Skakał po samochodzie znajomej. Zachowanie tłumaczył zdenerwowaniem i wypitym alkoholem
13:16 09-09-2020

W minioną sobotę policjanci z bialskiej komendy przyjęli zgłoszenie o uszkodzeniu zaparkowanego pojazdu. Poszkodowana kobieta przekazała mundurowym, że dzień wcześniej była na imprezie u kolegi. Tam też doszło do zdewastowania audi. Nieznany sprawca wybił lampę w pojeździe oraz uszkodził dach, prawdopodobnie po nim skacząc. Wartość strat została oszacowana na kwotę 1 tys. złotych.
Kobieta dodała, że o dokonanie tego czynu podejrzewa znajomego, który również był na tej imprezie. W jej trakcie pokrzywdzona nie chciała z nim rozmawiać, co mogło go zdenerwować. Dodała, że zaraz po zdarzeniu zauważyła pozostawiony na szybie ślad obuwia, który jej zdaniem pasował do butów należących do mężczyzny.
Mundurowi zatrzymali do sprawy 22-latka z gminy Biała Podlaska. Mężczyzna usłyszał zarzut, do którego się przyznał. 22-latek tłumaczył swoje zachowanie zdenerwowaniem i wypitym alkoholem. O dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami czyn ten zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
(fot. lublin112.pl – ilustracyjne)
Normalna sprawa, ja zawsze jak sie zdenerwuje i wypije to skacze po autach znajomych lub tez nie znajomych
A ja jak bym ciebie zobaczył źe tak robisz to daje słowo źe musiał byś sobie wźiąć kanapkę bo w powietrzu byś zdechł.
naprawdę nie wyczułeś ze on żartuje?