W jej auto wjechał samochód dostawczy. Uderzyła w bariery i przystanek
12:17 08-06-2018
Do zdarzenia doszło w piątek po godzinie 7 na ul. Węglarza w Lublinie. Na skrzyżowaniu z ul. Walecznych i Strzembosza zderzyły się dwa samochody: osobowy i dostawczy. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierujący dostawczym citroenem mężczyzna jechał ul. Węglarza od strony al. Spółdzielczości Pracy. Wykonywał manewr skrętu w lewo, w ul. Strzembosza. Wymusił jednak pierwszeństwo przejazdu na kierującej toyotą kobiecie, która poruszała się od strony ul. Walecznych w kierunku ul. Strzembosza.
Uderzona w tył toyota została wytrącona z toru jazdy, w wyniku czego uderzyła w bariery energochłonne, a następnie wjechał na chodnik i staranowała przystanek. W zdarzeniu poszkodowana została jedna osoba. Kierującą toyotą kobietę przetransportowano do szpitala. Jak nas poinformowano, na szczęście nie doznała ona poważniejszych obrażeń ciała.
Badanie alkomatem wykazało, że oboje kierujący byli trzeźwi. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności zdarzenia.
2018-06-08 12:13:34
(fot.
A czemu nie dodali pierosków bychawskich
Następny co myślał, że śmignie w lewo swoim bolidem z prędkością światła 😉
Bardzo niebezpieczne jest to skrzyżowanie, na chodnikach wokół strach chodzić, samochody jadące od Walecznych w Strzembosza często maja na liczniku bardzo grubo. zaraz za skrzyżowaniem, na Strzębosza jest „hopka” i przy dużej prędkości samochody ledwo mieszczą się na jezdni. Czy na prawdę musi sie stać tragedia żeby światła na tym skrzyżowaniu zostały zamontowane?
1. Nie mają „grubo” na liczniku. Jeżdżę tamtędy kilka razy dziennie i nikt tam nie ma „grubo” na liczniku.
2. StrzEMbosza
3. Tak, światła są bardzo potrzebne. W godzinach szczytu wyjechanie ze Strzembosza w Walecznych (lub z Węglarza w Strzembosza) jest niemożliwe. A jeszcze gorzej ma kierowca „31”, ruszający w trasę boi musi puścić wszystkich albo… wymusić pierwszeństwo.
4. A świateł nie będzie bo „miasto nie ma tego w planach” dopóki ktoś nie zakończy tu życia. A to jest tylko kwestią czasu.
… potwierdzam , niebezpieczne skrzyżowanie , jeżdżą bardzo szybko z Walecznych rozpędzają się pod górę , często zamiejscowi , bo nawigacja tędy prowadzi do obwodnicy
Sygnalizacja świetlna potrzebna na bo jeżdżą tam jak po autostradzie.Do tragedii niedaleko
Też uważam że coś tam należy zrobić bo auta jeżdżą tam bardzo szybko.Jest to przede wszystkim strach dla pieszych.Powinien być tam znak ograniczający prędkość oraz droga dla rowerzystów na całej długości ulicy Strzembosza.