Sobota, 04 maja 202404/05/2024
690 680 960
690 680 960

„Za 300 m stracisz prawo jazdy”. Na wjeździe do Lublina zawisł baner z ostrzeżeniem (zdjęcia)

W tym miejscu dwupasmowa droga pozbawiona jest przejść dla pieszych, jak też innych niebezpiecznych miejsc. W pewnym momencie zaczyna obowiązywać ograniczenie prędkości do 50 km/h. W pułapkę tę wpadło już wielu kierowców. Teraz inni są ostrzegani banerem.

122 komentarze

  1. Skrzyżowanie może i jest mało widoczne, ale znaki drogowe przecież obowiązują i są czytelne. Nawet jeśli brak jest znaku wyraźnie ograniczającego prędkość, to za takie ograniczenie robi oznaczenie terenu zabudowanego. Chyba, że po niej stoi znak zmieniający prędkość.

    • Teren zabudowany stoi tam nielegalnie. Do zdjęcia.

    • Duży dzieciak myślał, że może dorzucić sobie +49 do tych 70, a tu zonk. Samo zachowanie kierowcy ukazuje już z jaką patologia drogową mamy doczynienia.

    • *** stoi, nie wiesz o czym piszesz zamknij ryło.
      Jeżeli chodziłoby aby przestrzegać 50- tki to powinna tam stać a tak wiadomo że psiury się wykazują. Bierz go, ale on nie winny. Bierz! hau, hau, hau.

  2. No cóż… Pan Cezary przekroczył świadomie dozwoloną prędkość o co najmniej 30 km/h. To dość dużo.

  3. Kompletnie bzdurne tłumaczenie decydentów zarządu dróg i mostów -jeżeli w tym miejscu dochodzi do wielokrotnego przekroczenia prędkości -nieznacznego ale jednak, to należałoby coś z tym zrobić i ustawić tam znak ograniczenia prędkości dla jasności ,po prostu dla jasności i poszanowania prawa a tłumaczenie że takie znaki należałoby stawiać na wszystkich zjazdach jest bzdurne- a ileż tych zjazdów jest i jaki to byłby koszt- lepiej ustawiać się z suszarkami i łapać kierowców którzy nie znacznie przekraczają w tym miejscu prędkość -ale ustawiać się z suszarkami na innych ulicach gdzie kierowcy jadą po diamentowej 110 km na godzinę to już jest niewykonalne na lubelskiej drogówki – oto bzdurny lubelski system. Mój znajomy który przyjechał do mnie ze Śląska i zaczął obserwować tak zwaną zieloną falę powiedział że czegoś podobnie idiotycznego nie widział jeszcze w żadnym mieście- co to za zielona fala i kto za nią odpowiada -minutami czeka się na pustych skrzyżowaniach -no ale ktoś za to bierze kasę i to niezłą.

  4. Przecież po zjeździe z al. Warszawskiej jest znak ograniczenia 50 i zakaz wyprzedzania. Nie rozumiem tych co piszą, że nie ma znaku. Jest. Możecie to sprawdzić na mapach google albo po prostu przejechać się tą trasą. Co nie zmienia faktu, że ludzie rozpędzeni nie zauważają go i jadą dalej przepisową prędkością 70 🙂

    • Nie ma tam znaku ograniczającego prędkość do 50, ani też znaku zakazującego wyprzedzanie – zostały zdjęte, poproszę przejechać się tą trasą a nie patrzeć na streetview.

  5. Czapka z daszkiem

    „Hajs się musi zgadzać ”
    ~~ Paulo Coelho

  6. Kluczowe: ” sądził, że obowiązuje tam ograniczenie do 70 km/h”.

    PJ zabierają jak przekroczy się dozwoloną prędkość >50km/h. Jeżeli tam obowiązuje 50 to musiał mieć na zegarze ponad 100 by lejce odebrali. O co się więc pluje? Oznakowanie jakie zauważył wyraźnie pokazywało 70 i był tego świadom. Złamał więc przepis Z PREMEDYTACJĄ i jeszcze do innych ma problemy? Miał jechać nie więcej niż 70. Gdyby tak jechał to skończyłoby się co najwyżej na mandacie. To nie był znak 70+50! Na drogach rządzi fizyka, a nie matematyka. Tu nie ma miejsca na dodawanie, kalkulowanie. Znak pokazuje 70 – masz jechać 70! Koniec! Kropka! Nic więcej. Nie ma +10 za styl, +50 by nie stracić PJ, itp. Nauczcie się wreszcie, że nie ma „śmiało, zmieścisz się”. Przepis to przepis!

  7. jak się ktoś orientuje w przepisach i zwraca uwagę na znaki, to wszystko jest jasne – więc gdzie ta pułapka?
    śmieszy mnie tłumaczenie w stylu „jechałem ponad 100 bo myślałem, że jest 70, a ta wstrętna policja zabrała mi prawko na kwartał”. moim zdaniem powinni na dłużej niż kwartał…

  8. Słynny kierowca formuły 1 Joe Pilsudky mówił: „Oznakowanie dobre, tylko kierowcy koorwy”.

  9. Bardzo dobrze, wieszać informować.

  10. A ja uważam że dobrze ze tam jest kontrola bo włączenie się tam do ruchu to masakra niby jest wolne A za chwile już masz kogoś za plecami bo leci ponad 100

    • Zacznij jeździć przepisowo prawym pasem i problem się skończy, na to że masz grata to już nic nie poradzę.