Przyjdź na koncert charytatywny, pomóż panu Markowi Madei
09:26 25-02-2017
Celem akcji jest wsparcie długoletniego nauczyciela dawnego Technikum Kolejowego – obecnie ZSTK. W wyniku przewlekłej choroby w sierpniu 2016 przeszedł on amputację prawej nogi. Aby móc samodzielnie funkcjonować, potrzebuje właściwej protezy oraz długotrwałej rehabilitacji.
Z uwagi na bardzo duże koszty leczenia, przekraczające możliwość finansowe pana Marka, zwracamy się do wszystkich ludzi dobrej woli z prośbą o pomoc poprzez udział w koncercie.
– Liczymy zwłaszcza na absolwentów naszej szkoły – całą już rzeszę byłych uczniów pana Madei. W ciągu swej 30- letniej pracy to on służył pomocą, wychowywał i dbał o swoich uczniów i wychowanków. Teraz gdy sam potrzebuje pomocy i wsparcia, wierzymy, że jego uczniowie okażą swą solidarność i hojność – informują organizatorzy.
Koncert rozpocznie się dzisiaj o godzinie 16 w auli Caritas Lublin, przy ul. Wyszyńskiego 2.
2017-02-25 09:09:08
(fot. nadesłane)
będę (:
A je nie – Szanowny pan Marek po tylu latach pracy ma stosowną emeryturę, która jak wiadomo, dla banków jest jednym z najlepszych poręczeń dla kredytów.
Wziąć długoletni kredyt i protezkę sobie najprościej w świecie kupić, a do rehabilitacji trochę samozaparcia i własnej inwencji.
Nie tylko Szanowny pan Marek stracił nogę i ludzie obywali się bez fanfar.
stosowną? haha w tym kraju nie ma stosownych emerytur. Wydaję mi się, że ma Pan tyle agresji bo może kiedyś panu nie pomożono gdy byłeś w potrzebie… albo Twojemu bliskiemu… wszystko tkwi w psychice, człowiek to osoba empatyczna i tylko obecna znieczulica przeszkadza w dawaniu dobra. BŚP 2015 było pod mottem „zauważ człowieka”, może go jeszcze nie dostrzegłeś? Nikt z wyboru nie jest takim hejterem, jeśli zadziało ci się coś w życiu że musiałeś brać kredyt czy tkwić w smutku bo ci nie pomożono to jest mi bardzo przykro :’c
To miejscowy przygłup występujący pod wieloma pseudonimami artystycznymi. Lepiej zwyczajnie zignorować.
Wszyscy byliśmy świadkami jak dobry człowiek pomagał biednym ,dając im z własnej piekarni chleb gratis ,to go zrujnowali do zera.Lepiej pomóc ojcu tadkowi,to się żaden urząd nie przyczepi.
albo owsiakowi, to przeciez jedyny „bezinteresowny” zbawiciel na polskiej ziemi
Gdzie jest pan Radziwiłł,..pigułkę,, macice pan zostaw,dobra zmiana dla barana
szkoda, ze nie napisaliście ile kasy trzeba zebrać…
10 tys
36tys proteza, i kilka tys rehabilitacja
A ja nie dam nawet zlamanego grosza. Nie tylko on ma życiowe problemy a pieniadze to ma !
Skąd w Was ludzie tyle jadu?! Nikt z nas nie wie co go spotka jutro i czy sam nie będzie potrzebował wsparcia innych. Nie chcecie to nie pomagajcie…po co te zbędne komentarze. Panu Markowi życzę dużo siły i wytrwałości w powrocie do zdrowia i normalnego życia.
„Pan”. To wsadź sobie i nie pisz głupot. Może też będziesz kiedyś potrzebował pomocy to docenisz.
Wnionskuję, że sam jesteś w potrzebie i nie okazano ci wystarczającej pomocy, dlatego hejtujesz osobę, która takową ma. Wyobraź sobie że całą akcję robią ludzie którzy lubili pana Marka, a jeśli na prawdę jesteś taki oschly, to nie dziwię się że jesteś w takowej a nie innej sytuacji. Przyjaciele to skarb
Może Pan Madeja jako polonista wytłumaczy autorom plakatu czy aby na pewno poprawnie napisano 15 złoty. Przydał by się numer konta, bo sam wpłaciłbym cegiełkę. Pamiętam pana Madeję ze szkoły. Bardzo porządna jednostka. Pamiętam, że bez przerwy mnie odpytywał, bo nie chodziłem na polski, a nie chodziłem bo zawsze mnie pytał:). I ten uśmiech spod wąsa. Potem polskiego uczył ten […] dr Dudziak, co miał na wszystko […] . Panie Marku-szczerze pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia, pomimo żeś mnie Pan oblał w pierwszej klasie 😉
też nie pomogę
i słusznie – jeszcze żyjący NFZ funduje podstawową protezę, ale jk się chce komuś mieć luksusową, to kredycik i spłata w dogodnych ratach.
Z jego uzyskaniem nie będzie kłopotów, przecież Szanowny pan Marek ma emeryturę, która dla banku jest wystarczającym zabezpieczeniem.
Przecież nikt nikogo nie zmusza do pomagania. Oby nikogo z Was nie spotkało nic złego. A takiego nauczyciela życzę każdemu. Jego hasło „Dzwoni ale nie wiadomo w którym kościele” pamiętam do dziś, a minęło ćwierć wieku. Panie Marku życzę szybkiego powrotu do zdrowia i sprawności. Głowa do góry. Pozdrowienia od uczennicy z klasy R.