Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Dziesiątki ton kanapek wylądowało w śmietniku. Do tego konserwy, wędliny i sery

Już blisko 100 ton żywności przewożonej przez podróżnych w bagażu osobistym zatrzymali na granicy, celnicy z naszego regionu. Przeważają kanapki z wędliną, której przez granicę przewozić nie można.

Każdego dnia celnicy na przejściach granicznych w naszym regionie znajdują w bagażach podręcznych żywność, której przewożenie przez granicę jest zabronione. Od 2009 roku obowiązuje bowiem podróżnych, zakaz przywozu na terytorium Unii Europejskiej produktów pochodzenia zwierzęcego. Obostrzenia te wprowadzono w związku z koniecznością ochrony europejskiego rynku przed chorobami dziesiątkującymi stada zwierząt hodowlanych m.in. chorobę Creuzfeldta-Jacoba, pryszczycę, ptasią grypę czy też ASF. Stanowi to poważne zagrożenie ekonomiczne dla rodzimych producentów żywności.

Pomimo prowadzonych przez Służbę Celną akcji informacyjnych, rozdawania ulotek oraz wieszania w miejscach powszechnie dostępnych plakatów, wielu podróżnych nic sobie nie robi z zakazu. Najwięcej żywności celnicy zatrzymują na przejściach granicznych z Ukrainą. -Wysoka pozycja w tym rankingu przejść granicznych z Ukrainą może wynikać z turystyki ekonomicznej uprawianej przez obywateli Ukrainy. Wielu obywateli Ukrainy podejmuje w Polsce i krajach zachodniej Europy pracę, często sezonową. W celu obniżenia kosztów pobytu, wielu z nich w podróż zabiera też żywność. Widać to zwłaszcza późnym latem i wczesną jesienią – tradycyjnym okresie zbiorów w rolnictwie. Dotyczy to też studentów kształcących się na polskich uczelniach, którzy chętnie zabierają domowe przetwory – wyjaśnia podkom. Marzena Siemieniuk z Izby Celnej w Białej Podlaskiej.

Łącznie w tym roku na przejściach granicznych w województwie lubelskim celnicy przejęli już blisko 100 ton żywności. Przeważają głównie kanapki zawierające wędliny. Do tego dochodzą wędliny, konserw i sery. Rekordowe pod tym względem jest przejście graniczne w Hrebennem. Tam do specjalnych pojemników trafiło już blisko 40 ton żywności. Wszystko przekazywane jest następnie do utylizacji.

(fot. Izba Celna)
2016-12-23 16:26:50

21 komentarzy

  1. Moje gratulacje….A tyle ludzi gloduje

  2. Bez sensu. Zupełnie bez sensu. To juz prędzej piszą dla zwierząt z importu zaszkodzi zwierzętom niż kanapka, która zjada człowiek. Marnowanie jedzenia, bez sensu.

  3. A czym ta żywnośc jest zagrożona? Jakimi tam chorobami atam! Szkoda tyle niszczyć. I nikt tu prawdy nieprzekrzyczy. Bezdomni gloduja a tu żarcie się utylizuje.

Z kraju