Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zalew Zemborzycki: Ogień i dym na tamie. Intereniowali strażacy

W sobotę rano na tamie na Zalewie Zemborzyckim wybuchł pożar. Doszło do zwarcia instalacji elektrycznej.

Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 9. Strażacy zostali powiadomieni, że na tamie na Zalewie Zemborzyckim doszło do pożaru. Dym wydobywający się w miejscu gdzie znajdują się urządzenia hydrotechniczne zauważyli przypadkowi świadkowie.

Po przyjeździe strażaków na miejsce i wejściu do pomieszczenia znajdującego w rejonie jazu okazało się, że doszło do pożaru instalacji elektrycznej. Strażacy w ciągu kilku minut uporali się z zagrożeniem pożarowym. Na miejscu interweniowała także policja i straż miejska oraz pracownicy pogotowia energetycznego.

Jak się okazało strażacy nie mogli wejść do wszystkich pomieszczeń w rejonie tamy, ponieważ klucze do ich otwarcia posiada osoba, która mieszka w Chełmie. Strażacy przez ponad dwie godziny czekali na osobę odpowiedzialną za wejście do tych pomieszczeń, w których znajdują się urządzenia hydrotechniczne oraz elementy instalacji elektrycznej. Ich sprawdzenie było konieczne ze względu na właściwą pracę urządzeń tamy. Mogło bowiem dojść np. do niekontrolowanego podniesienia się jednego z jazów.

Przed godziną 11 nie było jeszcze osoby zarządzającej urządzeniami na tamie.

2015-05-02 11:08:45
(fot. lublin112.pl)

10 komentarzy

  1. Żeby jedyny klucz od urządzeń hydrotechnicznych był w Chełmie, to naprawdę imponująca zapobiegliwość zarządcy obiektu. Musiał skończyć co najmniej cztery klasy, żeby wznieść się na taki poziom logicznego myślenia. Szkoda, że się całkiem nie spaliło za zamkniętymi drzwiami – może ktoś by oprzytomniał.

  2. dziwne że nie ma kluczy zapasowych , to jest nie do pomyślenia ,a gdyby ta ta osoba zachorowała albo inne nieszczęście

  3. Ojej całe szczęście ze klucznik nie był akurat na urlopie gdzieś w Australii bo by sobie poczekali…

  4. A na cholerę tam i straż miejska się zawieruszyła? Ci to wiedzą jak sobie służbę umilić :/
    Oby ich jak najszybciej zabrakło.

  5. hehe..najbardziej mnie dziwi niewiedza reportera..w Lublinie z tego co się orientuję nie ma TAMY!! jest ZAPORA, w dodatku nie ma ŚLUZY – jest JAZ!! drobne różnice ale jak się czyta to człowieka mierzi:(( a pożar z tego co wiem nie był po stronie jazu tylko wybuchł na elektrowni wodnej – z którą wiecznie są problemy..masakra…

    • Nas dziwi niewiedza Czytelnika http://sjp.pwn.pl/sjp/tama;2528673http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Aluza_wodna
      1.
      tama
      1. «zapora wodna wznoszona przy regulacji rzeki»
      2. «trudność, przeszkoda»
      3. «sposób przeciwdziałania czemuś»
      4. «budowla odgradzająca w kopalni jedną część wyrobiska od drugiej»

      2.
      Śluza wodna – budowla hydrotechniczna wznoszona na kanałach żeglownych, rzekach (jako fragment jazu)
      Aby być poprawnym zamieniamy ŚLUZA na JAZ

      „pożar był w miejscu gdzie znajdują się urządzenia hydrotechniczne”

      Pozdrawiamy!

  6. CO ROBILI CI STRAŻACY??

Z kraju