umiaru, panie „wkurzony”, to brakuje Panu Komendantowi, nie wypowiadającym się na łamach forum obywatelom.

    • Zaprzaniec lubelski

      Bob’ie – nie tylko sami komendanci mają całkowity brak umiaru, ich rodziny też. Pamiętacie pana komendanta Superczyńskiego?
      Po jego śmierci między policjantami ogłoszono zbiórkę pieniędzy, bo studiująca pani córka osierocona przez komendanta miała kłopoty finansowe bo jak sama powiedziała Kurierowi: „…mam tylko 5 tys. renty,(słownie: pięć tysięcy) to jak ja ma studia skończyć?”.

  2. Cimcirymci Hu ha !

    Podsumowując Wasze komentarze, na temat nowej fuch pana armaty, można śmiało napisać coś o kruku co to krukowi…
    🙂

    Swego czasu w MPK ówczesny pan prezes Palichleb wyleciał na zbity pysk za przekręty swojej ślubnej.
    Po jakimś czasie spotkałem go wchodzącego do biurowca, zapytałem jak mu się wiedzie, usłyszałem:
    „Jestem Prezesem Korporacji Komunikacyjnej w Trójmieście za 23 tys.”
    W MPK miał tylko 18 – te 5 więcej dostał za karę?
    Gołym okiem widzę analogię do tego przypadku z armatą.

  3. No to mamy ful kasy by zatrudniać PO po zwolnieniach ale jeszcze chwilę przecierz są kolodzy naczelnicy i inni doradcy będą tez doradcami byłego komendanta na tą są pieniądze dakad to będzie trwać.

  4. Jeśli się mylę niech ktoś wyprowadzi mnie z błędu. Czy bez poprawnej cenzurki od UB można było być przyjętym do Wyższej Szkoły MO w Szczytnie przed 89 ? Czy apolityczny i bez poparcia aparatu bezpieczeństwa państwa funkcjonariusz miał szansę ją ukończyć a pózniej w tych dziwnych czasach, bez trudu piąć się po szczeblach kariery do 2015 ? Tereny wpływów dawnej UB i PO zaczynają się powoli kurczyć. Upychają i przygarniają swoich gdzie tylko jeszcze mogą i mają jakieś wpływy. Ale do czasu. Mam nadzieję, że niedługo cały Ratusz w pierwszym szeregu KOD-u zobaczymy.

    • Ale p………….! Zawsze myślisz tak „ideologicznie”? Inaczej nie potrafisz?! A ty jaką drogą piąłeś się w górę? Jako uczeń szkoły z dawnego systemu też jesteś podejrzany, uważaj! Te czasy też są „dziwne” i zdziwisz się kiedyś, jak bardzo. Musisz być bardzo zakompleksiony, jeśli w ten sposób postrzegasz świat. Może sen wpłynie kojąco na twoją skołataną, szukającą ciągle wrogów nowego „ustroju” głowę? Dobrej nocy.

  5. Będzie nam się dobrze Działo!
    A że działo to armata – będzie nam się armatało !!! 🙂 🙂 🙂

  6. Nie srajcie się żarem o tej niekompetencji ,to że nowa ekipa wymienia na stołkach starą to prawda stara jak świat .Nie zmieniło się dalej nic ,wywala się fachowców a na ich miejsca podsadza się kolesi i wszystko jedno kto teraz trzyma lejce tego bajzlu zwanego polandią .

  7. Dobrze! Niech pracuje człowiek. Komu to przeszkadza? Każdy gdzieś pracuje.

  8. A Pan Żuk miał mieć sprawę i miał być odwołany za przekręty z Orionem? Gdzie informacja o tym ? Sprawa umilkła…
    Teraz dał etat, głośno wszędzie…ciekawe tylko jaki przekręt w międzyczasie ukręcił 😉

  9. Hryć łęczyński

    No to znów pogawędziliśmy o Maryni
    i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej, a…
    Pan były już komendant, będzie se pracował i pracooował…
    Natomiast wielu ustawi się w kolejce do pośredniaka, albo do innego „caritasa” po zapomogę

  10. Człowiek ds. bezpieczeństwa, czy będzie oszczędzał na bezpieczeństwie ? tak jak to czynił w Policji ?

Z kraju