Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Al. Unii Lubelskiej: Zderzenie dwóch aut podczas zmiany pasa ruchu

Niewielkie utrudnienia w ruchu kierowcy napotkają na al. Unii Lubelskiej w Lublinie. Zderzyły się tam dwa samochody osobowe.

Do zdarzenia doszło w niedzielę kilka minut przed godziną 13, na al. Unii Lubelskiej w Lublinie. Zderzyły się tam dwa samochody osobowe: nissan i opel. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy lubelskiej drogówki wynika, że oba auta jechały w kierunku zamku. Na wysokości stacji paliw, kierujący nissanem mężczyzna, rozpoczął manewr zmiany pasa ruchu.

Nie upewnił się jednak, czy może go wykonać bezpieczne, w wyniku czego, zderzył się z jadącym obok oplem. Na miejscu interweniowała straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja. Dwie osoby podróżujące oplem zostały przetransportowane do szpitala. Była to kierująca autem kobieta oraz jadące wraz z nią około 3-letnie dziecko.

Jak nas poinformowano, dziecku najprawdopodobniej nic się nie stało, jednak za względu na jego wiek, lekarze postanowili wykonać podstawowe badania. Z kolei kobieta doznała niegroźnych urazów twarzy. Na miejscu trwa ustalanie szczegółowych okoliczności zdarzenia.

Zablokowany jest lewy pas jezdni w kierunku Zamku, nie ma też możliwości skrętu na stacje paliw dla jadących od strony zamku.

Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy od czytelnika. Andrzej – DZIĘKUJEMY!

(fot. lublin112, wideo – nadesłane Tomasz)
2015-12-20 14:15:25

31 komentarzy

  1. Ostatnio cały czas kolicje. Co jest przyczyną? W każdej części miasta coś się dzieje. Wczoraj na ul Ducha też porządne zderzenie było. Ludzie, ostrożniej i czujniej jeździjcie w tym zabieganym okresie przedświątecznym.

  2. Częsty błąd kapeluszników, skodziarzy, kobiet i wszelkich miszczuf – na drodze wielopasmowej dojechać do auta na sąsiednim pasie i jechać obok niego w jego martwym polu. Nie zdziwiłbym się, gdybyśmy jutro przeczytali: kobieta w szpitalu, mąż sprał jej tyłek za narażenie dziecka i zniszczenie samochodu. Szkoda tylko kierowcy Nissana, bo formalnie to jego wina.

    • formalnie to jego wina i jest to calkiem logiczne, przed zmiana pasa mial obowiazek sie upewnic a nie wymuszac na innych swoj zamiar zmiany pasa, powinno sie mu zabrac prawo jazdy!
      a moze chcial wymusic cos wiecej ? np odszkodowanie ? wszak jedzie kobita moze sie uda wyciagnac od niej oswiadczene ze zawinila,,, wszak wiadomo kto wjedzie komus w tyl to jest winny… ?!! A GUZIK!!!
      PRAWO OBOWIĄZUJE WSZYSTKICH!
      GRATULACJE DLA PANI ZE NIE DALA SIE WROBIC!!!

      • Pogratuluj pani, że przez swój brak wyobraźni zepsuła auto i będzie tuptać na piechotę.

        • Spokojnie. Naprawi sobie na koszt SPRAWCY. Tak to jest jak się jest kapelusznikiem, skodziarzem i nie patrzy się w lusterka. Tobie pajacu proponuję udać się na najbliższy komisariat policji i oddać prawo jazdy. Zawodowy tępaku.

          • Ty jesteś jakiś niespełna rozumu. Co to za satysfakcja że naprawi na koszt sprawcy i czy bite auto będzie równie wartościowe jak nie bite? Auto jest po to by go używać, a nie po to by stało u blacharza. A wystarczyłoby użyć wyobraźni.

        • Jak kolego nie wiesz co i jak to lepiej się nie wypowiadaj bo nie wiesz co i jak a jesteś taki mądry !!! No chyba że jesteś jasnowidzem i wiesz co i kto zrobił a wątpię

      • Ja mam tylko satysfakcję, że taki idiota jak ty nie ma racji. 😉
        P.S.
        „ty” pisane celowo z małej litery, z uwagi na brak szacunku dla takich tępaków jak ty.

    • Jakie martwe pole? Przy prawidłowo ustawionych lusterkach w osobówce właściwie nie ma martwego pola. Martwe pole (i to niemałe) ma ciężarówka po stronie przeciwnej do kierowcy. W osobówce martwego pola nie ma (o ile kierowca nie jest debilem i nie ustawia lusterek tak, żeby widać było jego drzwi – najpowszechniejszy błąd wśród kierowców).
      Do tego uszkodzenia aut wcale nie wskazują na to, żeby jechała poszkodowana równo że sprawcą- różnica prędkości była i to spora.

      • Nie wiemy jak było akurat w przypadku tej kobiety, natomiast napisałem o zdrowej zasadzie: jedziesz za, albo jedziesz przed, a nigdy nie jedziesz obok. Akurat na Unii Lubelskiej jest sporo matołków co dojeżdżają do połowy samochodu na sąsiednim pasie i jadą obok z taką samą prędkością. Można sobie pisać o obowiązku upewnienia się w lusterkach, ale nie należy zapominać o obowiązku zachowania zasady ograniczonego zaufania, a o tym ostatnim wszyscy netowi teoretycy od jazdy samochodem jak kuku, on czy ble nawet nie wiedzą.

        • A to dość oczywiste. Tyle tylko, że ona dość solidnie się tą Astrą w Almerę wbiła… tak więc można podejrzewać, że była dość znaczna różnica prędkości pomiędzy nimi. Dzisiaj niedziela, więc ruchu gęstego nie było, ale na codzień, czy to na Gomułki (pardon, Unii Lubelskiej) czy to na W-Z-tce (gdzie od Sikorskiego aż po wiadukt Mełgiewskiej/Turystycznej są 3 pasy lub więcej) często jest tak, że wszystkie pasy jadą ze zbliżoną do siebie prędkością… ludzie nie wjeżdżają w siebie a pomimo tego potrafią bezpiecznie zmienić pas. W tym wypadku „miszczu” z Nissana nie potrafił… przy dalece mniejszym niż normalne natężeniu ruchu.

      • To po co w osobówkach, system monitorowania martwego pola ???
        Specjalisto. Tak, tak jest taki system. Jechałeś Ty za kierownicą kiedyś ?

        • Bo nadal są wygodne głupole, które nie potrafią ustawić lusterek?
          Tak samo są systemy dla niepotrafiących hamować (ABS), niepotrafiących dostosować prędkości do zakrętu (ESP), nieumiejących sprawdzić ciśnienia w oponie (od niedawna obowiązkowe w UE czujniki)… cała masa debilnych rozwiązań, które pozornie tylko zwalniają z myślenia.
          Prawo jazdy mam od 20 lat i jeżdżę codziennie, dziękuję że pytasz.
          Jakie jest twoje doświadczenie za kierownicą?

    • Dokładnie, masz rację, szkoda że tak niewielu kierowców o tym myśli, czasem jak jadę solówką, ktoś równa się ze mną między osiami i jedzie kilkaset metrów, tępi ludzie, nie wiedzą co to martwe pole i gabaryt auta, pozdrawiam tępaków dla których panda to duży samochód….

      • A ja pozdrawiam ciebie tępaku nie patrzący w lusterka. „Martwe pole” – tak się może tłumaczyć tylko typowy „janusz” jeżdżący raz w tygodniu do kościoła. To ty deklu zmieniasz pas i to ty deklu masz uważać by nikogo nie zaczepić. Ale jak „janusz” nie patrzy w lusterka to czemu się dziwić?

    • Ale po co ten kples ma lusterka? Skoro jestescie takimi swietnymi kierowcami to powinniscie widziec jak i gdzie jedziecie….. Zaqodowcy!!!! Moze puknij sie w glowe i patrz gdzie jedziesz

  3. do pseudo zawodowego
    to nissan zmieniając pas miał obowiązek upewnienia się czy nie stworzy zagrożenia bądź kolizji , widać śpieszyło mu się do sklepu,

    • Widocznie mało masz do czynienia z jazdą samochodem. Jadąc w czyimś martwym polu sam narażasz się na wypadek. Myślisz że jak masz pierwszeństwo to nie powinieneś myśleć? Kto Ci dał prawo jazdy?

      • Zrób przysługę sobie i innym -jutro pójdź do urzędu i zwróć swoje. Martwe pole? W małej osobówce z asferycznymi lusterkami? Bredzisz Waćpan.

        • Jeśli proponujesz oddanie prawka komuś, kto sugeruje konieczność myślenia nawet mimo posiadania pierwszeństwa, a nie proponujesz tego komuś kto wyznaje zasadę „nie muszę myśleć bo mam pierwszeństwo”, to chyba powinieneś wypić szklankę zimnej wody dla otrzeźwienia.

          • Sugeruję, że brak uwagi w sytuacji „bycia w prawie” jest mniej groźny, niż jeżdżenie ze źle ustawionymi lusterkami. Dobrze ustawione lusterka uratują nie tylko Twój zad przy zmianie pasa… ale mogą też uratować życie wyprzedzającemu Ciebie motocykliście. Szerzenie propagandy o istnieniu „martwej strefy” w dobie lusterek likwidujących martwe pole (asferyczne i sferyczne) jest szkodliwe. Martwą strefę to może miał duży fiat 30 lat temu… bo tam zwierciadła lusterek były płaskie i trudno je było naprawdę dobrze ustawić… ale w miarę nowy samochód?

  4. LU to przecież miszczowie kierownicy, sami najlepsi

    • Nie wiadomo czy to Lu. Zresztą w Lublinie to norma facet wjechał w kobite i wszyscy przekonują się tu nawzajem, że to ona jest winna bo jechała obok zamiast zjechać na pobocze i umożliwić panu zmianę pasa, jak w Rosji silniejszy ma rację.

  5. Ależ tu każdy mądry i obskakany jak świński ryj po korycie co pisze te owe komentarze czy to kobieta czy to zawodowiec czy inny przytrafić może się każdemu trzeba więcej uważać a nie pisać głupie komentarze bo jutro może to spotkać i was i ciekawie czy też tak będziesz komentował.

  6. Proponuje zmienić rower na samochód i jeździć codziennie obok drugiego auta na wysokości tylnych drzwi to sam sprawdzisz.

    • Dziwne – ja widzę samochód w lusterku bocznym do chwili, do której widzę go w bocznej szybie. Może coś nie tak z twoim sposobem ustawiania lusterek jest?

  7. W starszych osobówkach jest martwe pole bo nie ustawisz tak lusterka żeby widzieć na około samochodu wszystko i jednocześnie mieć punkt odniesienia. W nowszych są lusterka eliminujące martwe pole i tego problemu nie ma. Tutaj ani Nissan, ani Opel do najnowszych nie należały i zapewne miały zwykłe lusterka.

    • Zgadzam się, jeżdżę kilkunastoletnim citroenem i ponad dwudziestoletnim oplem. W tym pierwszym martwego pola praktycznie nie ma, w tym drugim przy zmianie pasa muszę się odwracać.

    • Jakie zwykłe lusterka? Zwykłe lusterka to miał Fiat 125 czy Wartburg 353. Od 30 lat stosuje się lusterka o zakrzywionej powierzchni. Rzecz jasna łatwo sobie „martwe pole” wyprodukować… wystarczy chcieć widzieć bok swojego pojazdu (zastraszająco wiele osób tak czyni „bo łatwiej się potem tyłem parkuje” – jakby nie można było się obrócić na fotelu, czy po prostu pochylić – wtedy widać będzie bok pojazdu w prawidłowo ustawionych lusterkach).

  8. CZYTAJĄC TE OPINIE, ŻAL du__PE ŚCISKA. SAMI „MISZCZOWIE” KIEROWNICY NIEZALEŻNIE OD REJESTRACJI – PO PIERWSZYCH 100 TYSIĄCACH PRZEJECHANYCH PO POLSCE INACZEJ BĘDZIECIE GADAĆ

  9. Cioty drogowe! Skończcie o tym „martwym polu”. Nikt wam nie stoi nad głową z rewolwerem, więc macie wystarczająco dużo czasu by spojrzeć we wsteczne lub nawet odwrócić głowę i sprawdzić czy nikogo nie ma.
    Ale do tego trzeba ogarniać auto w rzeczywistości, zamiast być internetowym „mistrzem” kierownicy!

Z kraju

Wiadomości z info112