Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Poranna gołoledź dała się we znaki pieszym i ratownikom. Musiał interweniować śmigłowiec LPR

Zespoły ratownictwa medycznego praktycznie nie zjeżdżały do bazy, a lekarze nie nadążali opatrywać złamanych kończyn. Śliskie chodniki dały się we znaki pieszym.

Nie tylko kierowcy narzekali na panującą od wczesnych godzin porannych gołoledź. Również piesi mieli duże kłopoty z poruszaniem się po oblodzonych chodnikach. Wielu z nich spacer do szkoły czy pracy zakończyło upadkiem. Z czego dziesiątki osób wymagały interwencji medycznej. Zespoły ratownictwa medycznego jeździły praktycznie non stop nie zjeżdżając do bazy.

Jak nas poinformowano, przez kilka godzin około 40 osób z samego tylko Lublina przetransportowano do szpitali. Co ważne, nie byli to tylko ludzie starsi. W wielu przypadkach osoby upadały łamąc sobie przy tym ręce lub nogi.

Również karetki pogotowia w wielu przypadkach miały problem z dotarciem do osób poszkodowanych. Do nietypowego zdarzenia doszło w miejscowości Osowa koło Bychawy. Karetka z osobą wymagającą pilnego przetransportowania do szpitala nie mogła dać sobie rady z przejazdem. Na pomoc wezwano strażaków, jednak oni również na tak oblodzonej jezdni niewiele mogli zrobić.

Dlatego też wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, na którego pokładzie przetransportowano chorego do szpitala. Większość wyjazdów poza miasto sprawiała problem. Najgorzej było na drogach powiatowych i gminnych oraz tam gdzie występowały wzniesienia. Pokonanie nawet najmniejszej górki sprawiało często spory problem.

15423713_872347452902373_86820086_n

15409683_1056332261165867_301771309_o

15388545_1056332271165866_49303357_o

15354264_1056332251165868_670462592_o

2016-12-08 14:21:55
(fot nadesłane  Przemek)

14 komentarzy

  1. Jakaś klątwa opanowała Osowę, jak nie wiszący rower na słupie to Bóg pokarał gołoledzią.

  2. I tu ktoś powinien zostać obciążony kosztami całej akcji bo na pewno jakaś firma wygrała przetarg na utrzymanie tej drogi.

    • Zapewniam Cie ze firma ktora wygrala przetarg robila co mogla…a jezeli nie dajesz sobie rady to siedzi sie w domu. A caly tabor firmy zahmujacej sie utrzymaniem drug nie moze byc wszedzie w jednym czasie. Tobie tez szef w pracy moze narzucic 10 czynnosci na raz I wymagac ze w ciagu pieciu minut ma byc zrobione a jak nie to Kara finanaowa…cielawe jak bys wtedy spiewal

  3. Wygrywaja przetargi na utzymanie drog a pozniej to olwwka. KTOS POWINIEN ich z tego dokladnie rozliczac bo o godz.4-5 drogi powinny byc juz posypane o nie o godz.7 todopiro jedzie!!!!

  4. Mieszkanka gm. Strzyżewice

    JA osobiście chciałam podziękować pracownikom Gminy Strzyżewice, którzy na moją interwencję telefoniczną „poradzili ” mi : Jeden Pan :abym „wyjeżdzała wcześniej” a druga Pani „abym posypała sobie popiołem…. Myślałam że w takich urzędach pracują ludzie na poziomie , ale myliłam się bardzo. Bo nie odpowiada się w ten sposób zza pleców kolegi, ale to świadczy tylko o jednym. W tym wypadku ani wcześniejszy wyjazd ani posypanie popiołem nic by nie dało, być może rozumowanie tych Państwa jest nieco inne. A wyjazd wcześniej spowodował by to że tym bardziej dłużej bym jechała, skoro piaskarki i tak spały do jakiejś 8 :)) Ciekawe tylko kto poniesie odpowiedzialność karną za ewentualne tragedie, i czy wtedy Pani wyjdzie posypać drogę popiołem . Pozdrawiam !!!

  5. gdyby paniusia wyjechala o godz.2 to z pewnoscia by dojechala urzednik dobrze radzil ale myslala paniusia ze 5 minut wystarczy – i co kto madrzejszy ?

  6. Kierowcy którzy jada trasa 836 przez Osowę powinni zawsze zwiększyć czujność . Przed sadem od strony Bychawy sarny, dziki aż do tartaku. Nie jeden klepał auto . Prędkości dużych tam nie osiągniemy bo straszne doły. Gdy dojeżdzamy do wsi od zakrętów aż boli głowa do tego te głębokie rowy . Polecam omijać ten odcinek .

Z kraju