Terespol: Próbowali skorumpować funkcjonariuszy na granicy
08:30 10-11-2016
W miniony poniedziałek funkcjonariusz Straży Granicznej z Placówki w Terespolu, w trakcie wykonywania czynności służbowych, zatrzymał 31-letniego obywatela Białorusi, który wcześniej próbował mu wręczyć 50 euro.
– Podróżny, który chciał wyjechać ciężarówką z Polski przez przejście graniczne w Kukurykach, usiłował wręczyć funkcjonariuszowi SG korzyść majątkową, w postaci jednego banknotu o nominale 50 euro, w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Podróżnemu zależało na tym, aby funkcjonariusz odstąpił od kontroli czasu pobytu cudzoziemca na terytorium Schengen. Funkcjonariusz pieniędzy nie przyjął a o próbie korupcji powiadomił swoich przełożonych – informuje Dariusz Sienicki z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Mężczyzna dobrowolnie poddał się odpowiedzialności karnej, przyjmując karę grzywny oraz jednego roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata.
Z kolei na przejściu granicznym w Terespolu w dniu 1 listopada jeden z podróżnych usiłował wręczyć funkcjonariuszowi SG korzyść majątkową, w postaci banknotu o nominale 100 zł, w zamian za odstąpienie przez funkcjonariusza od realizacji czynności administracyjnych wobec cudzoziemca.
– Funkcjonariusz pieniędzy nie przyjął i zatrzymał 40-letniego obywatela Białorusi. Również i w tym przypadku, osoba usiłująca skorumpować funkcjonariusza dobrowolnie poddała się sankcjom karnym wynikającym z art. 229 §3 kk. – dodaje Dariusz Sienicki.
Od początku roku, funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, zatrzymali już 11 osób, które usiłowały im wręczyć korzyść majątkową w zamian za odstąpienie przez nich od realizacji czynności służbowych. Czyn ten usankcjonowany jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.
2016-11-10 07:07:15
(fot. NOSG)
11 osób zatrzymali,a ile nie zatrzymali tego nie wiemy:)
Czego oczy nie widzą, sercu nie żal.
Obrazili funkcjonariuszy tymi kwotami.
Takie czasy teraz 100 zł to Ci nikt nie weźmie bo chce doczekać do emerytury
A po drugie taki celnik ma większą nagrodę za ujawnienie korupcji niż to 100 zł
więc mu się to zupełnie nie opłaca.
Tak za male kwoty proponowali. Z tego co wiem i czasami widze to praktycznie wszyscy biora. Ale moze malo imiejetnie proponowali i ktos obok niepotrzebny sluszal? Nie wierze w ten jeden wielki burdel na granicy, kto normalny przejerzdzal to wie o czym pisze.
Oh taki mądry, to spróbuj umiejętnie wręczyć dużą kwotę i się przekonasz że jednak większą część funkcjonariuszy to porządni ludzie którym uczciwość nie pozwoli przyjąć Twoich „milionów”.
Celnicy może by i brali, ale przerzucają ich z posterunku na posterunek z odgórnym nakazem patrzenia na ręce kolegi – to już nie te czasy. Jeden drugiego podpierniczy dla awansu, takie rozkazy…
Przyznam, że bardzo celnie określiłeś atmosferę panującą wśród owych funkcjonariuszy.
Jeden drugiego obserwuje i donosi „gdzie trzeba”.
Jak pies ogrodnika, sam nie zeżre, ale drugiemu nie da.
50 ujro to może sobie tyłek podetrzeć.
W artykule mowa o funkcjonariuszach straży Granicznej a nie celnikach. A po drugie, trochę wiary w to że nie przyjmują łapówek bo są uczciwi..