Wjechał w pieszą przechodzącą przez przejście. Tłumaczył, że jej nie zauważył (zdjęcia)
15:14 15-07-2024 | Autor: redakcja

Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie na ulicy Zamkowej w Białej Podlaskiej. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o potrąceniu pieszej przez pojazd osobowy. Kobieta w chwili wypadku była na pasach.
– Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierujący osobowym volvo 50-latek, nie ustąpił pierwszeństwa przechodzącej przez przejście dla pieszych 47-latce. Kobieta z obrażeniami ciała trafiła do szpitala – relacjonuje nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z bialskiej Policji.
W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami mężczyzna oświadczył, że zauważył pieszą w ostatniej chwili.
– Zarówno kierowca osobówki oraz piesza w chwili zdarzenia byli trzeźwi. Potwierdziło to przeprowadzone przez mundurowych badanie. Z ustaleń policjantów wynikało, że piesza w chwili zdarzenia rozmawiała przez telefon komórkowy. Ustalamy wszystkie okoliczności tego zdarzenia oraz apelujemy o rozwagę na drodze – informuje nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Każdy kierowca, który dojeżdża do oznakowanego przejścia dla pieszych, ma obowiązek zachować szczególną ostrożność. Powinien zwolnić i obserwować otoczenie tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu albo na nie wchodzącego i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejściu albo wchodzącemu na to przejście.

fot. Policja Biała Podlaska

fot. Policja Biała Podlaska

fot. Policja Biała Podlaska
Czy piesza dostała jakiś mandacik za rozmawianie przez telefon komórkowy. Czy jest cicho ciemna.
„Każdy kierowca, który dojeżdża do oznakowanego przejścia dla pieszych, ma obowiązek zachować szczególną ostrożność. Powinien zwolnić i obserwować otoczenie tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu albo na nie wchodzącego i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejściu albo wchodzącemu na to przejście.” – tak ładnie napisane. A ile Policja wystawia mandatów za niezastosowanie się w/w przepisów. Zamiast apelować trzeba sięgnąć po bloczek mandatowy, a kierowcy szybko zaczną zauważać pieszych.
po nowelizacji przepisy zeszły na psy, kiedyś od małego uczyli spójrz w lewo, spójrz w prawo i jeszcze raz w lewo, jak nic nie nadjeżdża można przechodzić, mimo że sygnalizacji świetlnych było mnie to także potrąceń i wypadków było miej. a teraz prawie że nosem pisze w komórkowcu wali na przejście zero uwagi co dookoła się dzieje, bo trzeba przechodnia dostrzec,
A co miał powiedzieć, że ją widział
Mamy przepisy jakie mamy wprowadzone. Pieszy jest zawsze niewinny. Czy rozmawia przez telefon, czy nie to nie jego wina, że został potrącony. To kierujący ma ZAWSZE obowiązek ustąpić pierwszeństwa nawet jak pieszy dopiero może chcieć wejść na przejście. To kierujący ma przewidywać co pieszy chce zrobić i to on ma mieć za niego głowę i OC. Pieszy nawet nie musi obecnie parzec czy coś jedzie jak i tak zawsze ma pierwszeństwo.
Pieszy powinien również zachować ostrożność, ale kierowca MUSI/MA OBOWIĄZEK zachować ostrozność poprzez wykonanie szeregu czynności, obnizenie prędkości, obserwacja okolic pdp tak aby USTAPIĆ pieszemu i mu nie zagrażać kiedy ten bedzie zamierzał przejść jezdnię po przejściu dla niego przeznaczonym. Na marginesie czy pieszy z telefonem jest mniej widoczny dla kierowcy niż pieszy bez telefonu, to że pieszy rozmawiał to nić nie zmienia w kwestii winy kierowcy który albo jechał za szybko, albo nie obserwował drogi .
zawsze dla pewności trzeba jeszcze cofnąć 😉
Logiczne tłumaczenie.
Wiadomo, że jej nie widział. Gdyby widział to by nie wjechał.
Wina może być wspólną ślepy jechał BMW to po co będzie się zatrzymywał zaś rowerzystka mogła zeskoczyć z roweru na przejście jak to zazwyczaj robią cyklisci
Durne przepisy które zwiększyły ilość wypadków z udziałem pieszych znacznie przyczyniły się do większego zużycia paliwa i smogu przez ciągłe zatrzymywanie się przed przejściami.