W niedzielę w Lublinie odbył się „Marsz Pokoju”. Wznoszono antywojenne hasła, okrzyki skierowane był m.in. pod adresem marszałka Sejmu, ministra spraw zagranicznych i obywateli Ukrainy. Poruszono kwestie wojny w Palestynie, przemilczano zaś udział Rosji w wojnie na Ukrainie. Organizatorem wydarzenia był Jerzy Andrzejewski ze wsparciem przedstawicieli partii politycznej Bezpieczna Polska – dr Leszkiem Sykulski i Piotrem Panasiukiem.
Od razu skojarzyło mi się to z Francuzami w 1939 roku co to nie chcieli umierać za Gdańsk. A za rok już nie było wolnej Francji, za to pełno Panów Niemców!
KaK
dlatego Gdańsk jest już stracony
Censeo
To kto jest wrogiem?
Sz(cz)ur
Si vis pacem, para bellum.
Słabych nikt nie szanuje.
##### kodziarskich sługusów
a gdzie karol macedoński?
Brawo ja
Ruskie onuce w natarciu.
To trzeba leczyć guma i gazem łzawiącym zanim się rozmnoży.
Ablert
Ubeki już właśnie pokazują „swoją” demokrację i praworządność. Miłośnicy banderowców niech się zaciągają do ukraińskiej armii i walczą, od Polski i prawdziwych patriotów wara.
Arkadiusz
Niech jadą do Moskwy protestować
Burza
Debile
Obywatel
Po niektórych tu komentujących widać, że pierwsi z chęcią pojadą na Ukrainę 'bić’ moskala, bo takie rozkazy im przywiezie Duduś z Tuskiem po wizycie u swego pana zza wielkiej wody, a reszta niech się modli o szybką i bezbolesną śmierć kiedy to atomy na nas zaczną spadać.
xxx
„przemilczano zaś udział Rosji w wojnie na Ukrainie”
No i wiadomo od kogo są organizatorzy.
Rowerzysta
The Spectator o rządzie Tuska w Polsce: rozpoczynali z grafiką uśmiechniętej Polski, tymczasem nie ma tygodnia bez brutalnych interwencji – rażące nadużycia w zakresie praworządności i inżynierii społecznej. Tylko KE klepie po plecach sprzedawców Polski. Tak nas widzą
Ablert
Jedynym słusznym wyjściem z tej sytuacji jest DEESKALACJA konfliktu. Kto tego nie rozumie jest zwyczajnie idiotą.
Od razu skojarzyło mi się to z Francuzami w 1939 roku co to nie chcieli umierać za Gdańsk. A za rok już nie było wolnej Francji, za to pełno Panów Niemców!
dlatego Gdańsk jest już stracony
To kto jest wrogiem?
Si vis pacem, para bellum.
Słabych nikt nie szanuje.
a gdzie karol macedoński?
Ruskie onuce w natarciu.
To trzeba leczyć guma i gazem łzawiącym zanim się rozmnoży.
Ubeki już właśnie pokazują „swoją” demokrację i praworządność. Miłośnicy banderowców niech się zaciągają do ukraińskiej armii i walczą, od Polski i prawdziwych patriotów wara.
Niech jadą do Moskwy protestować
Debile
Po niektórych tu komentujących widać, że pierwsi z chęcią pojadą na Ukrainę 'bić’ moskala, bo takie rozkazy im przywiezie Duduś z Tuskiem po wizycie u swego pana zza wielkiej wody, a reszta niech się modli o szybką i bezbolesną śmierć kiedy to atomy na nas zaczną spadać.
„przemilczano zaś udział Rosji w wojnie na Ukrainie”
No i wiadomo od kogo są organizatorzy.
The Spectator o rządzie Tuska w Polsce: rozpoczynali z grafiką uśmiechniętej Polski, tymczasem nie ma tygodnia bez brutalnych interwencji – rażące nadużycia w zakresie praworządności i inżynierii społecznej. Tylko KE klepie po plecach sprzedawców Polski. Tak nas widzą
Jedynym słusznym wyjściem z tej sytuacji jest DEESKALACJA konfliktu. Kto tego nie rozumie jest zwyczajnie idiotą.
skąd tylu bolszewików?
A skąd tylu banderowców?