Z doswiadczenia wiem jak to jest jest kurier ma przeladowany samochod wiecznie sie spieszy aby wyrobic sie z dzinnym towarem. Wina troche wlascicieli ze pozwalaja aby tonaz przekraczal norme i az tyle punktow jednego dni
Kieowca
Niestety chlopak nie przeżył. Zmarł dziś w nocy (*).
Jadzka
To prawda? 🙁 Miałam nadzieję z tego wyjdzie :/
Aa
Szkoda chłopaka. Niestety ale podejrzewam, że takich wypadków będzie wiecej. Przeładowane samochody to codzienność, kilometrów do zarobienia na wyjazdówce sporo no i stopów coraz więcej. Ludziom to też z dobrobytu się przewraca, kurierem zamawiają karme dla zwierząt bo z dostawą wychodzi taniej o.3-5zł niż w sklepie. Śmieszne reklamacje bo kurier był niegrzeczny bo zatrabil klaksonem albo za długo naciskał dzwonek. Kto pracuje w kurierce to wie, że to jest nałóg. Jesteś na wolnym to ciągnie Cię do pracy. Szybko nic się nie zmieni bo praca w zimę od 7 rano i do 19:30/20 nikogo nie obchodzi. Stopy rozwiesc musisz.
niezgodny
Zgadzam się z przedmówcą, praca w kurierce to bardzo ale to bardzo cholernie ciężki kawałek chleba. 🙁
Szkoda takiego młodego chłopaka :/
Z doswiadczenia wiem jak to jest jest kurier ma przeladowany samochod wiecznie sie spieszy aby wyrobic sie z dzinnym towarem. Wina troche wlascicieli ze pozwalaja aby tonaz przekraczal norme i az tyle punktow jednego dni
Niestety chlopak nie przeżył. Zmarł dziś w nocy (*).
To prawda? 🙁 Miałam nadzieję z tego wyjdzie :/
Szkoda chłopaka. Niestety ale podejrzewam, że takich wypadków będzie wiecej. Przeładowane samochody to codzienność, kilometrów do zarobienia na wyjazdówce sporo no i stopów coraz więcej. Ludziom to też z dobrobytu się przewraca, kurierem zamawiają karme dla zwierząt bo z dostawą wychodzi taniej o.3-5zł niż w sklepie. Śmieszne reklamacje bo kurier był niegrzeczny bo zatrabil klaksonem albo za długo naciskał dzwonek. Kto pracuje w kurierce to wie, że to jest nałóg. Jesteś na wolnym to ciągnie Cię do pracy. Szybko nic się nie zmieni bo praca w zimę od 7 rano i do 19:30/20 nikogo nie obchodzi. Stopy rozwiesc musisz.
Zgadzam się z przedmówcą, praca w kurierce to bardzo ale to bardzo cholernie ciężki kawałek chleba. 🙁