Przejeżdżał rowerem po przejściu, potrącił go samochód. Zobacz moment wypadku (wideo)
22:36 31-10-2018 | Autor: redakcja
Zdarzenie miało miejsce wieczorem 29 października za ul. Turystycznej w Lublinie. Na nagraniu widzimy groźną sytuację drogową z udziałem rowerzysty, który postanowił przejechać jednośladem po przejściu.
Po chwili dochodzi do potrącenia przez pojazd osobowy. Jego kierowca próbował jeszcze uciec w bok, ale niestety doszło do kontaktu z rowerzystą.
(fot. wideo YouTube Jarosław Wójcik)
I oto powód dlaczego po przejściu należy przejść piechotą. Nawet jeśli rowerzysta ma pierwszeństwo powinien upewnić się czy kierowca go widzi.
A w razie czego można puścić rower, jak dekiel nie zauważy pieszego znajdującego się na przejściu. Nie dość, że mandat dostanie, to jeszcze na nowy rower będzie musiał się wypłacić.
Co i gdzie ma rowerzysta? 🙂
Chyba w poważaniu pierwszeństwo innego uczestnika ruchu…
Jakie pierwszeństwo?? Po pierwsze kretyn jeździ na rowerze po zmierzchu bez oświetlenia. Po drugie po przejściach dla pieszych się nie jeździ tylko rower przeprowadza. Ale jak ktoś jest głupszy niż ustawa przewiduje to efekty widać na powyższym filmiku.
Pięknie ujęte. To jest dokładnie sedno całej sprawy 😉
Dokładnie, krótko i na temat. Popieram przedmówce !!!
Rowerzysta nie może przejeżdżać przez przejście, gdzie nie ma przejazdu rowerowego. Rowerzysta nie powinien być ślepy i wjechać w samochód. Rowerzysta powinien dać się zauważyć (mieć oświetlenie), bo bez własnych świateł jest niemal niewidoczny na tle świateł samochodu z naprzeciwka. Generalnie spotkało go to, na co sobie zasłużył. Nadmienię, że też jeżdżę na rowerze i to dużo. Jeżdżąc na rowerze poza mięśniami nóg trzeba także używać mózgu.
???
mam tylko nadzieje że d3b1la zabolało MOCNO!!!
jak można być takim bezmuzgiem aby nocą wjechać rowerem między autami po przejściu dla pieszych ??
auta z przeciwka oślepiają się nawzajem a tu taki krasnal bez muzgu, mam nadzieje że ktoś go chociaż dobił na izbie jakimś pawulonem!!!
Ale łón miał pierwszeństwo i nie ma dyskusji.
A gdyby byl przejazd dla rowerow to i tak sprawa wygladala by identycznie, tyle ze wina kierowcy. Tez by rowerzysta bez pardonu wtarabanil sie na maske. Dlatego wkurzaja mnje te przejazdy. Rower przez ulice powinno sie przeprowadzac a nagranie jest tego najlepszym przykladem.
Jednak ludzie myślą że są świętymi krowami (szczególnie piesi). Tutaj ewidentnie wina cyklisty, ale to samo dzieje się na przejazdach rowerowych. Nie zwalniają tylko prosto przed siebie. Jedyne wyjście jakie z tej sytuacji widzę to ustawianie znaku STOP przed takimi przejściami dla samochodów, bądź rowerzystów. Bo naprawdę robi się coraz niebezpieczniej. Projektanci dróg też przykładają do tego swoją rękę, np przejazd rowerowy w miejscu gdzie płot betonowy kończy się 1,5 metra przed ulicą, lub przejścia zaraz za zjazdem z ronda wielopasmowego. Kto zobaczy takiego rowerzystę przez beton. Czy tylko ja mam takie dziwne spostrzeżenie, że ogólnie ludzie coraz mniej myślą, chodzi mi głównie o młodych, byłem świadkiem rozmowy 2 gówniarzy na rowerach, po przejechaniu przez ulicę „jakby ten gość mnie potrącił to miałby prze*****e”. Nie ma już w szkołach zajęć jak na początku lat 90 (pewnie w PRL też były), popatrz w lewo, w prawo itd. Sam nie jestem święty na drodze, ale jest naprawdę coraz gorzej. Ludzie wyłączają myślenie bo ich przepisy chronią, tylko czy przepisy chronią przed spotkaniem z pojazdem.
No musze cię zmartwić…
Pieszy MA PIERWSZEŃSTWO na przejściu ale nie wolno mu 'wtargnąć’ przed nadjeżdzający pojazd.
Rowerzysta na przejeździe dla rowerów MA PIERWSZEŃSTWO ale w przepisach NIE MA zapisu zabraniającego 'wtargnięcia’ przed nadjeżdzający pojazd, co formalnie implikuje ZAWSZE winę kierowcy .
W tym przypadku powinien grzecznie rowerek przeprowadzić….
Słuchając mediów uwierzył bidulek, że jest świętą krową. Chwila otrzeźwienia okazała się być dość bolesna.
Popieram. Niestety bezkarnym rowerzystom tylko takie sytuacje uświadamiają że nie są nieśmiertelni.
Jeszcze bym wyszedł i mu naj..bał garści, je..ny imbecyl. Więcej trąbcie w mediach bezmózgom że mają pierwszeństwo na przejściu!!!
Jestem zdania że takaki mały wechikół jak rower jednak powinien mieć ograniczenia przejazdu przed większymi samochodami typu ciężarówka czy autobus gddzie napeawde nie widać nic za prawej burty a w samochodzie osobowym tym bardziej niby rowerzysty nie ma a już po samochodem leży. NALEŻY CHYBA ROZRÓŻNIĆ JAZDE ROWEREM DLA CELÓW TURYSTYCZNYCH od tych co mają zswsze pierwszeństwo PS. Ja tez lubje jezdzic rowerem lecz patrze w lusterka
Szanowni państwo kochani moi, wina rowerzysty, który się prosił się o kolizję. Dożywocie, lub 100 zł grzywny.
To jest przejście dla pieszych a przejazdu dla rowerów tam nie ma dlatego ten baran na dwóch kółkach będzie miał nauczkę. Zresztą policjant mu dobitnie wytłumaczy.
To że rowerzysta powinien mieć oświetlenie to prawda. To że powinien przeprowadzić rower po przejściu to też prawda. I za to na pewno należą się mandaty.
Ale to, że kierowca powinien dojeżdżając do przejścia zachować szczególną ostrożność, A TEGO NIE ZROBIŁ, to już zupełnie osobna kwestia i to właśnie ona przesądza o winie kierowcy, a nie rowerzysty. Bo po przejściu może przejeżdżać na rowerze np. 9-letnie dziecko i będzie miało do tego pełne prawo, a kierowca ma ZASRANY OBOWIĄZEK brać taką ewentualność pod uwagę.
Już o tym pisałem, ale jeśli nadal komuś wydaje się, że jeśli rowerzysta wbrew przepisom przejeżdża po PDP, to można w niego śmiało walić, bo i tak będzie jego wina, to, niestety, ale muszę taką osobę srodze rozczarować.
„Stop drogówka”, odc. 211, oglądać od 30. minuty: https://www.ipla.tv/wideo/wiedza/Stop-drogowka/5000403/Stop-drogowka-Odcinek-211/ceef95dbe36dc2bcff107f1971ef35df
Wez leki idiotko i wyłącz ten komputer. Naczytał się twojego pierdzielenia i narobił bogu ducha winnego kierowcy problemów.
Ten odcinek drogówki wstawiasz wszędzie gdzie się da. Pedalarz idiota nie dość ze jechał chodnikiem to jeszcze wjechał na przejście.
W przypadku gdy trafi się policjant-idiota idzie się do sądu. Akurat przepisy mówiące o stosunku rower/przejście dla pieszych są tak jasne ze jeszcze się nie spotkałem żeby jakikolwiek sąd uznał winę kierowcy. Dlatego wsadź sobie ten odcinek Drogówki i skończ się ośmieszać tymi pseudo inteligentnymi komentarzami bo chyba już każdy na forum wie ze nic mądrego do napisania nie masz. Ba takie osobniki powinny być namierzane i powinnaś mieć zatrzymane prawo jazdy (o ile posiadasz bo czytając twoje coraz bardziej żałosne wypociny to wątpię) bo już za dużo bezmózgów na ulicach.
„Ale to, że kierowca powinien dojeżdżając do przejścia zachować szczególną ostrożność, A TEGO NIE ZROBIŁ, to już zupełnie osobna kwestia i to właśnie ona przesądza o winie kierowcy, a nie rowerzysty. Bo po przejściu może przejeżdżać na rowerze np. 9-letnie dziecko i będzie miało do tego pełne prawo, a kierowca ma ZASRANY OBOWIĄZEK brać taką ewentualność pod uwagę.”
Skąd pewność, że nie zachował „szczególnej ostrożności”?
„Bo po przejściu może przejeżdżać na rowerze np. 9-letnie dziecko…”
Pewnie, że może. I jak wjedzie w pojazd, tak jak na tym filmie, to także będzie winne kolizji.
Przeczytaj także o „ZASRANYCH OBOWIĄZKACH” rowerzystów.
Trollujesz, czy naprawdę nie znasz przepisów i nie wiesz czyja była odpowiedzialność za zdarzenie w tym konkretnym przypadku?
Tak, tak bo w/g nie których kierowca powinien się przed przejściem zatrzymać wysiąść i rozejrzeć czy nie wjeżdża na nie rowerzysta lub nie wbiega pieszy i czy nikogo nie ma w promieniu 200m to może jechać. BO PIESI I ROWERZYŚCI SĄ ZWOLNIENI Z PRZESTRZEGANIA PRZEPISÓW I MYŚLENIA. A kierowcę zawsze najłatwiej obwiniać za to że nie zatrzymał się w miejscu i określać jego prędkość ze zdjęć.
A gdyby byl przejazd to skonczylo by sie szczesliwie? Tak samo rowerzysta wchrzanilby sie pod samochod, tyle ze beknie wtedy kierowca. Wjezdzaja rowerami na pale, czy to przejazd czy zwykle przejscie. W tym przypadku akurat kierowca niewinny, ale w innym miejscu gdzie jest przejazd moglo wygladac to identycznie. I co wtedy? Co z tego ze rowerzysta mogl? Czy w razie czego jakis bonus u sw Piotra bedzie???
Już o tym pisałem, ale jeśli nadal komuś wydaje się, że jeśli rowerzysta wbrew przepisom przejeżdża po PDP, to można w niego śmiało walić, — Oczywiście nie mozna . natomiast jak widzisz z załączonego filmu wjechał , oberwał i jeszcze zapłaci za naprawę auta.
„Bo po przejściu może przejeżdżać na rowerze np. 9-letnie dziecko i będzie miało do tego pełne prawo” – NIKT nie może przejeżdżać po PdP na rowerze. NIKT. Dziecko na rowerze TRAKTOWANE jest jako pieszy jedynie w obrębie chodnika. Dziecko na rowerze nie jest pieszym. Jest rowerzystą. Gdyby nim nie było, to mogłoby jeździć rowerem po sklepie, w kościele, w szpitalu. W szpitalu szczególnie, bo na pewno w nim wyląduje jeżdżąc rowerkiem po PdP. I to jest ten optymistyczny scenariusz.
W Norwegii po pierwsze wszyscy jeżdżą w kaskach i to nawet jak jest chłodno / najpierw zakładają czapkę a potem kask/. Po drugie wszyscy zawsze przeprowadzają rowery po przejściu, najlepiej to widać jak dzieciaki do szkoły jadą — dojeżdża taki peleton do przejścia i wszyscy zsiadają z rowerów.
W PL porobili te przejścia z przejazdami dla rowerów i bedzie problem bo ludzie wjeżdżają przed maski , po za tym tego tu prawie nie widać było odblaski i pieszy czy rowerzysta właściwie w PL nie istnieje i tu jesteśmy 100 lat za murzynami a po wsiach to już w ogóle średniowiecze z tym, Niestety ciąg dalszy nastąpi ….