Ul. Wileńska: Zderzenie motocykla z samochodem dostawczym. Ranny motocyklista trafił do szpitala
13:54 08-05-2015 | Autor: redakcja
Do wypadku doszło w piątek około godziny 12:30 na ulicy Wileńskiej w Lublinie. Na skrzyżowaniu z ulicą Balladyny motocykl zderzył się z samochodem dostawczym.
Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy lubelskiej drogówki wynika, że kierujący samochodem mężczyzna, jadąc od strony ulicy Zana, wykonywał manewr skrętu w lewo, w ulicę Balladyny.
Wymusił jednak pierwszeństwo przejazdu na jadącym od strony ulicy Głębokiej motocykliście. Doszło do zderzenia obu pojazdów. Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe i policja. Kierujący jednośladem mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Jak ustaliliśmy doznał m.in. złamania nogi oraz ogólnych urazów.
Obaj kierowcy byli trzeźwi. Na miejscu trwa ustalanie dokładnych okoliczności zdarzenia. Nie ma większych utrudnień w ruchu.
Galeria zdjęć
(fot. Nadesłane Łukasz)
Galeria zdjęć
2015-05-08 13:33:07
(fot. lublin112.pl)
To kierujący motocyklem nie nie zna hasła: „Motocyklisto – patrz pięć razy w lusterka – samochody są wszędzie”?
Pisząc powyższe zdanie mam na myśli ograniczone zaufanie do innych uczestników ruchu drogowego.
W niczym nie tłumaczy to, tego idioty co wymusił, ale gdyby szanowny motocyklista pomyślał, że najeżdżający z naprzeciwka dostawczak może wywinąć mu „rogala” przed nosem…
Gdyby tak każdy myślał, to nie byłoby żadnych dzwonów, ani potrąceń pieszych. Więc problem tyczy nie tylko motocyklistów.
… jasne… to powiedziałeś co wiedziałeś… tacy ludzie powinni być natychmiast blokowani jeśli chcieliby napisać komentarz pod tego typu artykułem, natychmiast !!!
A skont motocyklista miał wiedzieć że jakiś idiota mu wymusi czasami jest to niespodziewanie
To już nie pierwszy taki dzwon w tym miejscu. Motocykliści wjeżdżając z Głębokiej od strony Kraśnickiej są niewidoczni i wystarczy żeby jechała 60-70 i dzwon gotowy.
takim motórem to przeca nie więcej niż 40 km/h można pocisnąć
motur mało poszkodowany jakoś
dużo zdrowia dla motocyklisty!!! dużo zdrowia dla wszystkich motocyklistów, ludzi z pasją….. LwG!!
Prawidłowo LwG
zasadniczo jeżdzę autem ,niestety jak się przesiądę na motocykl kilka razy dziennie wymuszają na mnie pierszeństwo
ostatnio na czołówkę i co nie zjadę ? gość mi się smiał w oczy innym razem właczył się do ruchu ledwo wyhamowałem
Czasami są takie H*j że chcą na złość zrobić motocykliście .Chociaż z tego co widzę to ludzie coraz lepiej patrzą na motocykle i ich pozdrawiają z samochodu
Trzeba jeździć na długich + na sportowym wydechu to może człowieka zauważą ślepe ludki