Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Sygnał od Czytelniczki. Czy te kwiaty muszą trafiać do śmietnika?

Założycielka strony „Adopcja Roślin Lublin” przesłała do nas informację, w której poruszyła problem wyrzucania na śmietnik roślin nienadających się już do sprzedaży w sieci sklepów Biedronka. O kwestie procedur związanych z tym tematem zapytaliśmy Biuro Prasowe Jeronimo Martins Polska.

Nasza Czytelniczka zbulwersowana faktem wyrzucania do śmietnika roślin, które dałoby się jeszcze uratować, przesłała do nas relację jednej z użytkowniczek strony „Adopcja Roślin Lublin”.

Jeden ze sklepów sieci Biedronka. Cały kosz wypełniony roślinami. Piękna kalatea, która ma jedynie dwa liście suche, alokazja, po której nie widać niczego złego, kaktusy i wiele innych…do kosza. Zapytałam kierownika sklepu, czy te rośliny można kupić za normalną cenę? – NIE. Czy idą do wyrzucenia? – TAK. Czy można je przygarnąć ze śmietnika? – NIE. Jedyna dłuższa odpowiedź jakiej mi udzielono to – TAKA POLITYKA SKLEPU. Kosz jest zamykany, a straty sklepu są liczone. Tak w XXI wieku marnujemy wszystko. W dobie marnotrawstwa jest to niedopuszczalne. Już szkoda nawet pisać o tym, ile żywności idzie do kosza, a można byłoby je zużyć, nawet dzień, czy dwa po terminie. Można to oddać potrzebującym, zrobić z tym cokolwiek innego niż wywalić na śmietnik i zamknąć na kłódkę, gdzie do reszty zniszczeje. W czasach gdy coraz więcej ludzi promuje z powodzeniem zasadę #zerowaste największe sklepy marnują co tylko się da, nawet rośliny, które jak dobrze wszyscy wiemy, oczyszczają nam powietrze z syfu, który to my produkujemy. Dostarczają nam tlenu, który jest do życia niezbędny. Rośliny, którym wystarczy obciąć dwa, trzy liście. Niektóre wystarczy zwyczajnie podlać lub przestawić w inne miejsce by odżyły. Ludzie, naprawdę chcemy żeby to wszystko tak wyglądało? Poduśmy się w smogu, utońmy w syfie, brudzie, plastiku i zgniliźnie…przykro.

O sprawę wyrzucania produktów do śmietnika, nienadających się już do sprzedaży zapytaliśmy sieć. Odpowiedź publikujemy poniżej.

Zgodnie z obowiązującymi w sklepach sieci Biedronka standardami, wszystkie niesprzedane kwiaty są przeceniane – przeceny te sięgają często nawet 80 proc. Dodatkowo, sieć Biedronka już w 2013 r. wydzieliła frakcję odpadów zielonych z wytwarzanych na sklepach odpadów komunalnych. Dzięki temu odpady BIO, wśród których znajdują się kwiaty cięte i doniczkowe, zamiast trafić na składowisko odpadów, są zagospodarowywane m.in. w kompostowni lub biogazowni. W ten sposób przetworzone służą jako nawóz lub zgromadzona w odpadach energia zostaje efektywnie wykorzystana jako biogaz.

Warto też zauważyć, że Jeronimo Martins Polska S.A. od 2017 roku rozwija program przekazywania niesprzedanych artykułów spożywczych bezpośrednio ze sklepów na cele charytatywne. Wśród przekazywanych produktów znajdują się te z bliskim terminem przydatności do spożycia, z uszkodzonym opakowaniem, a także dojrzałe owoce i warzywa. System ten został wdrożony w ponad 1000 sklepów w całym kraju (dane na październik 2018 roku) i jesteśmy pewni, że liczba ta będzie rosła.

W skali kraju przekazujemy żywność do ponad 60 organizacji. Liczba ta obejmuje zarówno terenowe oddziały dużych organizacji, jak Caritas Polska, czy Federacja Banków Żywności, jak i pojedyncze, mniejsze organizacje. Tylko w tym roku łączna wartość darowizny żywności to aż 33 mln zł, a od początku istnienia projektu kwota ta wynosi 39 mln zł. Zgodnie ze zobowiązaniem Grupy Jeronimo Martins, podjętym w ramach Consumer Goods Forum, naszym celem jako Grupy jest zmniejszenie skali marnowanej żywności o 50% do 2025 r. w stosunku do poziomu z 2016 r.

Biuro Prasowe Jeronimo Martins Polska S.A.

(fot. nadesłane)

29 komentarzy

  1. Faktycznie może powinna Pani zakupić te kwiaty – nie wierzę że kierownik nie sprzedał by w cenie sklepowej tych kwiatów – jeżeli chce być Pani taka super adopcyjna czasami trzeba ponieść większe koszta a nie pisać wypociny do lublin112 ! Dziwne że w Biedronce też mają czas i ochotę odpisywać na te brednie ! Szanowna Pani to jest business i kto taki business posiada prowadzi niech sobie robi ze swoim towarem co chce ! Wolności demokracji prawa chcieliście to macie !

  2. Paniusiu, ujmę to tak, z tego co wiem kierownikiem w tej że Biedronce jest Pani Kierownik a nie Pan. Więc następnym razem radzę nauczyć się czytać plakietki. Więc nie wiem kto kogo powinie nauczyć się kultury.

  3. Sama jestem miłośniczką roślin, która sporą część kolekcji kupiła na przecenach. W Lidlu niesprzedane rośliny (nawet w stanie idealnym) zawsze przeceniają na pół (rzucająca się w oczy pomarańczowa cenówka) – stamtąd mam wiele okazów po 5, 10 zł. Jestem codziennie i widzę, że „taka jest polityka sklepu”. Kilka roślin mam też z Tesco – tam to stała praktyka, a rośliny naprawdę w większości są w stanie bardzo dobrym. Z tym że w Tesco przeceniają stopniowo, ale nawet do 70-90%. W Biedronce jestem często i potwierdzam, że owszem, zdarzają się przeceny, ale niskie (przynajmniej ja na takie trafiałam) i słabo oznaczone (a to zawsze). A niekiedy kwiatek ledwo zipie, a cenę ma regularną. No i w Biedrze tych kwiatów mają za dużo, trudno się połapać i wczytywać w te cenówki.
    Ja wiem, że to tylko kwiatki, ale jeśli małym kosztem (np. porządkując politykę przecen) można zminimalizować straty sklepu, to chyba warto to zrobić. I jak widać są osoby, które na tym korzystają i którym zależy.

  4. morał z bajki taki: kraść rośliny trzeba z półki,bo na śmiecie trafi

  5. W naszym Panstwie nie tak latwo coś oddać…. Urząd Skarbowy się dopomni o swoje. Tak jak ktoś przytoczył wyżej sprawę tego piekarza….

  6. po co nam ten miś…im ten miś jest droższy to…. a druga sprawa jest taka dlaczego nie martwicie się o szkółkarza który uprawia rośliny i sprzedaje produkt dobrej jakości o połowę taniej niż te biedronkowe badyle…

  7. szkoda wszystkiego co jest marnotrawione. Ile produktów idzie do utylizacji, szok. Widziałem wczoraj tacki z łososiami, halibutami i inne z datą 2 dni, mięsa, nabiał. Czasem coś kupię i zamrożę, nie z biedy bynajmniej, ale nie kupię 10 kilo ryby w 50 tackach. Sklep ma „lepszą” sytuację finansową jak zrobi protokół zniszczenia niż odda do przytułku np. Trafnie nakreślono tzw Protokół zniszczenia w filmie Miś… he Chore jest dla mnie nabijanie daty przydatności np 25 -26 grudnia gdzie zawalone są lady takimi produktami a sklep jest zamykany za godzinę bo już są Święta

  8. To nie zywnosc, to ozdoba. O co nawiedzona Pani robi afere? Adopcja roslin? Dla mnie to juz traci jakms obledem. A moze chodzi o to, ze Pani chcialaby za darmo. A redakcja chyba naprawde nie ma o czym pisac.

  9. Paniusia dobrze prawi. Otworzyc smietniki, te z Amazona również.

  10. ale bzdura wiekszosc sklepow skladuje zywnosc 1-2 przed termine a przed swietami te towary sa wyrzucane majac nawet 4-5 dni waznosci , w pojemnikach gdzie lezy pieczywo owaz owoce i warzywa po 7 dni zanim przyjedzie firma ktora to zabierze po takim termonie NIC JUZ NIE NADAJE sie do spozycia wiec jakie to niemarnowanie zywnosci ???
    to jest straszne marnowanie zywnosci!! a wystarczy przecenic taki towar ale fima nie chce słyszec o przecenach zarzucajac pracownikom nieuczciwe działanie. wiec z tej chytrosci najlepiej posądzic pracownikow o nieuczciwe dzialanie i mierzyc innych swoja miara nieuczciwosci i zaklamania.

Z kraju