Wtargnął na jezdnię przed jadącego busa. O włos od potrącenia
10:33 18-02-2018 | Autor: redakcja
Sytuacja miała miejsce na ul. Metalurgicznej w Lublinie. Na nagraniu widać, jak na obszarze jezdni wyłączonym z ruchu stoją dwa pojazdy, nagle spomiędzy nich wychodzi mężczyzna. Pieszy nie spojrzał nawet, co dzieje się na pasie ruchu, na który wszedł. Na szczęście autor nagrania zdołał ominąć mężczyznę, wjeżdżając na krawężnik.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
2018-02-18 10:24:33
(fot. wideo YouTube Karol Debski)
Fart i refleks że go nie potrącił.
Znając życie gdyby tak się stało policja zatrzymała by prawo jazdy.
Gdyby do potrącenia doszło na PdP to na pewno by miał zatrzymane, a później kilka lat zakazu od sądu.
Ale w tym przypadku jeżeli sensownie by się wytłumaczył, że facet wyskoczył niespodziewanie zza przeszkody ograniczającej widoczność, w miejscu w którym trudno się tego spodziewać – to nie sądzę. Musi być uzasadnione podejrzenie winy.
A tutaj, o jakiej winie kierującego możemy mówić? Co miałoby świadczyć przeciwko kierowcy?
Chciał po prostu coś pokazać policjantom i się zapomniał. Gorsze rzeczy robicie a innego osądzacie.
Zgadza się.
Rzadko bronię kierujących – ale tutaj to „nieodpowiedzialne zachowanie” podejrzewam, że wzięło się z „roztargnienia, zapomnienia się gdzie się znajduje” – co go w żaden sposób nie usprawiedliwia.
Nie wiem jak to inaczej wyjaśnić.
Może jechał tym busem przez 15 godzin i był już bardzo mocno zmęczony – stąd to nierozważne zachowanie.
Dlaczego Drodzy pogromcy pieszych, w tym przypadku nie bronicie biednego Pana Kierowcy? Jeden Kierowca był bliski tego, żeby innemu kierowcy narobić kłopotów?
Na tym filmie nie ma pieszych, nie ma rowerzystów – wszystkie osoby występujące to kierowcy, lub osoby wykonujące pracę na drodze, lub szwędające się wokół pojazdu.
Na tym filmie nie ma ani grama pieszego.
To miejsce nie jest przystosowane do ruchu pieszych – dlatego tam nie ma pieszych.
A po za tym, to gdzie trójkąt ostrzegawczy? W tej sytuacji ewidentnie powinien się znajdować na jezdni 50 metrów wcześniej – to nie pojazdy uprzywilejowany, któremu wystarczą niebieskie sygnały błyskowe.
Czy naprawdę tak ciężko włączyć myślenie ?
A później: „przecież kierowca mógł zareagować” no kuwa pytam się, jak ?
Mylisz się. Kierowca na tym filmie zareagował. Dobrze zareagował.
1. Jechał z rozsądną prędkością – gdyby jechał szybciej, było by po tej szwędającej się po jezdni osobie.
2. Podjął manewr ominięcie i dzięki temu nie doszło do potrącenia osoby.
3. Powyższy manewr podjął dlatego, że zachował ostrożność, co w takich sytuacjach nietypowych sytuacjach powinno mieć miejsce. Kierujący obserwował jezdnię, a nie pisał np. SMSa.
Gdyby jechał idiota – zdarzyłby się wypadek śmiertelny.
Kierowca może zachować się dobrze (jak ten na powyższym filmiku), albo źle – dlatego nie zwalniaj zawsze kierowcy z odpowiedzialności.
Tym się różnią ci dobrzy od tych gorszych, że Ci pierwsi są w stanie uniknąć zdarzenia, których ci drudzy nie są w stanie.
Umiejętność kierowania pojazdami to również sztuka dostrzegania zagrożenia wcześniej i zapobieganie temu.
Nastepny specjalista co z prowadzeniem auta ma tyle wspolnego ze obejrzy czasem filmik na yt . Dlaczego kierowca zawsze ma byc wszytkiemu co sie sie dzieje na drodze winny ? Bo ma PJ i OC ?
Tesla z super komputerami i tysiacem czujnikow ( kierowca na swoim miejscu) wpada pod ciężarówkę delikweta skraca o glowe więc nie filozuj.
Ciekawe czy zapłaci za szkody powstałe w busie
Każdy pełnoletni uczestnik ruchu odpowiada za szkody. Jeżeli ktoś ma OC, to płaci ubezpieczyciel. I tak chyba będzie w tym przypadku.
Kolizję spowodował kierowca busa, który znalazł się na drodze – nie znam zapisów ubezpieczenia, ale tak bym zgadywał – nie jestem tego pewien, czy OC to pokryje.
Mi ta sytuacja wydaje się podobna do tej, gdyby siedząc w samochodzie, otworzyć drzwi i wyrządzić tym szkodę. Ni to pojazd w ruchu, ni to pieszy, bo osoba związana z pojazdem, z którego wysiada.
ale się POPiSaliście.