Biłgoraj: Rozbił motocykl i poszedł. Miał przekroczony limit punktów karnych
11:02 17-09-2014
Do zdarzenia doszło wczoraj na drodze wojewódzkiej nr 835 pomiędzy Biłgorajem a Gromadą. Ze zgłoszenia wynikało, że motocyklista przewrócił się, uderzył w wysepkę i oddalił się z miejsca zdarzenia.
Na miejscu policjanci zastali leżący na poboczu uszkodzony motocykl marki Suzuki. Funkcjonariusze ustalili świadka zdarzenia, który podał im dokładny rysopis motocyklisty.
-Policjanci chwilę później zauważyli idącego poboczem drogi młodego mężczyznę. Jego wygląd nie do końca odpowiadał opisowi podanemu przez świadka, ponieważ ubrany był w dżinsy i jasny sweter. Podczas legitymowania okazało się że to 27-latek ze Świdnika, który chwilę wcześnie doprowadził do kolizji drogowej motocyklem. Przyznał policjantom, że to on spowodował kolizję, zdążył się przebrać i ukryć kombinezon sportowy na pobliskim boisku – informuje mł. asp. Milena Wardach z biłgorajskiej policji.
27-latek był trzeźwy i jak się okazało nic mu się nie stało na skutek zdarzenia. Jednak jego jednoślad nie posiadał ubezpieczenia, a on sam miał przekroczone 24 punkty karne w ruchu drogowym. Mężczyzna w ogóle nie posiadał uprawnień kat. A.
Tym razem zakończyło się na mandacie karnym, jednak przed nim kolejny egzamin sprawdzający jego umiejętności.
2014-09-17 10:22:02
(fot. lublin112.pl)
ale zaraz, zaraz
kategoria A jest na motocykl, a on jechał motorem 😉
kiedy redaktorzy zaczną pisać prawidłowo nazwę pojazdu jednośladowego napędzanego silnikiem?
większość ludzi co poprawia motor na motocykl na swój pojazd może powiedzieć co najwyżej skuter. motor motocykl monoślad motór, jeden **uj 😉
To gdzie on poszedł.
a za brak ubezpieczenia nic ?
na pewno z własnej kieszeni czeka go naprawa wysepki jeżeli ją uszkodził. Dziwny typ. Ja bym zabrał moto ze sobą:D