Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Sygnał od Czytelniczki. Czy te kwiaty muszą trafiać do śmietnika?

Założycielka strony „Adopcja Roślin Lublin” przesłała do nas informację, w której poruszyła problem wyrzucania na śmietnik roślin nienadających się już do sprzedaży w sieci sklepów Biedronka. O kwestie procedur związanych z tym tematem zapytaliśmy Biuro Prasowe Jeronimo Martins Polska.

29 komentarzy

  1. Faktycznie może powinna Pani zakupić te kwiaty – nie wierzę że kierownik nie sprzedał by w cenie sklepowej tych kwiatów – jeżeli chce być Pani taka super adopcyjna czasami trzeba ponieść większe koszta a nie pisać wypociny do lublin112 ! Dziwne że w Biedronce też mają czas i ochotę odpisywać na te brednie ! Szanowna Pani to jest business i kto taki business posiada prowadzi niech sobie robi ze swoim towarem co chce ! Wolności demokracji prawa chcieliście to macie !

  2. Paniusiu, ujmę to tak, z tego co wiem kierownikiem w tej że Biedronce jest Pani Kierownik a nie Pan. Więc następnym razem radzę nauczyć się czytać plakietki. Więc nie wiem kto kogo powinie nauczyć się kultury.

  3. Sama jestem miłośniczką roślin, która sporą część kolekcji kupiła na przecenach. W Lidlu niesprzedane rośliny (nawet w stanie idealnym) zawsze przeceniają na pół (rzucająca się w oczy pomarańczowa cenówka) – stamtąd mam wiele okazów po 5, 10 zł. Jestem codziennie i widzę, że „taka jest polityka sklepu”. Kilka roślin mam też z Tesco – tam to stała praktyka, a rośliny naprawdę w większości są w stanie bardzo dobrym. Z tym że w Tesco przeceniają stopniowo, ale nawet do 70-90%. W Biedronce jestem często i potwierdzam, że owszem, zdarzają się przeceny, ale niskie (przynajmniej ja na takie trafiałam) i słabo oznaczone (a to zawsze). A niekiedy kwiatek ledwo zipie, a cenę ma regularną. No i w Biedrze tych kwiatów mają za dużo, trudno się połapać i wczytywać w te cenówki.
    Ja wiem, że to tylko kwiatki, ale jeśli małym kosztem (np. porządkując politykę przecen) można zminimalizować straty sklepu, to chyba warto to zrobić. I jak widać są osoby, które na tym korzystają i którym zależy.

  4. morał z bajki taki: kraść rośliny trzeba z półki,bo na śmiecie trafi

  5. W naszym Panstwie nie tak latwo coś oddać…. Urząd Skarbowy się dopomni o swoje. Tak jak ktoś przytoczył wyżej sprawę tego piekarza….

  6. po co nam ten miś…im ten miś jest droższy to…. a druga sprawa jest taka dlaczego nie martwicie się o szkółkarza który uprawia rośliny i sprzedaje produkt dobrej jakości o połowę taniej niż te biedronkowe badyle…

  7. szkoda wszystkiego co jest marnotrawione. Ile produktów idzie do utylizacji, szok. Widziałem wczoraj tacki z łososiami, halibutami i inne z datą 2 dni, mięsa, nabiał. Czasem coś kupię i zamrożę, nie z biedy bynajmniej, ale nie kupię 10 kilo ryby w 50 tackach. Sklep ma „lepszą” sytuację finansową jak zrobi protokół zniszczenia niż odda do przytułku np. Trafnie nakreślono tzw Protokół zniszczenia w filmie Miś… he Chore jest dla mnie nabijanie daty przydatności np 25 -26 grudnia gdzie zawalone są lady takimi produktami a sklep jest zamykany za godzinę bo już są Święta

  8. To nie zywnosc, to ozdoba. O co nawiedzona Pani robi afere? Adopcja roslin? Dla mnie to juz traci jakms obledem. A moze chodzi o to, ze Pani chcialaby za darmo. A redakcja chyba naprawde nie ma o czym pisac.

  9. Paniusia dobrze prawi. Otworzyc smietniki, te z Amazona również.

  10. ale bzdura wiekszosc sklepow skladuje zywnosc 1-2 przed termine a przed swietami te towary sa wyrzucane majac nawet 4-5 dni waznosci , w pojemnikach gdzie lezy pieczywo owaz owoce i warzywa po 7 dni zanim przyjedzie firma ktora to zabierze po takim termonie NIC JUZ NIE NADAJE sie do spozycia wiec jakie to niemarnowanie zywnosci ???
    to jest straszne marnowanie zywnosci!! a wystarczy przecenic taki towar ale fima nie chce słyszec o przecenach zarzucajac pracownikom nieuczciwe działanie. wiec z tej chytrosci najlepiej posądzic pracownikow o nieuczciwe dzialanie i mierzyc innych swoja miara nieuczciwosci i zaklamania.

Z kraju