Po chłodnym początku kwietnia z każdym dniem będzie coraz cieplej. Szczególnie napływ bardzo ciepłych mas z kierunków południowych odczujemy w przyszłym tygodniu. Pierwszy raz w tym roku temperatura wzrośnie powyżej 20 stopni. Niestety czeka nas wyraźny deficyt opadów, co pogłębiać ma suszę i utrudniać wiosenną wegetacje.
Pozostajemy w dalszym ciągu pod wpływem cyrkulacji strefowej. Decydujący wpływ na warunki pogodowe ma dzisiaj niż o imieniu "WILTRUD" ulokowany nad wodami Morza Norweskiego. Przez nasz kraj przechodzi dzisiaj układ frontów atmosferycznych.
Od dłuższego czasu na obszarze Polski panuje złota polska jesień. Prognozy wskazują, że wtorek będzie ostatnim dniem ze słoneczną pogodą. Następne dni przyniosą zachmurzenie duże i całkowite oraz mgły, opady mżawki, ale także uciążliwy smog w większych aglomeracjach miejskich.
Za nami bardzo przyjemny weekend w pogodzie. Niestety już w poniedziałek sytuacja pogodowa w naszym regionie ulegnie zmianie. Czekają nas opady atmosferyczne, niewykluczone, że zagrzmi.
W czwartek wschodnia część Polski dostanie się pod wpływ płytkiego układu niskiego ciśnienia o imieniu "ELISABETH". Wzrośnie prędkość wiatru, pojawią się opady śniegu oraz deszczu ze śniegiem i miejscami deszczu.
W najbliższych godzinach województwo lubelskie dostanie się pod wpływ układu niskiego ciśnienia "ANNEGRET", który znad Morza Śródziemnego przez Bałkany przemieści się nad Morze Czarne. Pomimo, że znajdzie się on w znacznej odległości od wschodniej granicy, zatoka niżowa sięgnie Polski wraz z opadami śniegu.
Nadal pozostajemy pod wpływem potężnego układu wysokiego ciśnienia z centrum nad Skandynawią, w mroźnym powietrzu kontynentalnym o cechach arktycznych. Wschodnia połowa kraju jest w zasięgu wypełniającego się nad Krymem niżu śródziemnomorskiego, który przyniósł w regionie opady śniegu.
Dzisiaj w regionie należy spodziewać się lokalnie opadów deszczu i zjawisk konwekcyjnych. Podczas przechodzenia burz mogą wystąpić opady gradu i silne porywy wiatru.
Wpływ na sytuację pogodową w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin będzie mieć niż, przemieszczający się z zachodniej i centralnej Europy. Pomiędzy ośrodkiem niżowym a wałem wyżowym dojdzie do wyraźnego zaostrzenia się różnic wartości ciśnienia, co skutkować będzie silnymi porywami wiatru.
W nocy z niedzieli na poniedziałek zacznie coraz silniej wiać wiatr. W poniedziałek, w ciągu dnia prędkość wiatru wzrośnie i możliwe są porywy do 90km/h.