Wypadek na ul. Mełgiewskiej. Samochód ciężarowy uderzył w tył osobowej hondy (zdjęcia)
10:28 31-03-2025 | Autor: redakcja

W poniedziałek rano na ul. Mełgiewskiej w Lublinie, przy skrzyżowaniu z ul. Gospodarczą, doszło do wypadku drogowego z udziałem samochodu osobowego oraz ciężarowego. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego, straż pożarna oraz policja.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierujący hondą mężczyzna zatrzymał się przed sygnalizacją świetlną na czerwonym świetle, na pasie w kierunku centrum. Niestety, jadący za nim kierowca ciężarowego renaulta nie zdołał wyhamować i uderzył w tył osobówki. W wyniku zdarzenia poszkodowana została jedna osoba – kierowca hondy, który został przewieziony do szpitala.
Na miejscu wciąż pracują służby ratunkowe oraz policja, a w rejonie wypadku występują spore utrudnienia w ruchu. Mundurowi ustalają szczegółowe okoliczności zderzenia obu pojazdów.
Galeria zdjęć





Zafodofcy po mieście ciężarówkami latają tyle co na ekspresówce.
Dlatego właśnie ciężarowe w zabudowanym mają ograniczenie do 50km/h (bez względu na podniesienie limitu prędkości dla innych pojazdów). Ale zaradny kierowca nie będzie się takimi drobiazgami przejmował. On bułki wiezie. A może nawet małpki.
jest mnóstwo podobnych przepisów , których niewielu kierowców przestrzega.
wiele z nich jest durnych całkowicie,
jazda z telefonem przy uchu niezgodna bo rozprasza,
ale dłubanie w telewizorze jest natomiast całkowicie zgodne z przepisami
brak obsobaczania Frania od debili to nie jest normalny stan
Nic innego jak jazda na zderzaku I poganianie. Pan zawodowy zobaczył dwa pasy i pomyślał jaka ładna autostrada. Lejce zabrać i skierować na testy psychiatryczno psychologiczne. Jeżeli to nie będzie inaczej traktowane to nic sie z tym nie zmieni. To nie lata 90. Jeszcze niech ktoś powie ze w zimie odsnieza naczepę 😉
A nie trzy ?
Nie ma dnia ani godziny bez zafodowcy w roli głównej a wystarczyło tylko utrzymać bezpieczną odległość, wariaci drogowi.
Nad Franio ile jest zdarzeń na skrzyżowaniu z psiakiem jak piszesz „zawodowców”
Ale potencjalny kierowca osobówki nie robi milionów kilometrów rocznie o w tym trywialnym wypadku wystarczyło zachować bezpieczny odstęp czy to aż tak wiele ?
a pijani kierowcy powodują tylko 10 % wszystkich wypadków ,
jest argument
cytując klasyków winny jest w szpitalu, co z tego że miał pierwszeństwo powinien wiedzieć że większemu można więcej…
Uderzenie było tak silne że spawy puściły i ćwiartka odpadła 🙂
to raz, a dwa skoro go tak poobijało to chyba w bagażniku ma kiere, bo poza tym uszkodzeń nie widzę, a gotowi byli helihopter dysponować.
Nie życzę ci, żebyś kiedyś odszczekiwał takie słowa po tym, jak dostaniesz pozornie niegroźnego „strzała” w tył.
Uszkodzić kręgosłup na odcinku szyjnym bardzo łatwo.
Znam takie przypadki. W jednym, kierowca ustawiony miał fotel w pozycji leżącej, tu, rzeczywiście nastapiły poważne implikacje po tylnym strzale (czy to powód do życzeń) dwa, kierowca miał zwyczaj leżenia na kierownicy z jakiegoś powodu wypatrując przodu auta. Tak, rzeczywiście strzał od tyłu troche gościa poobijał bo to spora odległość do bezpiecznego „trzymania” anatomicznego przez konstrukcję fotela. Więc, dlaczego życzysz mi wchodzenia sobie samemu w szkodę?
Może by i ta ciężarówka wyhamował tyle że prawie na całej mełgiewskiej w stronę centrum polało się komuś paliwo plus deszcz i ślizgawka się zrobila
Szanowni Państwo , aktualnie w Radiu Maryja idzie pasonująca audycja , o naukach JP II ,
pasjonujące co tam doktory nauk koscielnych objaśniają owieczkom , do czego w interpretacjach mogą się posuwać polecam w międzyczasie
Mógł tym Jeepem patrzeć w lusterko wewnętrzne i uciec 30 cm w lewo